Wątek: 16.07.06 REAKTYWACJA - teraz musi sie udać - DŻAGA Z 86 na59

dzis też zupki chińskie....

cześć marlenka nie jedz tego świństwa
są takie zupki w kartnikach i takich torebkach
są pyszne i na pewno dużo zdrowsze

a chińskie zupki ponoć zabijają szare komórki
i cellulit od nich wychodzi
więc się pilnuj

i już żadnych głodówek!!!
ja zaczynam SB ale dopiero po weekendzie majowym

a ja po majowym zaczynam kopenhaską i prosze mnie nie przekonywac ze nie ...sadze ze teraz to bedzie dobre wyjscie - rano nie jestem głodna to ta kawa mi starczy a potem jak zczyna ssac miesko j jajeczka mnie zaspokoją no i bardziej pic sie chce...przy takim słoneczku . A przez weekand majowy .... 1500 .


BEDE DŻAGA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

skoro tak...to pozostaje mi życzyć Ci powodzenia...trzymaj się :*

a ja to już nie wiem co się dzieje

na wadze... 70 kg
a w udzie... 63 a było 61...

jem mało... ale niestety baardzo niregularnie
ale za to bardzo duzo się ruszam
codziennie minimum 30 minut biegam do tego basen dwa razy w tygodniu i codziennie 8 minut (jednego dnia na nogi i posladki drugiego na brzuch i ramiona) a tu zamiast chudnąć.. mam wrażenie, że tyje... choć waga w miejscu!


buuuuu...

a rozciągasz się po tym??

ja bylam na kopenhadzkuej 2 razy ... ech

powodzenia :**

no cóż myśle intensywnie nad tą dietą - sama nie wiem jak to wyjdzie ...zaczne od wtorku albo środy bo nie mam jajek narazie a rodzice nie chcą kupowac bo jada do babci na wieś w weekand i tam kurki niosą to bede miała świeże ze wsi ;D no i nie wiem jak z tą kawą zrobić bo niby nie szkodzi mi ale czasem mi tak serce wali ....jesli zdecyduje ja pić to na pewno z mlekiem ...
musze jeszcze poczytać troszke na temat tej diety , no i zobaczyc jaka bedzie pogoda ...jak bedzie deszczowo to dieta ta u mnie odpada wtedy mi sie nastrój zmienia i wiem ze nie wypali ...
może macie jakies rady ? bede wdzieczna buziaki

najtrudniejszy jest pierwszy tydzien ... a zwlaszcza niedziela !! bo tam chyba jesz tylko jeden posilek , ale jezeli chcesz to prosze bardzo )

pij duzo wody zebys nie dostała odwodnienia !!



a to do poczytania ... bo ja jestem przeciwnikiem


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ho oho widze ze sie tutaj dzialo a dzialo, pieknie koaezanki, dziekuje ze bylyscie caly czas ze mna! kochane jestescie! na Was zawsze mozna liczyc!


u mnie sie duzo dzialo, oj no ale to juz za mna i wszystko przede mna.postaowilam regularnie chodzic na basen i zapisac sie do szkolki wspinaczkowej albo na tenis dwa trzy dni w tygodniu znajde tylko dla siebie , aco. pracuje teraz troszke i jeszcze tesciowa nam zaniemogla i niestety jestem jedyna chetna pomoc jej wiec troszke gotuje i sprzatam jej dom.


a i jeszcz emoj domek i jeszcze od wtorku wroce do szkoly, mam nadzieje ze bedzie dobrze, a co bedzie!

kochana lece dalej na forum a Ty dietkujnam sie tutaj zawodowo i wzorowo! a co marlenka niech przyklad nam da jak sie odchudzac trzeba! ale mi sie zrymowalo!


mileogo dzionka z wietrznego puurs