Wątek: Sezon Działkowy :-)

No i jak Waszko , zrobiłas jakis plan realizacji marzenia?

Mysle ze zakup konika sie spełni...zobaczysz. Powalcz o to ! Bedziesz szcześliwa

Mysle,z e z tymi dolkami zwiazanymi z wiekiem to kazdego dopada, tak jak pisze KasiaCz. Mnie tez wzdryga na sama mysl o tegorocznej zblizajacej sie okraglej rocznicy i jakos w nia uwierzyc nie moge (wiem, ze moze to wkurzac osoby starsze ode mnie, ale perspektywa zalezy od punktu siedzienia). Niemniej jednak, waszus, sliczna z Ciebie kobieta. I na pewno masz stado kolezanek, ktore wygladaja jak koelzanki z innego rocznika, a Ty przy nich po prostu swiecisz. Bo wiekszosc babek w pewnym momencie sobie odpuszcza, nie stara sie, troche dochodzi do tego sytuacja,z e dom, rodzina, praca, ze hormony juz nie te, ze sprawnosc fizyczna juz nie ta. A Ty walczysz i to tak ladnie, ze zawsze stoisz w grupie tych osob, z ktorych biore przyklad. No, juz, glowa do gory, piers do przodu.

Witaj Waszka
Nie jestem w stanie Cie pocieszyc, bo po prostu nie wiem o co Ci chodzi? Swojego zlego samopoczucia nie zwalaj na wiek, bo przeciez to nie w tym siedzi problem! Nie bede tutaj pisac o sobie i dawac Ci rad, chociaz jestesmy prawie w tym samym wieku (jestesmy z Kaska z 69).
Waszus, wez sie w garsc. Wygladasz pieknie i chociaz to juz nie jest to cialo co bylo kiedys, masz przeciez przewage nad wszystkimi nastkami, nie uwazasz? Chyba nie chcialabys znowu byc na ich miejscu? Wszystko jeszcze przed nami, duzo za nami rowniez i swietnie.
W ogole pamietam Twoje zdjecie dzialkowe z tamtego roku. Nozka jedrna, szczuple cialo... Prosze sie opamietac.
Pozdrawiam Cie serdecznie i czekam na wiadomosci.

OJ! STARUSZKO TO CO JA MAM POWIEDZIEC JESZCZE TROCHE I BEDZIE 60 LAT
CIALO MOZE STARE ALE DUCHEM JESTEM MLODA
DASZ RADE

Oj myślę, że każdy ma takie nastroje, niezależne od wieku A i tak najważniejsze w tym wszystkim jest, zeby po prostu lubić siebie, tak myślę. Pozdrawiam Cię mocno

No i Kasia napisała wszystko co i ja chciałam napisać :P
a bluzeczki na wagę są fajne najfajniejsze

Waszka gdzie jestes? Wracaj tu do nas z foteczkami i uśmiechem!!!

waszka dziekuje ze mnie wyciagnelas z lodowki, to dla mnie bardzo wazne juz sie opamietalam i zaczelam od nowa
ale widze ze masz jakies rozterki wiekowe nie wiem ile konczysz lat,ale ja kiedy przekraczala 40 mialam ogromnego dola i wtedy najlepiej szlo mi odchudzanie, ale wszystko przeszlo dobrze az za dobrze
trzymaj sie,

weź się w garść, weź się w garść, weź się w garść, weź się w garść Waszka.......

Dziś po weselu
minusy: niewyspanie, lekki ból głowy, suchość w ustach, wyrzuty sumienia z powodu pożartego tortu, wielki brzuch jak balon
plusy: spotkałam koleżanki dawno nie widziane, diskdżokej był bombowy, nogi mnie bolą - całą noc tańczyłam

No i super!

Najważniejsze, że świetnie się bawiłaś

A ja, bez żadnego wesela zjadłam wczoraj za dużo więc Ty na pewno jesteś rozgrzeszona z tortu

Miłej niedzieli Waszko