Strona 4 z 181 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 1810

Wątek: JESZCZE RAZ! Armida na diecie :D / Motto: zero doła ! ! !

  1. #31
    Guest

    Domyślnie

    napewno wszysko bezdie dobrze, ja wiele razy podchodzilam do odchudzania i na poczatku byla wielka motywacja ale po miesiacu motywacja znikala a kilogramy przybywaly. teraz znowu zaczynam ale z portalem dieta.pl i z taka grupa wsparcia jak wy napewno mi sie uda, w srode ide na pierwsze cwiczenia i mam zamiat chodzic na aerobik. dla mnie cwiczenie to podstawa bo samo odchudzanie sie nie da takich efektow jak dieta i ruch a w moim studenckim zyciu ruchu jest nie wiele wiec trzeba sobie o to zadbac, jeszcze w szkole sredniej wazylam 63 kilo dzisiaj jest 83 a to bylo jakies 5 lat temu, wiec sporo mi sie przytylo, ja juz nie marze o 60 kg tylko o 68 a 69, wiec skoro innym sie udaje to uda sie i mi . a teraz mam oprzadno motywacje zeby wcisnac sie w slubna sukienke o przynajmniej rozmiar miniejsza niz teraz.
    bede mocno za ciebie trzymac kciuki, bo jeslie walczy nas wiecej efekty sa wieksze. a co do slodyczy to staraj sie z nimi walczyc, wiem ze jest trudno bo sama jestem od nich uzalezniona

  2. #32
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Oj, a gdzie moj wczorajszy post??? Chyba cos pokrecilam, bo sie nie wyswietlil

    Fajnie, ze masz stepperek. Masz racje, nie ma teraz wymowki, trzeba cwiczyc i spalas te paskudy-kalorie
    A jutro nawy tydzien czas rozpoczac, dietkowo i promiennie
    Pozdrawiam.

  3. #33
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    AAAAAAAAAAAAAAAAA ochrzańcie mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Cholera jasna!
    pochłonęłam dzisiaj u babci zupke, gołąbka, ziemniaki, ciasto, czekolade, kolacje (3 kanapki z chleba razowego i z masełkiem i z węlinka..co ptrawda po 17..ale o nieeeeeee ), jakies czekoladki..o mamo.
    Co jest? Juz z miesiąc nie miałam nawet ochoty na taka ilość slodyczy i wogóle jedzenia..mam nadzieje ze to mała wtopa ale powaznie do kitu sie czuje i juz. Wiem ze najlepiej nie panikowac, nie podac sie bo 7000kcal nie pożarłam, ale wtopa to wtopa i już
    Czekam na porządny opiernicz bo tak to nie może być.
    i co z tego ze kolejne 1,5 kg do tyłu po ważeniu po obiedzie?
    Jak sie jest wielorybem to kg szybciej lecą na diecie..ale chociaz to mnie pociesza..ale ja sie mam kurde odchudzac a nie żreć dlatego ze sie ma troche mniej tłuszczu.
    No koniec. Wiem przesadzam. ALe troche mi lepiej. pozwiedzam tu jescze troszke i ide na steperek. Buziaki kochane

    a od jutra bedzie promiennie..jak zwykle
    obiecuje.
    Mocca ja drugi raz odwiedze babcie w swieto zmarłych..a właściwie prababcie..ale one nas wspieraja z tamtad, wiem..
    Trzymaj sie!
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  4. #34
    elefancika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to teraz trzeba będzie odpokutować te słodycze, proponuję ruch i zmniejsenie ilości kalorii-ja jak mam chwilę słabości to nadjedzone kalorie pożniej wliczam w następne dni-taka mała kara-niestety mimo że proponuję Ci porcję ćwiczeń sama nie mogę się jakoś do nich zabrać
    próbuj unikać takich wpad-wiem ze czasem jest bardzo ciężko,no ale może się uda?!?!?co ja piszę
    NAPEWNO SIĘ UDA!!!!!!

  5. #35
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    nawet nie wiem ile kcal dzisiaj pożarłam..na sniadanie parówka, na obiad 2 talerze kapuśniaku z ziemniakami i gruszka i 2 merci w miedzy czasie..
    rano było pół godziny na steperku, na ciezkim poziomie chyba kondycja mi sie wyrabia bo ost po 20 min byłam nie do zycia a dzisiaj troszke wycisku ale żyje i to calkiem dobrze.. wogóle to kolezanka mnie olała..kolega mnie olał..mama mnie olała..wogole to sie z nia pokłuciłam..ide sobie zaraz z qmpelka na kręgle mam nadzieje ze sie troszke rozchmurze.
    jak wróce to może zmienie calkiem tego posta ale narazie niech tak zostanie. Aco!
    humorek sredni, ale wiara, wiara, wiara, dietka i cwiczenia są
    Elefancika dzieki bardzo!!!!!! dzisiaj na kolacje herbata i steperek!
    Dieta to dieta, trzeba sie postarac, kiloski trzeba zgubic i byc z siebie dumnym
    buziaki
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  6. #36
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Oj Armida, Armida. Trzeba pospalac te kalorie i to ostro, bez litosci!!! Choc z drugiej strony niedziela...W niedziele mozna troche sobie pofolgowac. Troszke... Hehe. Za to w poniedzialek nie bardzo, choc u mnie wlasnie tak wyszlo. Do godziny 13 pozarlam juz 900kcal , wiec do konca dnia post, a chocby byl placz i zgrzytanie zebow nic juz nie zjem!!! Czuje sie jak niedzwiedz. W razie czego w pogotowiu mam marchewki, wiec z glodu nie umre . Coz, byla zbrodnia, musi byc i kara

    Pozdrawiam i milego popoludnia

  7. #37
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    Witam ponownie i ponownie bez dobrych wieści.. musze sie oduczyc poprawiac sobie humor jedzeniem i to szybko
    bo dobrze to sie nie skończy
    dzisiaj tez średnio z dietka, mama na mnie nakrzyczala jak chodzilam na steperku bo trzeba go nasmarowac..wydaje z siebie przeraźliwy pisk po 10 minutach..
    a innych cwiczonek nie robilam i juz nie zrobie.. jutro ide do szkoły, potem do 19 od razu foto..zajme sie czyms i wróce do dietki..a moze 1 dniowa głodówka?
    hmmmmmmmmmmm zastanowie sie do jutra, a zapasy mam wiec na pewno nie umre
    zalezy czy bede rano głodna.
    buziaki! jakis dziwny dzisiejszy dzien był..nie taki jak 1. listopada..
    do jutra w lepszym nastroju i na diecie
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  8. #38
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    no więc dzisiaj jest ok 900kcal za sprawą porannego musli i 100g orzechówi kromki chleba
    nawet nie byłam głodna..spożywałm orzechy piłam wodde i wywoływałam klisze..i tak minął mi dzisiejszy dzien praktycznie bo w szkole byłam srednio przytomna.
    Cwiczen dzisiaj nie ma, jakos nie czuje sie na siłach
    pozatym udziela mi sie jesienna depresja..mam napady checi pożerania wszystkiego co znajduje sie wkoło mnie ale glodna nie jestem wiec nie dam sie wstretnym kaloriom..co to to nie!
    Tak sobie myśle że chyba w ten weekendzik sie nie zważe..za duzo nagrzeszyłam..wole nie patrzec na efekty mych złych uczynków i poczekac spokojnie az odpokutuje
    Uświadomiłam sobie ze odchudzam sie tak na powaznie miesiac, jest mnie mniej o 20 kostek smalcu a ten czas praktycznie przeleciał mi między palcami..z jednej strony bardzo sie ciesze ze wzgl na wage ale z drugiej przez ten czas przez większosc dnia skupiałam sie na diecie..problemach w szkole..wadze.
    Nie zeby było m specjalniei źle ale tu znowu objawia sie moja jesienna melancholia..i ten nastrój podsumowania siebie samej..

    pozdrawiam cieplutko i wytrwałości życze wszystkim
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  9. #39
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    20 kostek smalcu...Sporo. I robi wrazenie
    Trzymam kciuki za kolejne tyle.

    Co do wagi, to ja chyba jednak sie zwaze. Fakt, 2 dni zawalilam, ale teraz jestem na 900, wiec moze waga drgnie?? Bardzo bym chciala.

    Nie daj sie kaloriom!!! Mnie tez atakuje taki jakis glupi apetyt na wszystko, co znajduje sie w zasiegu reki. Czasem uda mi sie to zapic np czerwona herbata albo woda, a czasami kaze to zjesc szybko mojemu bratu, hehe.

    Pozdrawiam serdecznie I dzieki za odwiedziny u mnie

  10. #40
    elefancika jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzisiaj też miałam chwilę słabości a odchudzam się dopiero 2 tydzień zjadłam ptasie mleczko i nawet nie wiedziałam że jest ono tak kaloryczne dopiero pozniej przeczytałam na pudełku-o zgrozo!!!472 w 100 gramach,ale jakie to dobre-pychotka!!!!
    no ale cóż trzeba jakoś przestać się obżerać!!!!
    pozdrawiam serdecznie i życzę udanego wieczoru!!!1

Strona 4 z 181 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •