Strona 282 z 841 PierwszyPierwszy ... 182 232 272 280 281 282 283 284 292 332 382 782 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,811 do 2,820 z 8402

Wątek: Sezon Działkowy :-)

  1. #2811
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Nasze babcie chyba juz takie sa.
    Juz z dawien dawna nie jadal babcinych obiadow. Czemu?...hm bo wszedzie wrzuca tluszcz, skwarki, smietane 18/36...bo ponoc jest smaczniejsze. Jako starsza kobieta, majaca spora nadwage,( wazy prawie 80kg) spozywa wlasnie takie posilki i co najgorsze 'truje' pozostala czesc rodziny...Ehhh. Tyle ile ja mowilam,tlumaczylam,tyle ile tlumaczyla reszta rodizny to tylko my wiemy- bez skutku. Czasem dochodzi do tego ze po kryjomu wrzuca smalec, ktory zdazyla kiedys tam odlozyc...Ehh...Przerabane. akbys jej waszko podala to co Ty jadasz, z pewnoscia wykrzywilaby buziaka i wolala zjesc np. talerz ciasta na sniadanie, jak to czesto czyni.

    tusia

  2. #2812
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Jak na razie idzie dobrze - sola się piecze

    Jeśli chodzi o śmietanę to też uważam, że ze śmietaną, ale 9/18 jest lepsze. Nie znoszę zabielania jogurtem, bleeeeee. Tłuszcze zresztą potrzebne w organiźmie - byle nie w nadmiarze

    Dziś wyszło mi na dietetyku 957 kcal i 89g białka - czad białkowy

    "flaki" z boczniaków - czyli grzybowa inaczej
    40 dag boczniaków
    2 kostki rosołowe (ja używam drobiowych)
    dwie marchewki
    łyżka margaryny
    łyżka mąki
    woda
    sól, pieprz ziarnisty, listek, ziele angielskie, majeranek, pieprz mielony

    Kostki rosołowe wrzucić do wody, dodać pieprz ziarnisty, listek, ziele angielskie. machewki pokroić w drobną kostkę (albo na zapałkę) i ugotować. Boczniaki pokroić w paski grubości ok. 0,5 cm w poprzek blaszek - koniecznie w poprzek, wygladają jak faki grzyby wrzuciś do wrżacego wywaru, chwilę pogotować (szybko miękną) z masła i mąki zrobić zasmażkę, dodać do "flaków: zagotować. doprawić solą, pieprzem mielonym, ew. magii i majerankiem - sporo. :P
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #2813
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    waszka, fajny przepisik, wyprobuje, bo tradycyjnych flakow tez nie lubie
    pozdrawiam poniedzialkowo

  4. #2814
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    Hehehe.. nieźle to wymyśliłas z tym zatruciem

    Masz rację.. nie dośc że same sobie odmawiamy, mimo, że 'czasem' mamy na coś ochotę to jeszcze wciskają.. eh.. przecież jeszcze nie raz zdążymy coś tam zjeść xD
    żebym ja tak sobie zawsze potrafiła powiedziec

    buziak
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  5. #2815
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witaj
    W twoim wieku to nawet tłuszcze nie takie grożne -
    pod warunkiem ,ze ograniczysz węgle--no ale jak wiecej wegli -=to wtedy
    tłuszczyki mocno ograniczyc .
    fajne tutaj przepisy chyba mam już cały zestaw na święta

  6. #2816
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hehe, a ja lubię PRAWDZIWE flaki co nie znaczy, że je jadam, może ze 2 razy do roku

    Z boczniaków robiłam gulasz od Makłowicza, ale mi nie smakował, znaczy się boczniaki mi nie smakowały, dla mnie troszkę przereklamowane, ale każdy lubi przecież coś innego

    Pozdrawiam serdecznie

  7. #2817
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Boczniaki najlepsze są w jajku, bułeczcezapanierowane i na oleju usmażone
    Dziś dzień w porządku - tylko troszkę pogrzeszyłam bo ten mój przywlókł do domu anansy kandyzowane nie dużo zjadłam, naprawdę
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  8. #2818
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Aj tam, ananasy kandyzowane pychota a 'troszkę' jeszcze nikomu nie zaszkodziło!
    Ja też uwielbiam takie cudeńka

  9. #2819
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Zawsze mówiłam, że jestem bakaliożerna (powiedziałam, żeby nie kupował rodzynek, to kupił ananasy)
    A w ogóle dziś spotkała mnie radocha Wychodzę rano do pracy, mąż pyta:
    -Co ty tak przydeptujesz te spodnie?? nie są za długie??
    ja patrzę i co się okazuje??? zjechały mi z tyłka :P No więc jedne z ulubionych spodni powędrowały w głąb szafy (nie wyrzucę ich, bo w czym będę chodzić jakznów zgrubieję)
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  10. #2820
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Oj tak, takie zjeżdżające spodnie, to nielada radocha!!! :P
    Ja też musiałam kilka par odstawić, bo spadają

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •