Strona 324 z 697 PierwszyPierwszy ... 224 274 314 322 323 324 325 326 334 374 424 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,231 do 3,240 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #3231
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    zhej, agassek to ja powiem, że też nie lubię ćwiczyć

  2. #3232
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    na pierwszych dwóch mój brat na desce- ładne zdjęcia, prawda?


    a tu popatrzcie, jakie fajne zdjęcia umiem robić :P



    tak dla rozrywki

    dzisiaj jadę na angielski. nie chce mi się :P szczególnie, że się lenię cały dzień i jeszcze piżamie chodzę :P
    może się zdrzemnę chwilę

    jem ładnie. nie liczyłam dokładnie, ale chyba tak w sam raz jest

    xixa: też nie lubię jeszcze zależy co w sumie. ale nienawidzę "podłogowych" ćwiczeń w domu. zresztą nie tylko

    mika: może lepiej, że nie masz tej wagi nie będziesz sobie głowy dietą teraz zawracać. za kilka dni wrócisz do domku, to wtedy się weźmiesz super z łyżwami

    corsic: a ja jakoś płatkami nie mogę się najeść jedynie owsianymi, ale jakoś chwilowo przeszła mi ochota na owsiankę :P

    allunia: pewnie, jedź, odpoczniej- należy Ci się
    a z tym sprzętem, to się nie dziwię. ja mam duży dom, a nie ma gdzie tego postawić co dopiero w małym mieszkanku :P
    choć marzy mi się orbiterek. nie wiem po co

    es: no jak świeża to pycha albo maślana. ale jak jem z czym, to już bez masła. chociaż coś

    kitola: biedactwo :* mam nadzieję, że już lepiej
    też tak miałam oststanio, że potrzebowałam przeciwbólowych, a nie mogłam wziąć, bo się o żołądek bałam chora sytuacja

    no. miłego wieczoru życzę
    buźki

  3. #3233
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    zdjęcie śliczne, to z twoim bratem na desce w ogóle...

    no i fajnie, że nie liczyłaś kalorii. ja namawiam do nieliczenia a na angielski jedź, nie marudź, hihi, jak ja mam fajnie, że nie musze już nigdzie jechac, mam sesję za sobą

  4. #3234
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    moje jedzenie płatków "śniadaniowych" wygląda tak samo.. czyli zjem i nawet ok.. ale za 20 min ide po coś jeszcze do lodówki

    agassi śliczne zdjecia wszystkie... a te na desce to już pełen profesjonalizm może to Twoje drugie powołanie ? :P

    a ja się troszkę popołudniu przespałam.. zjadłam pomelo.. choć już połowa mnie tak zatkała.. ale dość fajny ten owocek

    a ze staty ocena będzie jaka będzie.. teraz mam 1,5 tyg ferii i tyle :P jak nie to popraweczka

  5. #3235
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    allunia, po południu spałaś? wiesz, ja tak nie mogę...po posiłku nigdy nie kładę się ani nie siedzę spokojnie, bo boję się, że mi odłoży

  6. #3236
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    to odreagowanie sesji tak juz mam że jak stres ze mnie wychodzi to jestem nagle zmęczona i bardzo mnie głowa boli.. a jak już zjem jeszcze obiadek to już w ogóle taka senna jestem :P ale dziś na obiad nic specjalnego nie było bo mam pusta lodowke.. parówke berlinkę zjadlam z żółtym serem i trochę pieczywa a koło 17 jogurt i to pomelo

  7. #3237
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    dziwne, że po obiadku senna jesteś...ja odwrotnie - jestem pełna energii...o kurcze, zapomniałam dzisiaj zjeść kolację teraz tylko się zorientowałam....bo zjadłam co nieco ok. 17, a teraz...już prawie 19...kurcze, no nie mogę!!!

  8. #3238
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    buziaczki
    kurcze, mam zaleglosci :P
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  9. #3239
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xixatushka69
    dziwne, że po obiadku senna jesteś...ja odwrotnie - jestem pełna energii...o kurcze, zapomniałam dzisiaj zjeść kolację teraz tylko się zorientowałam....bo zjadłam co nieco ok. 17, a teraz...już prawie 19...kurcze, no nie mogę!!!
    Ja po obiedzie też bym najchętniej spał...a to najgorszy moment na sen...wtedy idealny jest spacerek

  10. #3240
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ja też lubię spać po obiadku
    ostatnio, jak tylko mogę, idę spać
    czytałam dziś w Shape, że spoko, można, ale najlepiej nie dłużej niż 3o min.
    u mnie zazwyczaj jest to koło godzinki
    trudno :P wieczorem i tak zasypiam koło 22 i śpię jak suseł :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •