Wersja do druku
Ziuteńku mam taką nadzieję. Ale mam też stres - na kapuściance po 5 dniach nie drgnęło ani deko.
Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną 6.30
Śniadanie 10.00 twarożek ze szczypiorkiem, pomidor, szklanka mleka
obiad14.00 omlet z pieczarkami (z dwóch jajek) surówka z czerwonej kapusty
kolacja18.00 zupa pieczarkowa
jabłko
no i godzinka besenu
WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE :D
http://www.gify.nou.cz/obr_deticky_soubory/6.jpg
waszko witam w poniedziałek :)
widze ze Ci świetie idze, oby tak dalej :) nawet basenik sobie strzeliłas no ekstra i bez zadnych odstepstw, tylko gratulowac, ale ja Ci zachwalam :P Ale jak tu w takim przypadku nie gratulowac, tylko brac przykład
pozdrawiam gorąco
Udanego dnia
:)
no własnei...swiecisz dla forumowiczek przykładem...musisz byc z nami :DCytat:
Zamieszczone przez rodzynkowa
miłego poneidizałku :D
E, bo kapuscianka nie dla Ciebie. Monti jest dla Ciebie :)
co racja to racja. Monti jest OK
ech jakie ciężkie to bezkawie..........
Hej :)
Ja w niedzielę też byłam na działce :D ale śniegu było tyle że nawet się przejść nie dało więc tylko weszłysmy z mama zobaczyć czy wszystko oki i wróciłyśmy do domu. Ale spacerek był bardzo fajny :)
Hmm a dla mnie kapusta jakaś dobra była... 2 lata temu... teraz mam w planach zacząć po Wielkanocy ale zobaczymy co z tego będzie... Ale zgadzam się, że z tego co widzę dla Ciebie Monti jest the best :)
Trzymaj się ciepło i motywuj nas dalej :)
:lol: :lol: zycze udanego tygodnia,bo dietkowy to bedzie na pewno sadzac po Twoim zaparciu :lol: :lol: :lol:
Waszka, jak Cię widzę bez kawy, to aż mi dech zapiera z wrażenia :D
Też tak chciałabym, alem słaba istota i kawowy nałogowiec :cry: :oops:
Dziękuję Waszko za wsparcie. Dziś dzień mi się udał. Ciepło pozdrawiam.