Wątek: UCZE SIE KOCHAC SIEBIE-zmieniam sie:))

ja też ściągnęłam te filmiki...ale jakoś ćwiczyć to jeszcze nie zaczęłam... :P trzeba się zmobilizować

no biegać w taką pogodę to samobójstwo zresztą tak ślisko jest, że bym się zabiła zaraz po wyjściu z klatki (mam schody oblodzone :P) ale wczoraj spotkałam kumpelę, taką w sumie...nie rozmawiałam z nią nigdy za bardzo, ale jest z mojego rocznika i się znamy z widzenia...i się zgadałyśmy na bieganie jak będzie cieplej i bardzo mnie to cieszy

dobra, nie będę oryginalna i też myknę do nauki miłego dnia

no u mnie tez są ściagniete.. i.. tak sobie leżą, dojrzewają i czekaja :P

a ja na basenie bylam i bede co tydzien z eznajomymi jezdzic. nie mamy samochodu jeszcze i nie mozemy jezdzic ale jak tylko.;; bede kilka razy tam jezdzic, za jedna cene chyba4.5 euro moge zosatc tam calyy dzien i sa tam mea slizgawki i duuuzy basen do plywania i duzo pachnacych waniennek i jacuzi ii basen do siatkowki mowie Wam po 3 godzniach bylam zmeczona i zrelaksowana jak juz dawno nie.

uu smutno mi ale wezme mega pachnay prysznic i bedize dobrze!

lece juz i caluje Was moje aniolki, obiecuje ze pozneijpoczytam wszytkie oposciki nadrobie zaleglosci!
papap

ja sie chyba musze nauczyc pływać...

wiesz poloz sie na wodzie i sie odprez dziala na poczatku sprobuj na lecach przyjedz do mnie to cIE NAUCZE

hehehe... może kiedyś skorzystam z propozycji

nono zapraszaam!! hihi trzymaj sie noemciu !! i wy tez!

no i Ty również

bylam na spacero-biegu i sloneczko tak ladnie swiecilo!!!!cudownie i potem z moja pilka cwiczylam..mowie Wam czad!!!!!!myslalam ze pilate jest najlepszy a tu prosze ile jeszcze mam do wycwiczenia!!!!i postanowilam ze prawie codziennie beda sie zmagac z pila...i musze bardziej wymagajaca byc wobec siebie jak IG do 50 to nie ziemniaki jak dzis!!!NO!!!!!!!!!
caluski pa paa teraz kuje dalej i potem surowka z kapuchy pekinskiej pycha!!!!!!!

ja też dzisiaj pekińską wcinałam...mniam