Witam.
czoraj nie mialam czasu sie rozpisywac a i humoru tez za bardzo. Myslalam, ze jak wejde na wage to zobacze np 52,9 a tu ... ups no cos ale masz racje Triskell przybylo mi 0,3 bo we wczesniejsza srode wazylam 53,4.
No i znowu nie moge za bardzo pisac - uroku pozbawienia internetu w domu. Ale juz po Nowym Rorku bede miec znowu w domku internet.
Szybciutko. Nie wyobrazam sobie swiat w diecie.
Zakładki