Strona 25 z 64 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 632

Wątek: ZAWSZE GRUBA???

  1. #241
    werek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzien dobry
    Co tu tak pusto..? Wszyscy się pochowali z zimna?
    Buziolek, takie stare- za małe ubrania są świetną motywacją. Uprzyj się, że do komunii będziesz sie mieścić w ten kostiumik, wyobraź to sobie, stwórz wizualizację siebie w tej kreacji, a to będzie Cie motywować do walki
    A co do koleżanki, to cóż, nie ma co sie obrażać. Przecież sama wiesz, że ważysz za dużo, a poza tym jej wypowiedź była komplementem- opócz zbędnych kg jesteś piękna!
    Nie bądź zbyt drażliwa Buziolku. Ja też to przechodziłam- wiedząc o swojej nadwadze reagowałam bardzo nerwowo na każdą (nawet życzliwą) uwagę na ten temat. Denerwowało mnie najbardziej to, że na ogół słyszałam uwagi prawdziwe, tylko nie chciałam ich przyjąć do wiadomości. A to bez sensu!
    Życzę Wam miłego dnia i napiszcie, co zjadłyście!

  2. #242
    Buziolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie moje piekne kolezanki.
    Wereczku kochany,ja absolutnie nie mialam mojej kolezanceza złe to co powiedziała.Wprost przeciwnie.Bardzo mnie podbudowała.Ale co tam....
    Brukselke lubie(ale w małych ilosciach)np.jako dodatek do zup,albo do drugiego dania np.polane masełkiem z bułka tarta-czyli bomba kaloryczną.A taka sama gotaowana.....blleeeee
    Wytrzymałam wczoraj do konca na 1000,a jak dzisiaj stanełam na wage no nawet nie drgnęła.Moze zwaze sie dopiero w niedziele ,zeby za bardzo sie nie zniechęcac.
    Nie mam pomyslu co mam zjesc dzis na obiad.Rodzince robie kopytka,a sama za bardzo nie chce tego jesc.OO!!Juz wiem!Zjem tunczyka
    Buziaki!!!Ide wypic moja poranna kawusie,mam nadzieje,ze ktos ze mna wypije?!

  3. #243
    Awatar limecia
    limecia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    272

    Domyślnie

    Zgadzam sie z Werkiem. Gdyby nie to, ze moj kolega mi nie powiedzial, ze powinnam schudnac kilka kilo to nigdy bym sie chyba na powaznie nie zabrala za odchudzanie. On nie powiedzial tego zlosliwie tylko to co mysli gdy zapytalam. Takie slowa czesto pomagaja. Wczesniej sie odchudzalam, owszem, ale zazwyczaj po jakims tygodniu stwierdzalam, ze po co mam sie odchudzac, tak mi dobrze. Ale to nie jest prawda, nie jest mi tak dobrze i dlatego schudne!
    ETAP PIERWSZY


    mój wątek -->Pozbywam się nadwagi z weight watchers.

  4. #244
    Buziolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tez czasami jak dziewczyny mi mowia,ze im jest dobrze w swoim ciele(z nadwaga np.20kg)to absolutnie) im nie wierze.Sama po sobie wiem,ze kobieta dobrze sie czuje,jesli moze załozyc ciuch i dobrze w nim wyglada,jak idzie na plazy to panowie patrza na nasze piekne ciało,a nie na trzesacy sie tylek.Poza tym jak same psychicznie mozemy sie zaakceptowac.A jak ja mam sie zaakceptowac skoro moja pupa pobija rekordy swojej wielkosci

  5. #245
    xabi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2005
    Mieszka w
    sucha beskidzka
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam dziewczynki
    ja już po pierwszych zajęciach dziś jestem. poranne wstawanie mi nie służy, tym bardziej jak się idzie spać o 1.30 w nocy
    Buziolku dopiero teraz mam czas żeby wypić poranną kawkę.
    co do rozmowy o naszych kilogramach zbędnych, to mój tato dopiero jak się dowiedział, że postanowiłam trochę ich zrzucić, powiedział mi, że faktycznie troche mi ich ostatnio przybyło. jakby to powiedział wcześniej, to może i bym wcześiej zaczęła liczyć kalorie.
    i zgadzam się, że kobieta czuje się dużo lepiej jeśli ładnie wygląda. ja postanowiłam ostatnio zadbać bardziej o siebie i częściej robię makijaż jak wychodzę z domu (wcześniej robiłam to od większego święta). od razu lepiej się czuję, jak widzę w lustrze ładnie podkreślone rysy twarzy. nawet mój mąż ( a przyznajmy szczerze - mężczyźni są mało spostrzegawczy) zauważył zmianę

    pozdrawiam

  6. #246
    werek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To znowu ja
    Byłam na Targach Pracy dla Humanistów, muszę zacząc zarabiać na fitness i te dietetyczne żarełko Kurczę, nie tak łatwo znaleźć pracę w public relations, nawet po kilku praktykach, ze świetnymi referencjami...
    Teraz kończę mój "lunchyk"- actimel z musli. Jejku, ja tak lubię musli, a ono ma tyle kalorii!!! To nie fair, dosypałam tylko troszke, a i tak wyszło 180 kcal
    Buziolku, ciesze sie, że źle Cię zrozumiałam z tą kolezanką. Masz absolutną racje, kobieta musi sie podobać sama sobie, żeby móć sie podobać innym
    limecia, masz rację, ja też dopiero teraz czuję, jak źle mi było ze swoim ciałkiem przed dietą. Dlatego musimy walczyć, dla własnego samopoczucia!
    xabi, lekki makijaż może zdziałac cuda Dużo wysiłku to nie kosztuje, a jeśli nawet własny mężczyzna widzi różnice, to przecież warto...

  7. #247
    Buziolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz Xabi u mnie jest tak.Jak zaczynam sie odchudzać,to rowniez zaczynam bardziej o siebie dbac.Zaczynam smarowac moje ciałko balsamami ujedrnijacymi,odchudzajacymi przeciw celulitowi itp.Nie wiem czy one rzeczywiscie pomagaja(ale przynajmniej mam ciało delikatniejsze ).Po paru dniach odchudzania czuję w pewnym sensie konfort psychiczny.Jakos mi lzej na duszy mimo,ze waga raptem przesunęła sie o minus 2 kilo.
    Teraz doszło jeszcze do tego,ze zaczęłam sie podobnie jak ty malowac(i moj mąż to tez zauwazył).Czuje sie jakos lepiej,bardziej radosna!!!!I jak tylko chce mi sie jesc to szybko zamykam oczy i widze siebie taka jaka chciałabym byc.I zaczynam sobie szybko wmawiac,ze przeciez wystarczy wytrzymac do konca grudnia(przeciez to niew eile)a juz bedzie widac jakies zmiany dostrzegalne gołym okiem.Wiem,ze u mnie dopiero po 10 kg cos bedzie widac.Poniewaz 5 kg to chyba u mnie jakies zapasy wody

  8. #248
    werek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cha! Udany dzień
    Udało mi sie w końcu wyciągnąc mojego faceta na siłownię i bardzo mu sie podobało. A i ja się nieźle poruszałam, mimo, że wcześniej czułam sie bez siły i energii. Jednak ćwiczenie z kimś bliskim to znacznie więcej frajdy. Człowiek się nie nudzi, nie myśli tylko o tym kiedy koniec, a i zdrowa rywalizacja się pojawia.
    Na koniec trener zaproponował nam zważenie sie i pomiar tkanki tłuszczowej Jakbym błyła sama, to pewnie bym zwiała przed taką publiczną konfrontacją, ale mój ukochany oczywiście sie zgodził z radością (Faceci to jednak nie mają kompleksów ). I ta kochana waga na siłowni powiedziała, że ważę 58,9 kg (w ciuchach!) i mam poziom tłuszczu 17 (tylko nie wiem czego- kg? procent?). To podobno całkiem spoko wynik! Może jednak ta ich waga jest specjalnie łagodniejsza, żeby nie zniechęcać klientów, moja własna jest bardziej surowa
    A co u Was? Czemu nic nie piszecie
    Acha, jeszcze jedno: Wiecie ile kalorii może mieć wędzony tuńczyk??? Kupiłam takiego, bardzo smaczny i wydaje sie niskokaloryczny, ale nie mam pewności...

  9. #249
    Awatar limecia
    limecia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    272

    Domyślnie

    Werek to bylo w procentach. Ja mam 19,2 i to jest ponizej normy. Norma jest od 20 do 30

    Ja tez uwielbiam cwiczyc z moim facetem. Przed jego wyjazdem razem cwiczylismy joge. Bylo super. Szkoda, ze teraz go nie ma. Ale wiecie co mi dzies ten wstreciuch powiedzial? Ze jego koledze dziewczyna przyslala zdjecia w bieliznie i ze ja tez bym tak mogla. No to sie go zapytalam kto ma mi je zrobic, czy moze jakis kolega? Od razu stwierdzil, ze juz nie chce. Ale zeby mu nie bylo przykro to powiedzialam, ze jak przyjedzie na urlop a ja juz dotre do mojej wagi to sam mi bedzie mogl zrobic takie zdjecia. Strasznie sie ucieszyl a ja mam dodatkowa mobilizacje. Teraz juz na pewno musze schudnac
    ETAP PIERWSZY


    mój wątek -->Pozbywam się nadwagi z weight watchers.

  10. #250
    werek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    limecia, to chyba nie było w tych procentach, o których piszesz

    Wierzcie mi, ja nie mam poziomu tłuszczu poniżej normy

    A zdjęcia to faceci lubią, o tak... Ja sie nie zgadzałam nigdy na żadną sesję, bo się bałam tych fałdek, które wyjdą na zdjęciu Ale może, po zakończeniu diety, jak już będę zgrabniutka, to zrobię temu Mojemu prezent...
    A teraz leżę na kanapie i wcinam owocki
    Pozdrówki

Strona 25 z 64 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •