-
giul: do stroju by pasowały ;)
dlaczego nie chce jechać... no bo buduje tą frezarkę i marudzi, że nie może jej skończyć, że albo pracuje, albo gdzieś wyjeżdżamy, albo siedzi u mnie :?
kuźwa.
balerinki podobno optycznie skracają nogi :(
ale też mi się podobają. tylko nie na mnie ;) mam jedne i jakoś kiepsko się w nich czuję ;)
kitola: ja lubię buty i mam ich mnóstwo, ale i tak zawsze za mało ;)
-
uwielbiam baleriny, mam jedną parę i są super wygodne (ale na upały się nie nadają) i w ogóle lubię buty płaskie :D
Obcasów nie lubię , nie.
-
agassi, ten twoj pawel jakis straszny ''zamulacz'' sie ostatnio zrobil :lol:
frezarka nie zajac/krolik (nie pamietam jak to bylo), nie ucieknie :lol:
ja na baleriny, to wogole nazywam tak po swojemu - balety :lol:
i tez strasznie je lubie, sa mega wygodne :shock: , dzis widzialam fajne, ale narazie zbieram na kozaki :roll: ...
-
giul: nic mi nie mów :? bo mnie cholera bierze.
jak sobie pomyślę, że tam się wszyscy bawią, a ja tu smęcę przed kompem. trochę moja wina, bo przecież mogę robić coś innego. ale jakoś lenia mam.
a tam przynajmniej pójdę nad jeziorko, spotkam się z ludźmi, których nie widziałam od roku... będę mu truć jeszcze. chociaż chorego też nie chcę go ciągać, bo będzie się męczył :roll:
kitola: ja lubię obcasy, bo ładnie w nich wyglądam :) ale tak na codzień to tylko wygodne butki na płaskiej podeszwie :D najchętniej jakieś adidaski nawet :)
byłam na uczelni i na elementarną też się dostałam :D i teraz tylko... nie wiem co mam wybrać :roll:
-
Agasku gratuluje!!!! nareszcie bedzioesz studiowac to co lubisz i juz wszystko bedzie lepiej!!!
a z praca u taty- przeciez kochana z ciebie coreczka :D
A milo ze o mnie myslalas-widzisz tym razem podzialalo i napisalam w koncu!!!!
A co do pytania o czas na studia- no malo mi go zostaje..... czasem zamiast na uczelnie ide do pracy..Ale musze zarabiac kase na studia- od semestru letniego musze placic za studia- 650E na semestr nio....ale z kazda praca zarabiam wiecej, na sport juz cazsu nie marnuje :D I lepiej czas musze tylko organizowac-bo czasem jade na jedna godzinke do pracy -a sam dojazda w jedna strone to godzina...ale damy rade!!!!!!!
a mi sie buty nr 2 i 1 podobaja :D
Milego dnia!!
-
no hej agassku koffany - dopiero doczytałam:)
wow gratuluję indeksu :D :D :D
hurrra!
jesteś mega - giga extra babka 8)
-
a te buty.. hmm jak dla mnie najzgrabniejsze sa 3 :wink:
-
a na Pablo tez jest sposób :twisted:
jak chory to i frezarka w grę nie wchodzi.. no bo jak niby, skoro taki biedak z niego? :wink:
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
z tego, że jakbym postanowiła sobie że zacznę od początku roku szkolnego to szybciej by mi zleciało ;P
-
ago: jak miło, że w końcu się przekonałaś i napisałaś coś u mnie :D
dzięki!
właśnie mu to powiedziałam ;) ale teraz nie wiem... pojedziemy dziś wieczorem albo jutro. nie chcę go zmuszać i terroryzować :twisted:
będzie dobrze. trochę ja też głupio zrobiłam. bo postawiłam go przed faktem dokonanym. ale każdy normalny ludź woli jechać tam niż kisić się w domu :roll: chyba.
mady: jestes bardzo dzielna z ta pracą i uczelnią :) dasz radę, kto jak kto. a i na dietę znajdziesz miejsce i chęci. widziałam, że masz bardzo rozsądny plan, musi się udać :D
noe: jeden plus ;) to Ty będziesz szybciej chuda niż ja :P heh, też mi powód do zadowolenia ;)
właściwie powiem Wam cześć, tak na wszelki wypadek. na innych tematach nie będę się żegnała, bo na 9o% pojedziemy jutro. ale w razie czego ;)
jakby co, wrócę w niedzielę :)