Wątek: Juz tylko 7 kg do zrzutu kto się przyłącza?!!!:)

CZesc
Na kolacje zjadlam kromke ciemnego z pasztetem, ale moja mama zrobila dzisiaj chamburgery!!!!, nigdy takich rzeczy nie robi, a dzisiaj, na szczescie jej odmowilam i powiedzialam zeby wsadzila do lodowki i zjem rano, to sa chamburgery, plasterek sera zoltego, bulka, miesko i duzo surowki, ale na pewno nie zjem tego na kolacje, nie po to sie pilnuje caly dzien by wieczorem zrobic sobie chwilowa przyjemnosc, ktora pociagnie pewnie za soba kolejne, o nie, nie dam sie!!!!!, zjem rano, bo rano zdaze pozniej to spalic, a teraz nie nie nie trzeba byc silna i nie ulegac pokusom!
mocca88- no bo czym tu sie martwic, juz niedlugo bede super szczupla laska, tak jak my wszystkie zreszta tutaj, bo wytrwamy w naszych postanowieniach i zrzucimy to wstretne kilogramy!!!!!Pilnuj sie, a na pewno nic Ci nei odwaliBAdz twarda
bytherrainbow- no ciekawa jestem kiedy inni zaczna chwalic nasza poprawe wygladu, mam nadzieje ze to juz wkrotce!
TRzymajcie sie dziewczyny i badzcie twarde, umiejcie odmawiac i miejcie z tego satysfakcje!

życze miłego środowego dietkowania
ten dzien tez musi byc udany...

:*

CZesc
DZIsiaj byl zwariowany dzien, cale popoludnie spedzilam na zakupach, latalam po sklepie
A Oto co zjadlam ; chamburger ten robiony przez mame, 1,5 kromki ciemnego z serkiem bialym, obiadu nie jadlam ale w aucie zjadlam jogurt musli i malenka uleczke z sezamem, na kolacje kromka ciemnego z bialym serem, to tyle, za duzo chleba, ale nie mialam jak zjesc obiad
bytherrainbow- dzieki bardzo mam nadzieje, ze TObie tez dzisiaj dzien minal dietowoTRzymaj sie i nie odstepuj diety ani na chwile, pozdrawiam

dolaczam sie...
mi wystarczy 5kg mniej...
to co wrocilo albo troche wiecej musi odejsc na zawsze...

przy okazji moze w koncu sie wylecze...

powodzenia w dalszym dietowaniu:*

CZEsc
DZISiaj juz zjadlam kawalek pizzy robionej przez moja mame, potem barszcz, pomidory z jogurtem i kromka ciemnego chlebka z bialym serkie, gruszka, no i na kolacje zjem sobie jogurcika musli ze sliwkamiDZIEN uwazam za udany, ciagle jestem na dworze, gdzies chodze, uwielbiam to, gdy nie ma mnie w domu i nie mysle o tym, co by tu wszamac!
PRZyzwyczailam sie juz do diety, ze kontroluje to co jem, ze zastanawiam sie, czy to mi wolno itd, ze zanim cos zjem to po prostu pomysle, czy warto, bo pozniej musze to na forum publicznie napisac
biedronek - 5 kg to bardzo malo, szykko zejdzie, gdybys sie mocno, ale to mocno postrala to moze w ponad miesiac, wierze ze bedzie dobrze, bo wiara czyni cuda, TY tez wierz
POZdrowionka dla wszystkich odchudzajacych sie

fakt - w miesiac zejdzie bez problemu...

tylko ze czasami wiara i starania ie wystarcza...
tak w ogole to nie powinno mnie byc na tym forum...

zaliczam sie raczej do tych ktorych sie tu nie lubi

ale dosc mam textow pro-ana typu: nienawidze swojego ciala, ale jestem tłusta itd!
moze i jestem, moze nie jestem...
siedze na tych stronach bo tam mnie ktosd rozumie, ale chce skonczyc z tym syfem, chce skonczyc z buli, schudnac te 5kg i tak juz zostac (jak było 3tygodnie temu) bo wiem ze wtedy czulam sie nie najgorzej!
Nie rozumiecie, nie mam zalu..
wrecz przepraszam ze sie tu wcinam i do tego zale...

nie mowcie tylko zebym poszla sie leczyc, ze wieszaki nie sa w modzie...
prosze...
ja nie chce byc wieszakiem - 54kg jak na moja budowe to dolna granica normy i jakis tam komfort psychiczny dla mojej osoby

pozdrawiam
zycze powodzenia
jeszcze raz przepraszam
i slowo a mnie tu wiecej nie bedzie

CZesc
WIem, ze wczoraj przesadzilam z alkoholem, ale bylam na 18-stce, a podczas calej imprezy zjadlam kawalek ciasta, to dla mnie sukces, bo przeciez normalnie bym zajadala sioe chipsami, slodyczami, koreczkami itd...niestety jak wrocilam to zjadlam 3 placki ziemniaczane;/, ale co tam nie bylo zle!, a dzisiaj bedzie 100 razy lepiej
POWiem Wam jedno, dieta to wyrzeczenia, ale nie warto sie katowac, to musi byc przyjemne, bo robimy to dla siebie! Wpadki sie zawsze zdarzaja, bo sa lepsze i gorsze dni, ale to faktu nie zmienia, ze diety swojej nie porzucam! i nastepnego dnia daze do tego by bylo lepiej
POzdrowionka

acha....

jak ok to sie ciesze :*

Czesc
A oto co dzisiaj zjadlam: salatka i pol kromki z szynka, rosol, pol udka, surowka, kawalek sernika, salatka, pol kromki z szynka. Od jutro zaczynam jezdziic na rowerze stacjonarnym 1 h od pon- pt, wiem ze dam rade, kochane i musze schudnac, bo sie zapalilam, niedlugo polmetek, osiemnastka moja wlasna, chce byc szczuplejsza, duuuuuuuzo szczuplejsza!!! i wiem, ze mi sie to uda, ze wszystko zalezy ode mnie, a ja juz sie o to postaram!

CZesc
WIEcie co?, wczoraj wieczorem weszlam na wage i bylo 75, ale wazy sie rano, wiec dzisiaj rano sie zwazylam i bylo 73!, ha, a wiec schudlam juz 2 kg, od dzisiaj zaczynam cwiczenia, 1 h dziennie i wiem, ze dam rade, musze!!!!!!!, bo w listopadzie mam polmetek
Pozdrowionka i do wieczora