Wątek: Usiaka pamiętnik wpadek a nie odchudzania- czyt.wpis ostatni

Witajcie
Rano waga 105,9, a do klubu napisałam 106 (w zaokrągleniu do 0,5 kg )
Wymiary też ciut mniejsze niż tydzień temu, więc nie jest źle. Wiadomo - chciało by ciało więcej, ale tyło się długo, to szybko się nie schudnie Grunt, że idę w dobrym kierunku
Dziś mnie niosło do piekarni, po drodze do pracy, diabełek mi mówił - "zważyłaś się, zmierzyłaś - zjedz drożdżoweczkę, albo dwie, co to jest - do następnych pomiarów spalisz". Ale aniołek stanął na wysokości zadania i całkiem nie po anielsku powiedział: "Głupia gruba torbo - żadnych drożdżówek - won do pracy!! Masz śniadanie w torebce, nie masz co w piekani szukać! Do cholery - chcesz być szczupła czy nie???!!!", po czym dał mi solidnego kopa i nie śmiałam zajrzeć nawet do tej piekarni

Belluś wiem, że wiecie, tak wogóle, to chyba jedyne takie cudowne forum!!!!

Agnimi dzięuję Super są takie ciut spóźnione życzonka - już zapomniałam prawie o imieninkach, a tu niespodzianka rano - od razu sie radośnie robi

Psotulko dziękuję i wzajemnie

A ja Wam życzę takiegoo aniołka - co go powyżej opisałam, który będzie Was przywracał do porządku, w razie chcęci zboczenia z drogi dietowej
Miłego dzionka!
Buziaki
Ula

Udanego nowego tygodnia

Buziolki
***
Grażyna
p.s. Aniołek świetna sprawa

Hi Usiak, brawo, brawo, brawo, taka dzielna i stanowcza postawa bardzo dobrze wróży na cały tydzień. :P

Usiaczku, w takim razie i Tobie i Twojemu aniołkowi gratuluję dobrej roboty - jemu, bo dobrze podpowiedział, Tobie, bo posłuchałaś

Mam nadzieję, że nowy rodzaj diety będzie Ci pasował

Ściskam i zostawiam obrazek z mojego dzisiejszego spaceru:

Grażynko - dziękuję i wzajemnie

Belluś - oby!

Triskellku sądzę, że będzie mi pasowała obecna dieta (po modyfikacjach), dieta przede wszystkim nie może być męką, bo łatwo ją porzucić, pewnei, ze muszą być wyrzeczenia, inaczej nic się nie osiągnie, ale i jakieś przyjemności muszą zostać

Buziaki Wam ślę
Ula

Ulenko! Aniolek naprawde ci pomogl!
A co to za konkurs, bo chyba cos niedoczytalam
Widzisz, waga spada, to dobrze!
Czytalam jednak, ze juz nie jestes na I fazie SB, tak???????
Ja wlazlam rano do piekarenki i kupilam buleczke pelnoziarnista, ktora teraz wcianam, ale w torebce mialam tylko 3 mandarynki

Madziu nie jestem już na SB, a konkretnie nie na I fazie, bo nie wytrzymałam bez owocków
Ty weszłaś do piekarni po bułeczkę pełnoziarnistą, a mnie niosło po drożdżówki
A konkurs - w klubie XXL, tu na forum, możesz się dołączyć, zaraz Ci podam linka
Buziaki
Ula

Wirtualny "Club XXL"!

Madziulek powyżej podałam Ci link do Clubu
Są tam 3-tygodniowe etapy odchudzania, co tydzień podaje się wymiary i każdy dostaje zestawienie z wynikami wszystkich klubowiczów
Bardzo motywujace
Dołączyc można w każdej chwili, nawet w trakcie etapu
Teraz jest etap 14-ty - dla mnie jest on pierwszy

Pozdrawiam
Ula

a to aktualny tickerek mojego całkowitego odchudzanka

w opisie pod postami zmienię w domku

Ulka gratulacje
Super ci idzie..naprawde..

pozdrawiam poniedzialkowo//