-
buahaha a ja dzisiaj akcję zrobiłam moja wspollokatorka do mnie przyjechala i robilysmy zapiekanke...wrzucam makaron i mieszam to z reszta i wpadl mi do cukierniczki jeden, wyciagam, wsadzam do buzi i nagle mi sie przypomnialo, ze ja cukru nie jem... wyplulam i wyrzucilam a wspollokatorka w smiech i do mnie mowi zebym sobie jeszcze usta wodą opłukała co też zrobiłam ale sie brechtala ze mnie
-
no z owocami to jadłam ale z takim nadzieniem jak do naleśników to nie :P:P
-
noemcia toż to lekka przesada była :P
agass jakim nowym wątku? nowy wąteczek sie szykuje czy co czy jak? hmmm? czy ja o czymś nie wiem? :P
-
Migotka: żaden nowy wątek pomyślałam tylko, że założę osobny wątek, żeby opisać tą dietę, żeby może dotarło do niej więcej ludzi niż te kilka dziewczyn, które tu do mnie wpada :P
ale to już nie dzisiaj... byłam półtorej godziny na lodowisku i jestem padnięta
Noe: ale Ty agentka jesteś myślę, że nic by się nie stało, jakbyś połknęła ten cukier
Corsa: nie wiesz, co tracisz musisz spróbować!
a ja dzisiaj zjadłam:
śniadanie: słynna sałatka piękności ale coś mdła była, więc zagryzłam połową jabłka
II śniadanie: kanapka z dwóch kromek razowca z serem pleśniowym i szynką
obiadl: dwa ziemniaki, kotlet jakiś z pieczarkami, groszek z marchewką
kolacja: pół jabłka i dwa gofry, które mi Paweł przywiózł (nie, to nie słodycz! suche jadłam )
Dzień na plus mimo że nie mam pojęcia, ile zjadłam. i nie chcę wiedzieć :P
śpijcie dobrze, do jutra
-
a ja tylko na moement... bo niedawno wróciłam z romantycznej randki takiej na wariackich papierach i tylko chciałam napisac, że... chyba to Lejdis o mnie było
Tam była łucja - ja mam Łucja z bierzmowania
uczyła w szkole katolickiej - ja też (tylko ona miala księdza dyrektora a ja mam siostre Dyrektor :P )
miala perypetie z facetami Jej nie wartymi - ja tez ( a która nie ma? :P )
ona na koniec miała lekarza... -...ja dziś byłam na drugiej randce z lekarzem
no i zapomniałam, że też jestem blondynką
hehe... i też msciwą tylko K. nie leżał w szpitalu (aż tak źle u nie życzę ) żebym mogłą wypróbowac motyw z rosołem :P
-
agass, a gdzie ty sie podziewasz??
ja zaraz ide pojezdzic na moim oslawionym rowerze :P....
milego dnia
-
Buraczku: a myślałam, że dlatego jesteś podobna, bo też masz wielką d... która się szyderczo dynda hehe, nie wiem czy to ta akurat mówiła ale wiesz, mój cięty dowcip o sobie przypomniał :P :*
zazdroszczę randki... kiedy to było też bym sobie pochodziła
Giul: no pisałam, że pracuję :P właśnie widać, jak moja praca wygląda
ale GG chyba sobie nie zainstaluję... bo ostatnio już mi tata powiedział, że to jest komputer do pracy a nie zabawy (chyba przeglądął historię ), ale jak nie mam pracy, to muszę sie czymś zająć :P więc teraz mi wolno tylko w explorerze przeglądać strony (i potem je wywalam z historii )
dzisiaj na wadze znów 63,9 jak się postaram to może do walentynek będzie jednak te 63 może praca mi służy, może brak diety to jest chyba metoda!
idę do Was, miłego dnia :*
-
hahaha... ło TY Prostaczko no, ale.. niech będzie i to chociaż ja też nie pamietam czy to akurat ta mówiła :P ale chyba tak
a ten spadek... no co? nie jesz słodyczy już ósmy dzień więc teraz wychodzi no, ale wiesz... z tymi słodkimi to też uważaj Ty... TY... TY nie-nadgorliwa
i pracuj ładnie a nie obijasz się
-
ja się nie obijam... ale naprawdę nie mam co robić
jeszcze taty nie ma, to nawet nie ma mi kto zajęć wymyslać :P
-
hej nie bylo mnie jeden dzień,a tu tyle do czytania
wczoraj nie miałam nawet jak napisać bo o 8 rano miałam autobus do wawy, o 14 byłam na miejscu, o14,30 w domku a przed 16 pojechałam się spotkać z maćkiem i wróciłam dopiero przed 1 w nocy bo byliśmy jeszcze w kinie
tak jakbyśmy mieli wczoraj przedwczesne walentynki tzn było bara bara z powodów mieszkaniowych - miał akurat wolną chatę no i w kinie byliśmy, więc moj mężczyzna stwierdził z żartem że to akurat za walentynki i nie musimy się już widzieć :P ale pewnie się spotkamy, pójdziemy na spacer czy coś
ale nie byliśmy na lejdis, tylko na american gangster bo wolałam coś ambitniejszego i rzeczywiście dobry film, sensacyjny ale na poziomie a denzel washington już trochę zdziadział ale dalej jest niezły
a jak mój mężczyzna może być taki steskniony i miły dla mnie to ja chyba częściej bedę jeździć do domu
dziś w południe dopiero kupiłam tu baterię do wagi, wiec ważenie było w środku dnia
buziaki i miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki