-
dzięki allunia :** koffana jesteś :)
oj! na spotkanko to ja pierwsza :lol: tylko, że jutro będziemy musieli zamówić jednak tę taxówkę, bo nie możemy tracić czasu na szukanie :? nie będziemy nocować w Warszawie, musimy wrócić, bo ja jeszcze muszę się uczyć wieczorem :evil: , a rano oboje wstajemy do pracy. W stolicy powinniśmy być planowo około 14:00, ale nie wiem czy rzeczywiście tak będzie przy tej pogodzie :? Potem biuro, formalności, no i w drogę :? a jutro znów mają być wiatry i deszcze buuu :x
szkoda, że tak kijowo się złożyło, tak w ogóle to mieliśmy być na konferencji 19-21 stycznia w Warszawie. Misiek biegałby na spotkania, a ja miałabym czas wolny - mogłybyśmy łazić na kawkę :twisted: i na ciaaaacho :twisted: :twisted:
no ale przez ten wypadek wciąż był na L-4 i dopiero od tego tygodnia wraca do pracy :?
ale nic straconego, może kiedyś się wybierzemy na weekend?
a Tobie powodzenia jutro na egzaminie :!: :****
agassku 200 zł? jeszcze można przeżyć :roll: a korzystasz z niego? z ręką na sercu?
hmm.. ja oglądałam trzy części tego durnego filmu (najgłupszy był ten z truflami - ffuujj) czyli American Pie - Wesele :lol:
a ta "american pie- naga mila" to jakaś nowa część czy co? nie słyszałam :roll:
-
ago: tak ;) najnowsza :P wyobraź sobie jakie to musi być głupie, skoro pierwsze części są jakie są :P
choć ta chyba nie jest tak obleśna :P ale bardzo naciągana.
a co do stepperka. no nie korzystam :P kurde, bo jakoś szybko się na nim męczę- po 1o minutach jestem spocona jak osioł, czerwona i ledwo się trzymam :shock: na najmniejszym obciążeniu!
a na rowerku mogę spokojnie kilkadziesiąt minut przejechać. no nie wiem :roll: ale teraz mam ambitne plany, żeby do tego wrócić!
-
ago: to życzę Ci jutro miłej wycieczki i żeby pogoda tylko była w miarę żeby wam się dobrze jechało ;) no szkoda że z tym dłuższym wypadem nie wyszło ale może kiedyś ;))
a ja też chce steperek :) aguś to Twój aż tak męczy? też bym chciała taki.. choć na upartego..mieszkam na 8-mym piętrze.. mogłabym po schodach chodzić.. to po egzaminach zacznę :P
jakoś do rowerka mnie tak nie ciągnie.. u dziadzia parę lat temu jeździłam i dla mnie to akurat nudzi szybko i jakoś mało motywuje :P
jestem pełna podziwu dla siebie :P nic nie jadłam od 18 :P :P :) w środku dnia nie bylo cudownie.. ale jednak niejedzenie wieczorkiem to podstawa.. chyba jednak ta maćkowa motywacja pomaga :D :D :D :D: :D
-
Zhej Agasse :)
tez mialam dzis egzamin i tez spoko :) :P
ja chyba bym wolala rowerek od steppera.. fajniejszy sie wydaje :D
-
corsic: no :) na rowerku można czytać, na stepperze nic nie można :)
ale ja bym chciała tak pół godzinki rowerka i potem z 1o min. steppera.
allunia: nie wiem czy męczy, czy to ja mam problem :lol: ciężko stwierdzić. ale ja chodzę na najmniejszym obciążeniu, bardzo szybkim tempem (tak mi się wydaje :P )
ja przed chwilą zjadłam śniadanko. bułkę z masłem i jogurt. zaczęłam jeść masło ostatnio, prawie codziennie :shock: ale dlatego, że boję się jeść coś innego na sniadanie, bo wciąż ten żołądek się odzywa :?
ale jak ja jem z masłem, to już z niczym więcej, więc kalorii tyle samo pewnie ;)
miłego dnia!
-
no i napisałam ten ostatni.. chyba nie za najlepiej mi poszło a wyniki dopiero w poniedziałek :( także pewnie poproszę kolege żeby sie przy okazji dopytał o mnie bo nie chce mi się siedzieć w wawie do poniedziałku.. jadę do domku za parę dni i nie mogę sie doczekać odbioru prawa jazdy..
zmęczona jestem i dzis sie tylko lenie; ;) a co mi tam .. ;) poczytam ksiazke poleże ;)
agassi - u mnie problemem jest miejsce w mieszkaniu.. rowerek jednak trochę zajmuje.. jak ma sie dom to pal licho.. ale małe mieszkanie.. i jeszcze możliwosc przeprowadzki :P
-
Hej Agassi :)
Wlasnie na rowerze mozna rozne czeczy robic :P :) hihi
bułka z maslem..? no niezle ja jak zawsze jem na snaidanie platki ;)
-
Czesc Agassi ja dzis po południu bede smigac na łyzwach :lol: :lol:
Musze spalic kalorie po -kiełbasce,serniczku,rurkach z kremem ,maslanych rogaliczkach,i innych smakołykach :lol: :twisted: :twisted: :twisted:
O diecie zapomniałam :twisted: :twisted: A najgorsze to to ze nie mam tu wagi :evil: i nie moge kontrolowac swoich kilogramow :evil:
-
Zhej Agasse :D
Widzę że u ciebie dzisiaj już fajnie :D
za to umnie mocno niefajnie :?
ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. teraz sie meczę, ale parę kilo mniej będzie :roll:
Ja dałam za stepper Kettler 75 zł, używany na allegro. Jestem zadowolona, ale mało na nim ćwicżę, bo nie lubię. Mam rowerek Kettler, nie wiem ile kosztował, bo go teściowa sobie kupiła, i mi zostawiła. I tez nie ćiwczę, bo nie lubię.
Ja w ogóle nie lubię sie ruszać
Wczoraj poćwiczyłam Aerobik, i co ?? dzsisiaj nie wyrabiam z bólu :? ale teściowa (zaliczyła takie rewolucje w niedziele) mówiła że ją po tej biegunce i wymiotach tez strasznie nogi bolały :shock: że nei mogła nimi ruszać. :roll:
Ech, bolą, kolana bolą, głowa boli, żołądek co chwilę odwiedza okropny skurcz, wizyty w kibelku :evil: nei jem, bo nie mogę, tzn. zjadłam już dzisiaj śńiadanie, skórka z połowy kromki chleba. Wypiłam herbatę, miętkę, i to na razie wystarczy. Nie umiem jeść. Boję się wziąć coś przeciw bólowego, bo na pusty żołądek to zwrotka gwarantowana :x
Teściowa wzieła Kubusia na chwilę na dwór, dobrze, bo ja nie ma na to siły, nic a nic.
Przez tą jedną noc zleciało ze mnie półtora kilo :roll:
Na obiad planuję kromkę suchego chleba, ciekawe czy wejdzie we mnie.
Pozdrawiam :D
-
hellooo Agassi:)
Rowerek rowerek... ja póki co to nie mam wielkiej ochoty ćwiczyć (a bez niej to ani rusz), ani wiele czasu.
Bułeczka z masłem pychotka.. no i jak dla mnie bez niczego poza tym najlepsze:P