Wątek: Sezon Działkowy :-)

Rach - Ciach i dziś 4 dzień sprzątania.
nie jest źle, kurz znika

raporcik z wczoraj
jedzonko wytrzymane jak było w planach, zero grzechu
ruch - tylko sprzątanie
dla siebie,pogaduchy z siostrą cały wieczór

Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: wasa, ser biały, ogórek
kawa z mlekiem
Obiadkurczak (udko bez skóry) papryka, groszek
Kolacja sałata lodowa, feta
Jabłko, kefir
Ruch no może będzie rower, nie wiem
dla siebiemaseczka, balsamowanie

dzien dobry

a co to za okazja na takie sprzątanie ???? szykuje sie jakaś uroczystość ?
troche ci zazdroszcze tego sprzątania strasznie lubie miec wolne od pracy i cały dzien sprzątac ,małe przerwy na kawke obiadek itp , ale takie dni mam tylko przed świętami no i w wakacje czasem....ale to trzeba lubieć

no fajny plan na dziś i dobrze ze wczoraj wg planu , ja nawet tez sie trzymałam
no to miłego dzionka,
buziaki, papa

Nie, tylko wróciłam do domu po pół roku i syfffffffffff

ahaa, no faktycznie bo miałaś sezon działkowy
no to miłego sprzątanka,

NIE BUZIAKI ALE ZDROWY KOP BY SIE PRZYDAL ZACZYNAM ,ZACZYNAM I JAKOS ZACZAC NIE MOGE
MILEGO CZWARTKU

Waszka czyli opłaca się nie być w domu przez pół roku.
Bo sprzątanie zajmuje Ci tylko 4 dni
A gdybyś tak normalnie mieszkała to byś sprzątała co 2 tygodnie przez jeden dzień.
Patrz ile czasu zaoszczędziłaś

Waszuniu, no jak tam, zostało Ci jeszcze dużo tego sprzątania
ciekawa jestem, czy sprzątasz w takim stroju jak ta pani, ale Twój mężuś byłby zachwycony

pozdrawiam cieplutko

No nie, sprzątam w zupełnie innych ciuchach

Cza na kawę

A Ty sprzątasz i sprzątasz
Niedługo znikniesz, chudzino!!! i kto będzie nas latem odwiedzał??

Obrobiła się nareszcie trochę luzu