Wątek: JESZCZE RAZ! Armida na diecie :D / Motto: zero doła ! ! !

Tak za mną słodycze chodziły, że kupiłam sobie batony musli.. taaaaaa.. i 200gramowe opakowanie żelków
I tak je zjem.. tylko na 4 razy.. to będzie po 160 kcal
I tak jedna "porcyjkę" mamusia pewnie zje

Teraz zajadam grzecznie kisiel z kawałkami owoców..słodka chwilę.. cukier to pewnie zawiera..ale kcal 119

JUTRO:
Ś: 2 kromki razowego chleba z pastą z tuńczyka -> 300kcal
SQL: 2 batony musli -> 50g -> 195 kcal
O: Zupka chińska -> 280kcal
K: Kisiel mus owocowy-> 130kcal
to jest 855 + 160 na żelki to mamy 1015 ^^

No sorry za te żelki..wiem że to małe przegięcie, ale one już leżą u mnie.. a powiedziałam sobie jak przyszłam że dzisiaj to ich nie ruszę bo i tak jest dzień mocno naciągany..
To musiałam coś wykombinować

A kto to Adrian, bo ja nie w temacie

I weź te żelki wyprowadź na spacer, jak za Tobą chodzą.. Ja dzisiaj zelki..wąchałam Jak raz pociągnęłam nosem to tak mi się odechciało, że bez trudu powiedziałam mamie: EEE..Nie skusze sie. Podobnie robie z ciastkami i czekoladą. Wącham. Ponoć to pomaga, bo organizm to jakby rejestruje jako częściowo zjedzone i sie nie ma już ochoty... Tylko czemu to nie działa na inne aromatyczne potrawy, a tylko na słodycze...

Łeeeeeeeeee.. nikt :P
No taki jeden.. siedzi na przeciwko.. ryjkiem do mnie bo to takie półkole jest.. i ja nie moge się skupić na niczym..
jeszcze się tak szczerzy non stop i wogóle
Super mega leluś nie w moim typie.. super co?
Nie wiem skąd mi się to bierze.. uroczy jest..ale tak lalusiowato uroczy..
Wybaczcie że nadużywam tego słowa ale inaczej nie mogę..

Chyba zjem te żelki przy Magdzie M.. zasnę z wyrzutami sumienia i nie będe kombinować.. bo się tak nie da..
Fajnie masz z tymi słodyczami
Ja tak robiłam jak mama cisato kupiła.. tez wąchałam.. 2 dni stało i go nie ruszyłam

Ale nie ze wszystkim się tak da.. o ja.. no.. nie kupie więcej ni.. nie!!!!

Chyba zjem te żelki przy Magdzie M.. zasnę z wyrzutami sumienia i nie będe kombinować.. bo się tak nie da..

A ja wypiję przy Magdzie M Slim figurę i się bedę zastanawiać, kiedy mój brzuch zacznie wyglądac jak brzuch Joasi Brodzik...

hehe dobre

A ja wypiję przy Magdzie M Slim figurę i się bedę zastanawiać, kiedy mój brzuch zacznie wyglądac jak brzuch Joasi Brodzik..

Rozbawiło mnie to, nie ma to tamto ! xD :P

Armidko pamiętaj że żelki są dobre, no i nie miej po nich wyrzutów sumienia :P
Jeżeli chodzi o moje czytanie przed kursem, to ja i tak dosc szybko czytaąłm a teraz jeszcze szybciej, chociaz gdybym przykładała się bardziej to mogłobybyć jeszcze lepiej :P
Z tą pamięcią fotograiczną to trzeba ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć ! Bo inaczej się nie da :P
Też robicie takie ćwiczenia, że zamykanie oczy i kręcicie takie wieeeelkie koła, kwadraty, i trojkąty ? JA pamietam że na poczatku mięsnie gałkio ocznej strasznie mnie po tym bolały, ale potem przestały ;p
A w ogole najśmieszniejsze na poczatku kursu było to jak facio zabronił na rozumienia tekstu. Mieliśmy tylko biegać wzrokiem po kartkach i nauczyć się je szybko przewracać xD A potem tu złapać słówko. Tu następne .. Fajna zabawa. I te fiksacje oh ah xD
Ja to miaąłm utrudnione zadanie, bo mam wadę wzroku i nie widze praktycznie na jedno oczko ( ) ale i tak byłam najlepsza w grupie sasasa ! xD


No i jeszcze raz Ci powtarzam żadnych wyrzutów sumienia - ZROZUMIANO ?!

:P

Buziiaki i suodkich snów

ps. i kto mi teraz napisze pracę na angielski na jutro .. ? eee ..

armidko udanej środy życzę :P :P

i jak pożarłaś żelki

echh ja przy Magdzie M tez poprzestałam na figurze.....już bym nic nie wcisneła, ale zelki sama lubię

pozdrawiam :P

Jasne, że pożarłam żelki.. :]
E tam, co bylo to było

A czemu one niby zdrowe są
Ciekawi mnie to bardzo... kurcze bo jeszcze zacznę je częściej jeść

Dzisiaj na śniadanie był tylko kisiel, w sql pół buły -> 40g, te batoniki musli x2 i na obiadzio zapka chińska i kromka żytniego chleba, W ramach czegoś słodkiego kawałeczek -> 30g chałki
Z kisielkiem na kolację to będzie 910 kcal.. i dobrze

Co do czytania to nam każą robić 3min dziennie tak ze oczy jak nabardziej lewo i potem w prawo.. i tak na zmiane
Fiksacje na jeden wers są najlepsze.. i weź tu człowieku nie czytaj co widzisz tylko "postrzegaj"
Jak angielski?:>
A mój brzuch nigdy nie będzie wyglądał jak brzuch Joasi ale cóż

armida dziesiejszy dzien poszedl ci swietnei 3mam kciuki

Armido, co to za podejście? Twój brzuch na pewno może wyglądać tak jak Joasi Brodzik, tylko... po co? Taki, jaki masz, jest na pewno najładniejszy, hehe (mój Michu mi tak mówi, jak czasem biadolę, że chciałabym mieć taki śliczny płaściutki... )
A z tymi żelkami to mnie tez zainteresowało. czemu niby one zdrowe? Bo mój Michu się nimi czasem bezwstydnie opycha, więc milej byłoby wiedzieć, że mu raczej nie zaszkodzą... Buziaki.

armidko mam pytanie kiedy stajesz na wage, bo ja przyznam ostatnio coś się boję
a już po dzisiejszej kapuscie to na pewno jutro nie stanę