Wątek: i-love-chocolate.com

Zamieszczone przez agassi

dzisiaj z jedzeniem okej było. tak jak powiedziałam. i mam nadzieję, że tak już zostanie

amen
tak, w awatarze to ja
hę, nie wiem, skąd ten zapał, może po kolejnej porażce no i w taki sposób rozładowuję negatywne emocje

ty chcesz nas opuścić? ja się czasem na siebie złoszczę i nie wchodzę na forum [jak mam wpadki / załamania / doły], ale teraz się zastanawiam,żeby załozyc nowy wątek i może zacząć od momentu, kiedy po raz pierwszy się p[rzeżarłam? tak od początku. bo na papierze to dzisiaj opisałam. więcej byście się o mnie dowiedziały

Agassek ty uż lepiej tutaj nie strasz, bo jak ty znikniesz to ja też, i wtedy Ago sie wnerwi i też sobie pojdzie, xixa regularnie znika, potem Corsi i Jeny sie obrażą i w ogóle można zamykać forum bo najfajnieszje dziewczyny znikły

pozdrawiam

Zamieszczone przez Kitola

Agassek ty uż lepiej tutaj nie strasz, bo jak ty znikniesz to ja też, i wtedy Ago sie wnerwi i też sobie pojdzie, xixa regularnie znika, potem Corsi i Jeny sie obrażą i w ogóle można zamykać forum bo najfajnieszje dziewczyny znikły

pozdrawiam

ŚWIĘTA PRAWDA

CO ZA GLUPOTY SLYSZĘ

cześć

ale ciepło... miałam iść się opalać, ale mi się nie chcę :P spocę się cała na pewno i będzie mi jeszcze gorzej niż jest teraz chociaż może... siedzę w domu i nic nie robię... jeszcze tak wcześnie wstałam dzisiaj, że w ogóle już nie wiem co ze sobą począć, nie mam gdzie iść... siedzę przed kompem, czytam książkę i oglądam TV
nigdy nie oglądałam telewizji, ale teraz mamy nowy telewizor, N tv czyli fashion tv i tvn style no to oglądam wszystko po kolei... albo siedzę bezmyślnie i gapię się w MTV

beznadzieja

xixa: ja nigdy nie miałam tak, że z powodu jakiś dołków opuszczałam forum... ale ja nie umiem tego ograniczyć. albo jestem tu non stop, albo wcale (wcale tylko, kiedy wyjeżdżam) a ile można przed kompem siedzieć. może bym zaczęła wtedy coś mądrego robić :P
a avatarek jest świetny! wygląda jak z okładki jakiejś punkowej płyty
załóż nowy wątek, załóż!

ago: i to pisze ta, która ostatnio wciąż znika?

kitola: no na razie nie...co ja bym zrobiła bez forum? bez Was?
szczególnie teraz w wakacje :P

ok. idę sobie... jeszcze nie wiem co będę robiła... buziaki :*

Zamieszczone przez agassi

a avatarek jest świetny! wygląda jak z okładki jakiejś punkowej płyty

o to chodziło
nie, nie znikaj!!! co ci szkodzi siedzenie przed kompem??? no można odejść poćwiczyć, ale można też wrócić. poza tym, latem nie mam nic do roboty

hmym Agasse,
a po co chcesz pożyteczne rzeczy robic ??
masz wakacje, jeszcze sie w życiu narobisz, nie musissz siedzeic cały dzien na forum, możesz za przykładem Ysmin pisać tlko u siebie, a innych czytać, żeby wiedzieć co słychać

Ale nie zgadzam sie żebyś znikała

Ja tez dzis miałam leniwy dzien

Podiedziałam na necie,poczytałam gazety(stare-bo nowych nie mam)
I w ogole chodziłam z kata w kat

ja ci dam znikac.. ja Ci dam!
o ze niby ja znikam?! absolutnie sie z tym nie zgadzam
jesli znikam, to tylko z usprawiedliwionych przyczyn Madralo, wiec sie nie stawiaj groznej ago

nigdzie stad nie wyjdziesz, bo zglosze to do wladz wyzej i sie skonczy Twoje "sranie po krzakach"

nudz sie, to fajne uczucie, ja bym chciala
a jak nie masz co robic, to wyprasuj kitoli 10 stert prasowania, bo jej sie nie chce,a ja wole bursztynami ja obsypywac niz zelazko w reke zlapac

cześć

xixa: ja lubię nie mieć nic do roboty... ale wczoraj jak było tak gorąco to pociłam się od samego leżenia, było mi tak obleśnie, jeszcze okres dostałam i w ogóle fatalnie się czułam

dzisiaj już jest lepiej, poza tym pół dnia spędzę poza domem, bo się umówiłam najpierw z jedną koleżanką, potem z drugą...
musiałam się wykąpać, ubrać i od razu czuję się jak człowiek
poza tym chłodniej jest, całkiem przyjemnie dzisiaj na dworze

mika: no jeden taki dzień jest fajny, ale cały czas :P
zawsze mówiłam, że mogłabym siedzieć w domu i nic nie robić... ale szczerze mówiąc chyba jednak bym nie chciała tak... tzn. jeszcze zależy, co bym robiła itd. bo kilka znajomych tak siedzi i chyba są zadowolone

kitola: jakbym pisała tylko u siebie, to już w ogóle nikt by tu nie zaglądał
poza tym ja lubię pisać na forum, czytać i to nie o to chodzi, że mnie to męczy czy coś. wręcz przeciwnie :P
a na forum nie mam co częściej siedzieć, bo i tak teraz są pustki...
na gg jestem, Ciebie nie ma :P

ago: ja prasować? ja nie umiem :P poza tym takich prac to mama też by mi ze sto wymyśliła :P a ja jetem leń. mam książki, dużo książek, to mnie ratuje. dzięki Bogu, że lubię czytać książki!

wczoraj z jedzeniem byłoby dobrze... ale nie zjadłam kolacji, bo pojechałam z Pawłem i jego siostrami nad jezioro. i jak wróciliśmy o 22 byłam strasznie głodna i wtedy zjadłam moją kolację. tosty i piwo. zdrowo. nie ma co :P
do tego ten okres i waga nieciekawa- ponad 66 kg
mam nadzieję, że do końca tygodnia spadnie

miłego dnia, buziaki :*

no te tosty to juz przegiecie bylo
moglas je sobie podarowac przyznaj sie

ale z Ciebie len maksymalny jak to nie umiesz prasowac, co to za wymowki, jak nie umiesz to ja Cie naucze dorzuce Ci do tego kitolkowego stosu jeszcze swoj