Wątek: Sezon Działkowy :-)

CZEKAMY NA CIEBIE I SZYBKO WRACAJ DO NAS

Witam kobietki
jestem już z wami, chociaż dziś nie zdążę was teraz poodwiedzać.
u mnie sytuacja która była dla mnie trudna, stresująca, dołująca i wyczerpująca emocjonalnie na maxa dobiega końca... od poniedziałku będę mieć już dla was czas i myślę też że nastrój mi się poprawi

Waga stoi
ćwiczenia leżą
biorę się znów za siebie

Plan na dziś:
6.30 woda z miodem i cytryną
Śniadanie: 9.00 kromka chleba, ogórki kiszone, jajko na twardo
11.00 kawa z mlekiem
Obiad: 14.00 pierś z kurczaka smażona na oliwie, buraczki
Kolacja:19.00 sałatka na bazie tuńczyka i sałaty lodowej
20.30Jabłko
Ruch: pójdę na długi spacer po polu i lesie - jestem bez kondycji, oklapła i zaniedbana
dla siebie: własnie - zaniedbana. Dziś po południu zrobię sobie peeling z kawy i balsamowanie i peeling buzi i maseczkę.

ech
Kasiu Cz mam nadzieję, że nie będziecie mieć mi za złe, że dziś się nie pojawię. Po prostu nie mam psychicznie w tej chwili siły na kontakty towarzyskie.

Waszus, ciesze sie, ze wracasz Humor sie poprawi na pewno.

Waszko, mnie też nie było na wczorajszym spotkaniu .... zatrucie i wszystko, co z tym związane ... całą sobotę przeleżałam w łóżku, kursując do toalety

Mam nadzieję, że u Ciebie to już koniec smutków i dołów

Miłej niedzieli życzę

CZEKAMY ZA TEM Z USTĘSKNIENIEM NA PONIEDZIAŁEK

Waszko i jak po spacerze i peelingu? Dotleniona i zadbana?

jestem

humor lepszy, aczkolwiek nie wiem, czy znów w moim życiu nie zaczną się mało sympatyczne zawirowania

raporcik z wczoraj
jedzonko nienajlepiej - faworki mnie pokonały
ruch 1,5 godziny konnej jazdy i 2,5 sprzątania stajni
dla siebie balsam, ujędrnianie biustu peelingi, maseczka

Plan na dziś:
6.30 woda z miodem i cytryną
Śniadanie 9.00: kromka chleba, serek wiejski, rzodkiewka
11.00 kawa z mlekiem
Obiad 14.00 pierś, surówka z pekińskiej
Kolacja 19.00 sałatka z tuńczyka na sałacie lodowej
Jabłko,
Ruch rower, pewnie około godziny
dla siebie ujędrnianie biustu, balsamowanie ciałka, manicure i depilacja

Waszko miłego dnia!

Proszę wywalcie swoje doły!
Idzie wiosna dużymi krokami.
Słońce to najlepsze lekarstwo na zły nastrój.

Pozdrawiam

Waszko, miałaś mnóstwo ruchu w stajni i na koniku, więc faworki Cię na pewno nie pokonały, bo je wszystkie z 5 razy spaliłaś

Udanego poniedziałku!