Wątek: Sezon Działkowy :-)

mojego d. też wzieło, wczoraj nie jadł na początek kolacji

czekam na zdjęcia

może i ja się z weiderkiiem przeproszę

odświeżyłam cichutko suwaczek..... rano wazyliśmy się z mężem, i jakoś nie moge się pohamować - jednak 56.9 wygląda dużo przyjaźniej niż 57.1, niby nic, a cieszy......

Wiecie, mam 27 bal w pełnej gali, muszę wyglądac bosko.... i być odchudzona

Ale Ty jesteś już odchudzona Waszko, no nie przesadzaj naprawdę!

I gratuluję tych 200 g

Miłego dnia! :P

no to super.. 200 mniej jak to nic.. to straszny kawal roboty no a na tym balu to pewnie i tak najpiekniejsza bedziesz.. waszka.. tylko spokoj cie moze uratowac.. a wiesz ze dasz rade no i czekam z niecierpliwoscia na fotki.. jak piesek.. sobie .. podkakuje twoim kosztem oczywiscie..

milego wtorku.

Waszko nie bedę pisać na temat Twojego wyglądu bo juz wielokrotnie to pisałam i znasz moje zdanie życzę Ci tylko abyś doszła do swojej upragnionej wagi i czuła się dobrze ,tylko za bardzo nie przesadzaj

Nie mam zamiaru przesadzać, na 55 koniec odchudzania i wychodzę z diety

Waszko, nie bądź taka skromna, ja bym tam z fanfarami to robiła, gdybym miała co zmieniać na suwaczku
powodzenia dla Was obojga

Witaj waszka
Gratulacje, każdy spadek wagi cieszy
Oj, na tym balu z pewnością będziesz ślicznie wyglądać . I tak będziesz szczuplutka nawet jakbyś nie dotarła do końca suwaczka. Przecież nikt Cię tam nie będzie ważył .
Miłego dnia

TO ZANOTOWALAS NOWY SUKCES Z DIETKI CHYBA NIE ZNIKNIESZ WALKA DOPIERO SIE ZACZNIE BY TE 5 UTRZYMAC WIEM ,ZE SOBIE Z TYM PORADZISZ

Psotulko, tego się boje najbardziej. Z diety nie mam zamiaru znikać, coś ty, żebym utyła