-
agassi, czy ty już wcale do mnie nie zaglądasz????!!!!1 nie wstyd ci????!?!??!?!?!?!??1? kurcze, bo się obrażę
-
muszę tu coś w końcu napisać, no nie? 
heh, wczoraj miałam ciężki dzień. jak już pisałam, byłam pierwszy raz w pracy 
Selgros wczoraj obchodził swoje 1o urodziny i z tej okazji była u nas na Malcie impreza plenerowa, zamknięta, dla przyjaciół Selgrosu :P
fajnie było. najadłam się
bo wciąż któraś z nas latała po jakieś żarcie, karkóweczka, kiełbaska, frytki, lody, kawka, placek, o jaaa
i jeszcze mi za to zapłacą 
a moja praca polegała na tym, że siedziałam z trzema dziewczynami z dziećmi. był zamek dmuchany, farbki do twarzy i bańki mydlane- naprawdę super! 
a, że my z Pampersa, to u nas takie małe szkraby się bawiły. słodko 
ale jednak od 14 do 23 tam musiałam być. więc zmęczona byłam nieźle 
na działce też było fajnie
oczywiście o diecie nie było mowy. ale... waga dzisiaj pokazała 65 z hakiem, więc nieźle
nie będę się martwiła 
a bawiłam się fajnie 
kitola: no odezwij się do mnie, bo wiesz, ze ja cały czas kompa mam włączonego. a Ciebie ostatnio nie widzę na GG. bo też próbowałam jeszcze wtedy Cię złapać, ale nie było Cię 
mika: a Twój mąż to Piotr czy Paweł? bo w ten sam dzień i mój Paweł miał imieniny 
na hiszpański chodzę prywatnie, ale zajęcia teoretycznie w grupach :P mówię, że teoretycznie, bo od miesiąca nie przychodził już nikt oprócz mnie :P
samochodem nie jeżdżę za szybko
chłopacy zawsze się ze mnie śmieją, że ja taka uprzejma na tej szosie, ostrożna... ale Paweł się czepia
ale wiem, że robię czasem głupie błędy 
noe: i na prawko przyjdzie czas
a skoro nie potrzebujesz auta to po co prawko?
ja, gdybym mieszkała w Poznaniu, w ogóle bym się za robienie prawa jazdy nie zabierała
za dużo nerwów :P
ago: chciałabym
zaczęłam już coś tam robić. otworzyłam masełko kokosowe do ciała, które dostałam kiedyś od mamy i się rozpieszczam
w październiku będę piękna!
tylko jeszcze ten sport. bo ostatnio wszystko, co wiąże się z jakimkolwiek ruchem, omijam z daleka 
xixa: tak, tak, już wróciłam
byłam u mnie na działce, dwa dni. i teraz jestem w domku. przynajmniej do 1o lipca. a przyszły weekend spędzę w domu, ale zapowiada się bardzo intensywnie. potem chcemy jechać nad morze, o ile pogoda na to pozwoli.
ago: podobno nie można mówić "od jutra" :P trzeba mówić "od teraz, od dziś" 
to jak? od teraz? 
ja też zawalałam ostatnio. ale już mam zamiar być grzeczna. przynajmniej do przyszłego weekendu 
say: 
xixa: ja do Ciebie nie zaglądam? ja???
zresztą już u Ciebie napisałam wszystko
ok. to ja już lecę. wypożyczyłam sobie książki z biblioteki i mam co czytać 
a tata ma mi jeszcze dać kasę dzisiaj, to sobie kupię książki
lubię wakacje
i mój kuzyn i kuzynka z Anglii przyjeżdżają dzisiaj
ale pewnie u nas będą dopiero za 2-3 dni. za do zostaną przez kilka następnych 
trzymajcie się :*
-
Agasku
jestem!!! skruszona jak dziabli
nie zaglądałam, bo miałam zepsuty komputer
a jak już go włączyłam to nie miałam czasu na zaglądanie 
bardzo mi przykro
nadal nie wiem czy w każdej chwili coś nie strzeli
na dodatek nie moge dorwać sterowników i nie działą mi dziwięk
i nagrywarka dalej szwankuje---- ech..
ale cały czas ćwicze!!!!!!!! 3/22 weidera
jestem z siebie dumna
a brzuch się zmniejsza 
Buziaczki
-
Heh a kto nie lubi wakacji 
Fajne masz nastawienie mimo że wczoraj zawaliłaś dietę delikatnie mówiac, to
wcale się tym nie przejmujesz
Ja bym chyba wyła cały dzień i noc :P
A praca z dzieciaczkami też fajnaaa 
Ile zarobiłaś jeśli mogę spytać ? :P
-
Hej Agassek 
ale fajnie że taką przyjemną robotkę na wakacje załapałaś
i ja nic o tym nie wiem ?? bo jakos ostatnio to doczytałam tylko o jakimś szkoleniu w Sephorze i nic nie wiem
pewnie pisalaś o tym, ale poweidz mi jeszcze raz
własnie zagadałam i nic
nie ma cię 
no nic, miłęgo dnia
-
Ja też sobie zawalila dietę i w czoraj i przed wczoraj,. Ale w sumie to raz się żyje. To mógł być mój ostatni dzień a ja umarłabym ze świadomością że odmówiła sobie w ostatnim dniu mrożonej kawy
.
-
ale fajna prace masz! pozytywnie zazdroszcze
-
ja nie rozumiem, gdzie wszyscy są
-
cześć 
kurde, ale się porobiło :P miałam niezłe jaja z kuzynem z Anglii. bo na niego się babcia obraziła i powiedziała, że go nie może odebrać z lotniska, więc mój dziadek go odebrał, ale potem ja musiałam jeździć po niego i w ogóle :P w sumie fajnie, bo był u nas, ale jakoś takie to wszystko nieplanowane :P
dzisiaj z Pawłem mamy naszą trzecią rocznicę

idziemy na Shreka a potem coś zjeść 
say: ta praca to tylko tak jednorazowo była. tzn. jakby się jeszcze taka imprezka trafiła, to będę chętna :P ale ogólnie zbyt często tego nie ma
gaba: wcale nie zawaliłaś! poza tym schudłaś, więc o żadnym zawaleniu nie może być mowy
a ja nie tyję, więc też się nie przejmuję :P
kitola: już Ci wszystko wyjaśniłam na gg
no a z Sephorą to nie wiem czy coś wyjdzie
ale nie przejmuję się tym za bardzo. choć tam by była trochę lepsza kasa.
nika: w sumie to nie wiem
ale chyba za 8 godzin coś koło 5o zł. czyli stawka taka jak przy promocjach.
a jakbym miała się przejmować wszystkimi moimi wpadkami, to chyba bym się wykończyła 
aga: współczuję problemów z kompem. wiem jakie to jest wkurzające 
ja dziś nie mogłam sobie przez jakiś czas z moim poradzić i myślałam, że go walnę :P
mam nadzieję, że teraz już bez takich niespodzianek się obejdzie!
xixa: no ja właśnie też nie wiem
pusto tu jak nie wiem co... ago, kitola, o yasmin już nie wspomnę 
ok, ja zmykam, bo trzeba się kuzynem zajmować
no i na obiadek czas :P
miłego dnia!
-

agassku wszystkiego naj z okazji 3 roczku wspolnego zycia
no fajnie z tym kuzynem, a mialas z nim jakis kontakt
, bo taka rodzina z daleka to sredni towarzysz rozmow, co? nie ma za bardzo o czym gadac
ale masz smieszna babcie, "babcia co to sie na wnuka obrazila"
a za co?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki