-
a gdzie agasek - czy Ona tez nam gdzies imprezuje czy moze znow neta nie ma ??? :P
-
cześć 
nie było mnie, bo wczoraj byłam w tej Stobnicy wilki oglądać 
fajnei było, dużo zwierzaków
tylko 4 godziny na mrozie to za dużo jak na mnie 
zmarzłam jak cholera
a miałam na sobie: koszulkę, bluzkę, dwa polary i kurtkę (przypomnę, ze było -1 
a jak będzie -15 to się w domu zaszyje i przezimuję chyba)
potem kupiłam sobie książkę nową M.Musierowicz "Żaba"
i strasznie się wciągnęłam
już przeczytałam 75% 
co ja będę robić potem 
zawsze tak mam, ze wszystko od rau czytam, a potem zła na sibie jestem 
buraczq: i jak kakałko marcepanowe?
echh ja wczoraj zjadłam za dużo, ale nie dużo za dużo
dzisiaj też trochę więcej niż powinnam zjem, bo śniadanko u dziadków, potem jakaś kawka
ale postaram się być grzeczna 
wszystkie Wasze tematy przenoszą do pamiętników
głupio trochę
szczególnie, ze ja tu zostaję i nikt nie będzie o mnie pamiętał

czy będziecie choć trochę?
idę już, bo do kościoła na 9 idziemy :*
-
a ja mam odwrotnie...napalę się do przeczytania jak nie mam, a jak już kupię to mi sie nie chce :P trzeba to zmienic :P
-
ehhh wlasnie dlatego wkurza mnie to całe przenoszenie
ale jak sie upra to juz nie bede sie wykłócac bo nie jestem raczej z natury osoba konfliktową .Agasku oczywiscie ze bedziemy pamietac głuptasku:****.Ale fajnie wczoraj miałas - widziałas jakiegos wilka ???;p Ja to kocham bardzooo zwierzatka i nawet przy -15 pewnie bym nie zrezygnowała z takiej wycieczki
.Nie znam tej ksiazki ale skoro polecasz to moze w ramach odstresowania sie po sesji jak dostane to przeczytam . Buziaki słonko :***
-
własnie zostałam przeniesiona - weszłam na swoj watek na chce schydnac wyszłam w pamietnikach hehe no coz jak mus to mus - skoro nie ma innego wyjscia - agasku zapraszam na nowe mieszkanko
-
Kochany Agassku.. własnie jestem aby Ci zakomunikować, że nawet gdybyś chciała to nie masz co liczyć na to, że o Tobie zapomnimy
NIE MA TAKIEJ OPCJI
:P
Oj ja tez nie wiem jak się będe ubierac jak się takie poważne mrozy zaczną 
nie lubie zimna...
a kakałko było.. mniamnuśne 
ale już koniec z takim rozpieszczaniem słodkościami
-
-
agassi co u Ciebie????
o wilkach poczytalam
a poza tym to jkaos brak Ciebie°!!!!!!!
i ja jestem w pamietnikach....niesprawiedliwosc...w ten sposo to przeciez prawie kazdy post do pamietnikow sie nadaje...czy zle mysle???
pa pa
p.s az ocoty na to cappucino-kakao nabralam
-
cześc laseczki 
kurde, ostatnio mam jakoś mało czasu na wszystko
miałam dzisiaj zacząć ładną dietę
ale już taką porządną w końću
i nie zacznę
ale postaram się gdzies w okolicy 15oo zakończyć dzień 
madyiara: trudno, że w pamiętnikach. przyzwyczaimy się. a poza tym, nie ważne gdzie, ważne z kim
no nie?
póki będziemy razem, będzie dobrze 
a w takie zimne dni, ja zawsze mam ochotę na coś ciepłego
bo co lepiej rozgrzewa od kubka gorącej czekolady? 
marlenka: widziałam
nawet 12. ale one były w klatkach. ale takich dużych. nie ma to nic wspólnego z męczeniem zwierząt. wilki te sa wychowywane od pierwszych dni życia przez ludzi
i zachowują się jak pieski 
ale nie wchodziliśmy głaskać, chociaż jeszcze jakiś czas temu, takmie praktyki były stosowane 
buraczq: ja nawet w tym roku nauczyłam się nosić czapkę
i ciepły szaliczek 
ale dzisiaj było grubo powyżej zera a ja marzłam 
zaraz mam pyszne spagetti na obiadek
rozumiecie już dlaczego z tym początkiem diety to tak nie bardzo?
lecę teraz Was poodwiedzać :*
-
ja też teraz noszę czapke, choć wcześniej tego nie robiłam...zmarźluch się zrobiłam taki teraz że szok...
3maj się
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki