zhej, agassekto ja powiem, że też nie lubię ćwiczyć
![]()
![]()
![]()
zhej, agassekto ja powiem, że też nie lubię ćwiczyć
![]()
![]()
![]()
na pierwszych dwóch mój brat na desce- ładne zdjęcia, prawda?
a tu popatrzcie, jakie fajne zdjęcia umiem robić :P
tak dla rozrywki
dzisiaj jadę na angielski. nie chce mi się :P szczególnie, że się lenię cały dzień i jeszcze piżamie chodzę :P
może się zdrzemnę chwilę
jem ładnie. nie liczyłam dokładnie, ale chyba tak w sam raz jest
xixa: też nie lubięjeszcze zależy co w sumie. ale nienawidzę "podłogowych" ćwiczeń w domu. zresztą nie tylko
mika: może lepiej, że nie masz tej waginie będziesz sobie głowy dietą teraz zawracać. za kilka dni wrócisz do domku, to wtedy się weźmiesz
super z łyżwami
corsic: a ja jakoś płatkami nie mogę się najeśćjedynie owsianymi, ale jakoś chwilowo przeszła mi ochota na owsiankę :P
allunia: pewnie, jedź, odpoczniej- należy Ci się
a z tym sprzętem, to się nie dziwię. ja mam duży dom, a nie ma gdzie tego postawićco dopiero w małym mieszkanku :P
choć marzy mi się orbiterek. nie wiem po co![]()
es: no jak świeża to pychaalbo maślana. ale jak jem z czym, to już bez masła. chociaż coś
kitola: biedactwo :* mam nadzieję, że już lepiej
też tak miałam oststanio, że potrzebowałam przeciwbólowych, a nie mogłam wziąć, bo się o żołądek bałamchora sytuacja
![]()
no. miłego wieczoru życzę
buźki
zdjęcie śliczne, to z twoim bratem na desce w ogóle...![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
no i fajnie, że nie liczyłaś kalorii. ja namawiam do nieliczeniaa na angielski jedź, nie marudź, hihi, jak ja mam fajnie, że nie musze już nigdzie jechac, mam sesję za sobą
![]()
moje jedzenie płatków "śniadaniowych" wygląda tak samo.. czyli zjem i nawet ok.. ale za 20 min ide po coś jeszcze do lodówki![]()
agassi śliczne zdjecia wszystkie... a te na desce to już pełen profesjonalizmmoże to Twoje drugie powołanie ? :P
a ja się troszkę popołudniu przespałam.. zjadłam pomelo.. choć już połowa mnie tak zatkała.. ale dość fajny ten owocek![]()
a ze staty ocena będzie jaka będzie.. teraz mam 1,5 tyg ferii i tyle :P jak nie to popraweczka![]()
allunia, po południu spałaś? wiesz, ja tak nie mogę...po posiłku nigdy nie kładę się ani nie siedzę spokojnie, bo boję się, że mi odłoży![]()
![]()
![]()
to odreagowanie sesjitak juz mam że jak stres ze mnie wychodzi to jestem nagle zmęczona i bardzo mnie głowa boli.. a jak już zjem jeszcze obiadek to już w ogóle taka senna jestem :P ale dziś na obiad nic specjalnego nie było bo mam pusta lodowke.. parówke berlinkę zjadlam z żółtym serem i trochę pieczywa a koło 17 jogurt i to pomelo
![]()
dziwne, że po obiadku senna jesteś...ja odwrotnie - jestem pełna energii...o kurcze, zapomniałam dzisiaj zjeść kolację![]()
teraz tylko się zorientowałam....bo zjadłam co nieco ok. 17, a teraz...już prawie 19...kurcze, no nie mogę!!!
buziaczki
kurcze, mam zaleglosci :P
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Ja po obiedzie też bym najchętniej spał...a to najgorszy moment na sen...wtedy idealny jest spacerekZamieszczone przez xixatushka69
![]()
ja też lubię spać po obiadku
ostatnio, jak tylko mogę, idę spać
czytałam dziś w Shape, że spoko, można, ale najlepiej nie dłużej niż 3o min.
u mnie zazwyczaj jest to koło godzinki![]()
trudno :P wieczorem i tak zasypiam koło 22 i śpię jak suseł :P
Zakładki