max gratuluje!
bedzei dobrze.
a triskell dzieki, kochana jestes. kiedy jest mi tak smutno i glodno i wlaczam znow komputer i czytam wasze posty dla mnie od razu smieje sie do ùnie serduszko i sobie mysle, o nie megunia jeszcze nie dizs, jeszcze musisz poczekac; a to co chcesz zjesc dzis, zjesz jutro no i nie mozesz awiesc siebie i ludzi ktorzy w ciebei wierza i jest lepiej.
za kilka dni sprawdze sie na kopenhaskej, mamnadizeje ze sie sparwdze, a gdby cos nie wyszlo, nie pozwole sobie na porazke! upadek to jeszcze nie porazka, t o ksztalutujace mnie na nowo doswiadczenie!

uda sie! wierze w sibie i w dobre anioly i ... oj, plakusiac mi sie hce znow... pojde pod prysznic pachnacy i bedzie lepiej.

a szkoda ze nie mozesz do mnie wpasc... zawsze znajdzie sie dla moich gosci dietetyczne jedzonko i jakie pyszne.

caluski na piekne sny !
i jeszcze raz gratuluje Max!!