-
Jak widać na załączonym obrazku, waga przez ostatnie 3 dni taktownie nie prezekroczyła 64 kg (dzisiaj to nawet było 63,
... i pięknie.
Przy tym się nie glodzę, bo zjadłam wczoraj:
musli crunchy (solidna miseczka z mlekiem 0,5%)
kiesielek (prawie pół litra) przyrządzony ze słodzikiem
3 plasterki serka topionego light
1 kawałek pizzy salami (trochę tłusta)
słoiczek musu jabłkowego bez cukru
1 tekturka
jak widać mało tgeo nie bylo (a i tzw. tuczące rzeczy też)... mam nadzieję, że uda mi się schudnąć powolutku, żebym nie uległa znowu cholernemu efektowi jo-jo. Ale dla mnie kluczem do pięknej figury jest wolne chudnięcie. Nie chcę tak jak kiedyś schudnąć w 3 tygodnie 8 kg. Chcę osiągnąc ideał z możliwie jak najmniejszą ilośćią wyrzeczeń.
Pozdrawiam dziewczęta, pewnie będę dopiero w niedziele/ poniedziałek.
A co u gospodyni? Kiedy wraca?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki