Wątek: i-love-chocolate.com

hihihi agassku a u Ciebie cos nic napisac nie moge..
co sklece posta, forum pada
jakies ostrzezenie chyba :P

powinnam Cie unikac jak ognia :P

o masz! a Ty jak zwykle u siebie nie odkurzasz
zamiast wpasc tu i zdac nam relacje, to Jej nie ma

i jak? wytargalas z szafy te swoje extra dodatki?

hej hej

buziaki dla Ciebie

no i gdzie Tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy?????????????

ooo a mi sie takie butki podobają xD
hehe ciekawe czy uda mi sie wdrożyć cokolwiek z tych odwazniejszych rzeczy do swojej garderoby, hmhmm
drShepherd- no i bdb, ja wprawdzie nizsza od ciebie jestem dosc znacznie ale wlasciwie troszke wyzsza ogolnie, i cooo- wysokie buty lubie no to nosze
oj, cos agassek zaginal, wszyyyscy Cie wolają, wracajjjj

cześć dziewuszki :*

dziwny dzień dziś mam, wstałam o 5:45, bo musiałam Pawła na autobus zawieść (wyjechał mi na 9 dni do Sztokholmu do pracy ) i już potem nie poszłam spać, teraz mi się ten dzień za długi wydaje, nie mam co ze sobą począć mimo że jest dość wcześnie, Paweł zazwyczaj przyjeżdża do mnie o 2o, to ja już teraz nie mogę sobie miejsca znaleźć i wciąż próbuję wymyślić sobie coś na wieczór, ale wychodzi na to, że nawet nie mam z kim się spotkać

na jutro jestem umówiona z dwoma koleżankami, dziewczyny ze studiów wszystkie albo na wakacjach albo poza Poznaniem, z liceum z jedną widziałam się wczoraj, druga za granicą i zostałam sama jak palec pojechałabym do kina, ale brzydko, może pojadę do m1 połazić po sklepach
aż mi głupio, rozczulam się nad sobą :P ale naprawdę po tych trzech tygodniach razem, strasznie się przyzwyczaiłam i teraz mi brakuję :P

jenny: wiem o co Ci chodzi i to jest całkiem niezłe, szczególnie, że dodatki potrafią naprawdę zmienić cały strój ale ja nigdy o nich nie pamiętam :P kupuję masę takich pierdół, ale potem po prostu tego nie noszę

giul: żaden słoń! ale z tym wtapianiem się w tłum to rozumiem. u mnie też chyba o to chodzi, żeby nikt nie zwracał na mnie szczególnej uwagi i sądzę, że nawet gdybym schudła, to mi pozostanie... poziom samooceny poniżej zera

julix: chciałabym mieć problem z odstającymi kozaczkami ale tak naprawdę to rozumiem, wiem, że się tak mówi, ale to też może być przekleństwo. za grube źle, za chude źle
mi wszystkie kozaki są za ciasne a nie mam pojęcia jak schudnąć z łydek masz na to jakiś sposób? skakanka?

ago: Ty bez wyobraźni? a to, że wolisz po prostu trampki i dżinsy to tylko świadczy o tym, że stawiasz na wygodę :P ja też często po prostu kończę w adidasach, dzinsach i t-shircie... ale chciałabym to zmienić...
a dodatki jeszcze w szafie, teraz będę miała sporo czasu dla siebie, to zrobię przegląd

z tymże wciąż nie potrafię odnaleźć swojego stylu

rolini: ja wolę zdecydowanie płaskie buty, praktycznie tylko w takich chodzę, owszem podobają mi się wysokie obcasy i mam kilka par takich, ale jednak zawsze wygrywa u mnie wygoda. no nie zawsze, na jakieś imprezki rodzinne czy większe wyjścia to założę, ale nie zdarza mi się to zbyt często :P

migotka: pod Twoją wypowiedzią mogłabym się podpisać
ale już od jakiegoś czasu mam zamiar nauczyć się chodzić na wysokich obcasach i polubić to

juem:

no tak a ja nie powiedziałam nic o tych butach więc mi się podobają ale ich bym nie włożyła. Wiadomo dlaczego tyle osób przeciw i pewnie na ulicy znalazło by się więcej a ja nie lubię wyróżniać się z ubraniami.

o to chodzi niestety. mam taką historię, nie związaną z ubraniami, ale trochę dotyczy tego tematu. jadę kiedyś sobie na rowerze mojego taty, bardzo stylowa "koza", skórzane siodełko, srebrny, aluminium, powyginany, cud miód i NOWY stosunkowo drogi rower, nie nowy, ale praktycznie nie używany i jedzie sobie dwóch placków ze wsi obok, na góralach które wyglądały jakby miały się zaraz rozpaść, ale wiadomo, szpan i te sprawy i o mało nie spadli z tych swoich, kiedy mnie zobaczyli, teksty: "może się zamienimy" itd.
popatrzcie tylko na Holandię, gdzie nikt nie jeździ super rowerami, wszyscy na tych miejskich, często starych... i nikt się nie czepia. a u nas? żenada

asiontek: i bardzo dobrze chyba każda (nawet wysoka) dziewczyna czuję się atrakcyjniej i bardziej sexy, kiedy ma obcasy, co? to samo dotyczy pomalowanych ust i spódniczki tzn. ja tak mam a Wy? wypowiedzcie się :P

mayha: w ogóle nie zrozumiałam czy w końcu jesteś wyższa czy niższa :P hihihi
ja też nie wiem czy w końcu się przekonam... ale dlaczego u nas tak jest, że paradowanie z brzuchem na wierzchu jest akceptowane i "eleganckie" a coś innego, oryginalnego od razu musi być wyśmiane

kitola:

jej, znów mi wyszło takie wypracowanie naprawdę postaram się częściej pisać, żeby Wam zaoszczędzić potem czytania tego

miłego wieczoru :*

cześć agassku jak sobie radzisz?

jak łatwo zauważyć mnie tu dawno nie bylo.. rok akademicki sesja, maciek... (a raczej przerózne fochy macka)

wlipcu bylam na praktykach w ministerstwie rozwoju regionalnego w sierpniu troche odpoczywalam a teraz jestem w wawie i robie praktyki pedagogiczne

napisze wieczorkiem wiecej ide troche pocwiczyc buzi

allunia: witaj Skarbie :* myślałam o Tobie dzisiaj albo wczoraj, kiedy przeglądałam moją listę kontaktów na gg albo w telefonie :P
strasznie się cieszę, że wpadłaś i jestem ciekawa co u Ciebie! opowiadaj

hehe ja zawsze mialam chude lydki, a od cwiczen np rowerka jeszcze bardziej mi schudly, bo mialam 32, a teraz 30. zero tluszczu, ale nie wyglada to ciekawie chcialabym tak te 32 miec :P ale w sumie do przezycia to jest

wiec.. na koniec czerwca zmienilam mieszkanie
teraz mieszkam z jedna dziewczyna z ogłoszenia w pokoju.. i z maćkiem obok w pokoju .. ale nie tym który był moim chłopakiem tylko z tym który chodził ze mna na kurs tanca
z maćkiem tym tamttym juz nie jestem od lipca :P cieszylam sie zyciem singla ale zobaczymy ktoś jest na horyzoncie ale ciekawe jak to się rozwinie
tak naprawde to ten paweł z ktorym bylam miesiac a potem sie popsulo.. widzielismy sie teraz niespodziewanie troche.. bo zaprosil mnie na piwo.. no i sie spoko bawilismy..a do domku wrocilam taksowka za ktora zapłacił no zobaczymy zobaczymy

robięteraz praktyki pedagogiczne.. ciągłe 120 h w ośrodku kultury.. a 30 h w liceum ekonomicznym i dzis bylam na pierwszej lekcji.. siedzialam i notowalam ogolnie fajnie bylo myslalam ze te "dzieciaki" beda gorsze a tu nawet spokój był na lekcji

hej

nom to wypoweim sie na twoie pytanie
uwielbiam buty na obcasie, ale zawsze coś mnie albo obetrze, albo odparzą sie stopy, a potem to tylko w klapkach mogę chodzić
ale kocham obcasy
i umalowane usta
w ogóle makijaż
jutro farbuję włosy na kolor zgadnijcie jaki ??????














































bursztyn

w butach na obcasie sie super wyglada, ale jak kiedys sie ubralam do szkoly w takie sandalki, to jak sie urwalam dwie lekcje wczesniej i poszlam pochodzic po centrum handlowym, to mnie pokaralo, bo na stopie mialam takie wielkie perfidne odparzenia i odciski, bolalo jak diabli ledwo doszlam potem do domu