Wątek: Mój dzienniczek

Ula, czyżby to nowa dietka była
Ula napisala

TO ANGIELSKIE JEDZENIE TAK PODZIALALO

Przyznaj się co tam jadłaś
Pozdrawiam

Ulenko zmartwily mnie slowa Kaszani prosze o sprostowanie
Ulenko milej zabawy Ci zycze
To jaki jadłospis tam miałas?pewnie duzo sałatek?
Buziaczki

Hej Hej Gratuluję wymiarków i serdecznie pozdrawiam

Psotulciu kochana, buziaczki wysyłam wieczorne

oj, oj, ja tu już myślałam że rzuciłaś te wstrętne, śmierdzące pety, a tu wyszło szydło z worka, fe nieładnie

WITAM
PYTALYSCIE CO TAM JADLAM
OBIAD W WYKONANIU MARCINA
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W WYKONANIU KUBY /DODAL JESZCZE FRYTKI A TO LOSOS/
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A TU BYL GRYL KUBA ZROBIL SZSZLYKI KUPUJE SIE TAM TAKIE JEDNORAZOWE GRYLE ZA FUNTA BARDZO MI SIE TO PODOBALO
]
POZDRAWIAM CIEPLUTKO

Ehhh... pieknie chcialanym teraz lezec na takiej trawce w słoneczku...
Dzis rano temperatura mnie zaskoczyła, brrrrrrrrrr...

Ale pyszności tu od rana u Ciebie Psotulko

I jakie śliczne foteczki, na takiej trawce to i ja bym teraz poleżała

Milutkiej środy życzę, buziaczki :P

Ula,sądzę, że na zgubienie kilogramów to najlepsze były wycieczki
Przyjemne z pożytecznym
A ile wspomnień wspaniałych zostaje
Pozdrawiam

mały dowód na to, że jestm miłośniczką blue kolorku, to moje łóżko



Psotulciu kochana, ależ pysznie wyglądają te foteczki z żarełkiem
dobrze, że zaraz jem zapiekankę na obiad, bo inaczej byłoby źle
pozdrawiam cieplutko

to sie nazywa udany wyjazd- nie dość że się nacieszyła dziećmi to jeszcze schudła, tylko pozazdrościć

pozdrawiam wieczorowo