-
Widzę temacik o spaniu:P
Po obiadku to osobiście nie sypiam.
Ja to jestem nocny człowiek, siedzę po nocach jak mogę to tak 3-4 nawet czasami, ale później przesypiam pół dnia, czego bardzo nie lubię.
Teraz jak trochę siedzę w książkach to chodzę tak koło 2 i trzeba rano wstawać, nie znoszę porannego wstawania.
Optymalna godzina to 11, nie za wcześnie, nie za późno, lecz w sam raz
To Agassi sennej nocki i pełnego energii dnia!:*
-
zhej
nom to wróciłam
cało i bezpiecznie
nie uwolnicie się ode mnie
pewnie marzyło się Wam, że już się nie pojawię hę?
agassku nieźle Radek wywija jestem pełna podziwu
a fotka jak u zawodowca
no, no..
widzę, że się rozgadaliście na temat ruchu po obiedzie
otóż ja od jakiegoś czasu nie pozwalam się kłaść po obiedzie ani sobie, ani Miśkowi
spacer przymusowy - zwłaszcza w niedzielę :P
a w tygodniu po prostu idziemy się pokrzątać.
Denerwuje mnie nawyk jaki Misiek przyniósł z domu - poobiednia drzemka
wiem, że w wielu domach są takie zwyczaje - u mnie nigdy nie spało się w dzień i nie lubię kłaść się po południu. Mam cały dzień jakiś taki rozbity. Pomijam już fakt, jakie to niezdrowe
aaa no i właśnie - agassku mówisz, że zaśniesz bez problemu, ja będę się męczyć, jeśli zasnę w ciągu dnia
xixa fajny objaw tylko uważaj, bo Kylie Minogue ma osobę, która przypomina jej kiedy ma zjeść
kitolka trzymaj się bidulo :*** cos ostatnio po kolei się sypiemy biedna jesteś - pewnie słaba, zmęczona, pij dużo, żebyś się nie odwodniła.
allunia nic się nie bój o egzam dobrze będzie, a już na pewno teraz nie ma co sobie zawracać głowy wynikami.
Wysiedliśmy w centrum (jak radziłaś), wsiedliśmy w taxę (zapłaciliśmy tylko 20 zł - byłam pewna, że nas ostro skasuje). No i pozałatwialiśmy szybciutko i sprawnie wszystkie formalności. Jesteśmy już w domu, wykąpałam się i idę jeszcze się uczyć
jutro poodwiedzam Wasze wąteczki Miśki, buziaki :**
-
xixa: chciałabym nie liczyć kalorii, ale wtedy zawsze jem za dużo. jem ok, żeby nie przytyć, ale na pewno tak nie schudnę
a Ty w ogóle nie liczysz? nawet tak sobie "na oko"?
ago: u mnie w zasadzie się nie śpi po obiedzie. ale mama często po południu idzie na trochę się położyć, tata zazwyczaj nie ma czasu, ale czasem przyśnie z gazetą w fotelu a ja mam takie okresy. w ostatnim tygodniu to prawie codziennie. ale wcześniej długo nie
wczoraj się pokłóciłam z Pawłem. kurde, wkurza mnie to, że dla niego najważniesze jest to budowanie maszyn. proszę go, żeby raz przyjechał wcześniej, to jakąś głupią minę zrobił i powoedział, że "znowu zmarnuje cały dzień"
wiem o co chodziło, ale same przyznacie, że zabrzmiało jak zabrzmiało
więc się wkurzyłam i wyszedł o 23 ode mnie. i od tej pory sie do niego nie odezwałam :P
myślałam, że on też nic nie powie, bo wiecie, duma. ale napisał smsa w nocy. ale mi nadal smutno i wcale nie chcę się godzić chociaż pewnie jak napiszę następną notkę, to już będzie ok :P
na śniadanko była z masłem i princessa- zajebiste na diecie
achhh kopnijcie mnie w tyłek, żeby mi się zachciało, co?
es: do 3,4 mój max uczenia się to 23 :P
miłego dnia
-
Zhej Agasse
Wpadłąm sie przywitać
u mnei już dużo lepiej. Jeszcze jakby tak głowa raczyła przestać boleć, to byłoby super.
a propos spania, to ja bardzo lubię się zdrzemnąć, wczoraj spałam z Kubusiem , dzisiaj tez sie zdrzemnę. Dobrze mi to robi. Ale na pewno nie jest to drzemka poobiednia, tylko przedobiednia bo my śpimy przed obiadem, a jemy go po czwartej.
Życzę miłego dnia
-
żeby nie wyszło że ze mnie taki śpioch.. ja mam tylko takie objawy w okolicach sesyjnych kiedy dużo się uczę a śpię po 6 h i nie dosypiam )
agassi ja też sie wczoraj lekko pożarłam z maćkiem.. tzn. nie bylo w sumie o co ale wieczorem mnie dziewczyny do sklepu wyciągneły i widzialam ze maciek dopiero sie pojawil na gg a ja juz musialam isc.. potem jak przyszlam kolo 21 to pisze do niego bo widze ze siedzi na zaraz wracam.. i do 23 nie odp. to sie wkurzylam i komp wylaczylam.. potem cos napisal w smsie ze gral w sieci z kolega.. ;/ tak i nawet smsa nie wyslal bo byl taki pochloniety.. i że ponoć żadnej wiad. ode mnie nie dostal.. łe.. ;/ no to mu napisalam ze dzis jakos na gg pogadamy a jak zawsze ma w robocie gg wlaczone tak dziś go nie ma... ;/ jakby sie wkurzyl o cos czy co.. ;/
mam nadzieję że się z Twoim Pawłem szybko pogodzisz jak Ciebie znam to za parę godzin Ci jużna dobre przejdzie
-
boshe z tymi facetami to tylko problemy są
dzień dobry
mój za to wczoraj w czasie drogi do Warszawy jakies milion razy powiedział mi, że mnie kocha
-
no już prawie się sprawa wyjaśniła.. siedzi w domu i się uczy na egzamin..
ago: trochę Ci zazdroszcze mój mi tego nigdy nie powiedział :P
fajnie że taxi była tania rzeczywiscie mało wam policzył.. ale w wawie tak jest bo maja dość duży obrot na dzien.. tu masę ludzi na codzien taksowkami jezdzi..
dobra ja się powoli zbieram.. tzn. musze sie umyc o 11.30 wyjsc na wpis.. a potem ide do skzoly jezykowej wypytac o kursy i z koleżankami na kawke do cofee heaven.. buziaczki
-
heh, ago, to słodko chyba
najlepsze, Paweł pisze któregoś tam smsa "i jeszcze raz ładnie przepraszam"
błehehe, ciekawa jestem, kiedy on mnie wcześniej przeprosił
ale też napisał już kilka razy, że kocha :P a ja jestem nieugięta
niech se pisze jak przyjedzie wcześniej, to może...
allunia: ja zawsze jestem śpioch najgorzej potem na imprezach, bo o 24 zaliczam zgon :P normalnie na nogach się nie mogę utrzymać, taka zmęczona jestem :P
ja też mam nadzieję, że z Maćkiem wszystko okej będzie :*
kitola: cieszę się, że już lepiej :*
ja wiem, że TY sobie lubisz pospać z Kubusiem
ja w dzień jak śpię, to zawsze kotek przychodzi i się wtula. jej, jaka ona jest słodka
-
ojeju jeju ale sie słodziakowato zrobiło
zazdroszczę allunia kawki z koleżankami
poszłabym na jakies takie babskie spotkanie
nawet dzisiaj wysłałam smsa koleżankom, ale cos cisza w eterze
allunia a jak to z tym Twoim Maćkiem jest? długo jesteście razem? bo jesteście prawda? pisałaś ostatnio, że bałas się, że go spłoszysz, bo powiedziałas mu "za dużo".. tzn., że jak? jesteście razem czy może macie się baaardzo ku sobie
ile ma lat?
boshe jak słyszę, że facet gra w sieci to mnie telepie bo mój Michał tak samo siedzi non stop i gra w piłkę nożną jakies PRO EVOLUTION SOCCER ggrrr jak ja tego nie znoszę
agassku dlatego zazdroszczę Ci, że Twój Pawel robi cos w domu, umie zrobić wiele rzeczy, taki z niego trochę fachman, bo mój to tylko palcami na padzie palcami przebiera gggrrrr
może z tym "tylko" przesadzam, ale lubię ponarzekac na niego
kitola jeśli dobrze się czujesz jak pośpisz, to nic nie stoi na przeszkodzie
całe szczęście, że już Cie tak nie męczy choróbsko
-
heja, moje kotki
agassi, nooo, ja nawet "na oko" nie liczę kalorii, tzn. wiem, ile moge zjeść, jakie porcje, ile razy dziennie, ile mleka do kawy, ile musli itp. i dobrze się czuję, kiedyś tak z ciekawości policzyłam i wysżło mi trochę ponad 1200
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki