Wątek: i-love-chocolate.com

cześć Dziewczyny

kurde, ostatnio nic mi się nie chce. z dietą średnio na jeża, na uczelni zawalam wszystkie koła...

wczoraj pokłóciłam się z Pawłem
przesadziłam
i to jeszcze w miejscu publicznym, na imprezie, przy jego kumplu
echhh
jest wkurzony na mnie i w sumie mu się nie dziwię, mam nadzieję, że mu przejdzie, bo dzisiaj mamy jechać do tego Sierakowa
echhhhhh życie

no właśnie, a ja przyszłam się pożegnać, bo wyjeżdżam, wrócę w środę
trzymajcie się ładnie!
i wypocznijcie sobie!

fotka z wczoraj
ale telefonem robiona, więc taka średnia jakość jest

buziaki

Powiem Co ze tez tak ostatnio mam ....wszystko nie idze.. najbardziej sie staram skupic na tej diecie..ale na uczelni kazde kolo zawalone..ogolnie przeraza mnie to ze TO JUŻ MAJ i niedlugo koniec..a tyle do zaliczenia..i wogole..

Ale itrzymanie sie na tej diecie to dla mnie priorytet..i sie nie dam;>
Bo coraz lepiej mi idzie

A ty wypocznij jak trzeba i wracaj z nowa energia!! :>

agasku ( i pozostałe forumowiczki) zapraszamy na nasz nowy wątek http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64488 - marlenka i buraczeq !

śliczna jesteś :*

ciekawe jak agasek sie bawi na długim weekandzie ?
ps. fajna ta fotka

jestem już

dzisiaj na krótko, bo zmęczona już jestem i czas spać :P
dobrze, że jutro na 13 idę- wyśpię się

ten weekend powinnam pozostawić bez komentarza
choć należy się Wam kilka słów :P

było tłusto, słodko i wysokoprocentowo

od jutra nadrabiamy!
miało być SB, ale chyba zrezygnuję :P
najlepiej mi na 15oo
rano zaczynam od joggingu

kurde. tam ani razu na basen nie poszłam i nic w ogóle nie robiłam
czuję się okropnie
fuuuu

to już uciekam do spania,
słodkich snów,
do jutra

wróciłam córka marnotrawna

powodzenia

Hej Dziewczyny
Ooooj dawno mnie nie było
A ja sobie w Polsce siedzę, jeszcze 2 dni i znowu do zielonej Irlandii
Troszkę się nie chce, ale za to 30 czerwca znów będę w Polsce a poza tym jedziemy na 2 tygodnie na wczasy do Egiptu, więc trzeba będzie porządnie zabrać się za siebie żeby się w bikini bez krępacji pokazać
Ale nie jest tak źle, na diecie nie jestem w ogóle ale nic a nic nie przytyłam
Mam nadzieję, że znów jakoś się zmobilizuję do ćwiczonek i dietki
Pozdrawiam

lalunia: no ja nie mogę, kogo tu przywiało
witam Cię Słońce i powodzenia życzę na wstępie

asiula: następna zjawia się niespodziewanie
a Ty gdzie się podziewałaś, hm?

fajnie, że jesteście

aniołecku: kurde, ja tez mam chyba więcej kół do poprawy niż zdanych
teraz zaczyna się bardzo gorący okres, ostatnie sprawdziany, zaliczenia ćwiczeń, zaraz sesja
strasznie to wszystko wygląda jak dla mnie! i w dodatku 7 egzaminów mam

dzisiaj miałam zacząć SB. ale rano stwierdziłam, że nie mam nic na śniadanie i sobie podarowałam :P
a teraz już nie zacznę, bo za dwa tygodnie mam imprezkę i nie zdążyłabym skończyć tej I fazy
potem się zobaczy. teraz muszę wziąć się do kupy i skońćzyć z żarciem. jeść 4-5 posiłków dziennie, bez podżerania, bo tak to nigdy nie schudnę. moje 9 kilo w 2o tygodni... tak... nawet połowy z tego nie schudłam
trudno. do wakacji dwa miesiące. 4 kilo jestem w stanie zrzucić bez większych problemów! więc zabieram się do roboty!!!
trzymać kciuki!

miłej soboty życzę i buziaczki przesyłam