-
Cieszę się ,że jesteś . Nie martw się ja też miewam takie głupie dni , szczególnie w soboty i w niedzielę.Zawsze potem mam ogromne wyrzuty sumienia ale te kilogramy , które straciłam motywują mnie do dalszej walki. Mówie sobie nie możesz zaprzepaścić tego co wcale łatwo nie przyszło i biorę się za siebie. Ostatnio myślałam ,że zjem coś głupiego bo waga przez przeszło dwa tygodnie ani nie drgnęła a tak bardzo się pilnowałam . Dziś ciutkę się poruszyła w dół a że mam wagę , która wskazuje całe kilogramy to tylko tak na oko mogę sobie wyliczyć ,że może z pół kilograma . Te troszkę przywróciło mi wiarę i chęci na dalsze dietkowanie.
Słoneczko nie załamuj się tylko walcz dalej .
-
oj..walczę walczę.
dzisiaj mam dużo zapału...oby do nocy go starczyło...bo wieczory są najgorsze...
Mam za sobą juz pol godzinki brzuszkow z płytką dvd.Bardzo lubie te ćwiczonka..ale czuję ze dawno ich nie robiłam..muszę acząć systematycznie ćwiczyć
Może pózniej zrobię sobie jeszcze te na posladki..byleby tylko nie popłynąć z żarełkiem....na szczęście dzisiaj lodówka raczej pusta...
-
Dzień do przodu!!!
Trąbie o tym bezwstydnie po całym forum...ale od dawna nie mogłam wejść w rytm...a jak weszłam to wieczorem poległam...
Ale dzisiaj...dzień udany!!!oby tak dalej
Na razie jednak nie staję na wadze...poczekam...ale napewno odskoczylam od tickerka....no cóż...nie ma dymu bez ognia...
-
Witaj Ancaa, po raz pierwszy goszczę na Twoim wątku Ojj widze, że masz ten sam problem co ja - czyli trudność z utrzymaniem dietki w weekendy. Dla mnie jest to bardzo ciężkie. Na co dzień zabieram do pracy wyliczone kalorycznie jedzonko i zajdam powolutku w ciągu dnia. Po powrocie jeszcze jakaś lekka kolacja i spokojnie mieszczę się w limicie kalorii. A weekendy totalnie mnie rozbijają, o wiele ciężej jest się zmieścic w tych moich 1200kcal. Ale nie dam się!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
Anitka
-
Wczoraj przegiełam z jedzeniem i to dużo za dużo - a było już tak dobrze. Dziś rano obudziłam się potwornie głodna i w drodze do pracy zjadłam drożdżówkę. I mam jeszcze większe wyrzuty sumienia.
aniffka witaj
Już 10 godzina zabieram się do pracy , może uda mi się zapomnieć o tym obżarstwie
Życzę miłego poniedziałku.
-
Witaj Aniffko....
Grimko...jakoś się podniesiemy,,,
Ja dzisiaj mam kolejny...niestety dopiero drugi dobry dzień.
Jakoś udało się powstrzymac od obżarstwa...a okazję miałam....może będzie już z górki...chociaż dalej się boję...
a na wagę jeszcze nie staję...jeszcze kilka dni...może w czwartek....nie chce zobaczyć ,że jest ponad 70,podczas gdy niedawno było duużo mniej....
Oj przykre to..ale dobrze ,że jest jeszcze duch walki...
-
Niech ten duch walki siedzi w Tobie kochana! Nie poddawaj się Dzięki serdeczne za życzenia Buziaki!!!
-
Hej Dziewczynki!
Widze, że nikt nie ustaje w walce, jesteśmy naprawdę nie do pokonania, co tu kryć!!!
Grimka, mamy dokładnie ten sam balast... nadbalast... takie kilka kilo, niby nadbagaż, ale nasz samolot leci do Wyspy 60kilo i kiedyś musi szczesliwie wylądować
A jak tam Ancaa, dziś był udany dzień?? U mnie nie do końca, ale nic to. Jutro jest przeciez nowy dzień i można go pięknie przezyć. Coś mi się styl górnolotny włączył, to pewnie z tego samolotu
Już prawie północ i trzeba iśc spac, jak na porządnego kopciuszka przystało.
Słodkich snów i powodzenia jutro... i pojutrze... i zawsze. Dobrze, ze jesteśmy tu razem
Buziaki
-
Hej hej...dzień zaczynam optymistycznie...za mną dwa w pełni "zaliczone" na piątkę!!!
JUz nawet czuję się lepiej bez dużego balastu na brzuchu...spodnie ciut luzniejsze....
Cieszę się ,że zła passa minęłą.
Mam nadzieje Gatito i Grimko ,że wkrótce do Was dobije wagowo...ale wiem ,że Wy mi uciekniecie...ale to nic to tez mobilizuje i tego Wam zyczę
pa pa miłego dnia
-
ja się też chętnie dołączę. waże właśnie 68. strasznie się zaniedbałam. przewd wakacjami wazyłam już 64, a teraz...cóz. będe raczej patrzeć do przodu niż oglądać się w przeszłość.
od dziś zaczynam i znowu mi sie uda. bo ze mna to niestety tak jest ze chudnę ze 4 kg - do wagi 63-64, a później się zapuszczam. teraz jest czas na zrzucanie. dam radę!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki