OJ TEZ BYM POJECHALA........MUSI MI WYSTARCZYC SPACER Z PSEM ROWEREK I DYWAN
![]()
KOLOROWYCH SNOW![]()
![]()
OJ TEZ BYM POJECHALA........MUSI MI WYSTARCZYC SPACER Z PSEM ROWEREK I DYWAN
![]()
KOLOROWYCH SNOW![]()
![]()
pozdrawiam![]()
mój suwaczek niestety aktualny,boję się wysłać go na ferie,bo nie wiadomo jakby wyglądał.![]()
Waszka, ale jestes zawzieta, widze, ze pan W nawet ci sie podoba![]()
![]()
Milego tygodnia![]()
Weiderek podoba mi się coraz bardziej, lubię czuć, jak ćwiczę:P
Robię najpierw szósteczki w ramach rozgrzewki przed rowerkiem, a potem wskakuję na rower![]()
A ja dzisiaj kupiłam tajski ryż jaśminowy i Biofix jabłko z cynamonem:P
Ja nie mam pieska, mam leniwego kotka i grubego królika, jaki właściciel takie zwierzaki![]()
Święta mi sie dały we znaki, oj dały...
Czytam i czytam o tej 6 wedera i juz sobie sciagnelam te cwiczenia od hiiii tak ladnie rozrysowane, ale nie wygladaja na trudne na pierwszy rzut oka, ale sprawdze to na wlasnej skorze, a jak sie czujesz po tych cwiczeniach i daja duzo?
Przy robieniu brzuszka powinno się czuć naprężenie miesni brzucha i czuję, szczególnie przy nożycach. Z kolei żadnych zakwasów nie mam po czwartym dniu, ale brzuch przyzwyczajony - dwa razy w tygodniu był fitness, a i robiłam trochę brzuszków, wiecej niż narazie Weider. Co prawda nieregularnie.
A w ogóle to jestem do niczego
wczoraj na noc kanapek się wzorem eyki nawcinałam. I po co?? mam kłopoty mobilizacją do diety. jestem taka "rozjedzona" po tych świętach. Nie jestdobrze - chodze i zgladam, szukam i tropię, co by tu wepchnąć do otworu gębowegoi przeżuć. Wszelkie łakocie wyrzuciłam.... albo juz zjadłam (moje łakocie są nie typowe: ser pleśnowy, który woła mniez lodówki, oliwki z fetą, ser żółty, kabanosy... i tradycyjnie orzeszki, rodzynki, daktyle....) do tego leżąsobie czekoladki i nic mnie nie obchodzą.
Tłumaczę się @. Więc dziś koniec tych tłumaczeń, łykam pierwszą tabletkę.
I biorę się wreszcie w garść, bo będę musiała przedłużyć suwaczkowi wakacje
A więc dziś wracam pokornie i już bez wpadek
Plan jedzeniowy na dziś
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: grahamka, serek bieluch, ogórek
Obiad bigos
Kolacja sałatka jajkowo-brokułowa z cebulkami
owocejabłko, dwie mandarynki
ruch5 dzień 6AW
dla siebie4 dzień bez kawy, manicure
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hej Waszko, ja tez jakos sie nie moge przestawic na taka prawdziwa, porzadna diete po tych swietachAle damy rade
A ja wzorem Was zaczynam dzisiaj 6 Weidera
W koncu trzeba sie zmobilizowac
Pozdrawiam i zycze milej soboty![]()
Cześć WASZKO![]()
Bardzo dziękuję za pangę.
Ja też lubię te "łakocie" co TYmniam... Już chyba się oczyszczam ze świątecznego nadmiaru. Mojego suwaka nie zmieniłam jeszcze i chyba nie będę musiała tego robić
![]()
Miłej soboty![]()
Zakładki