zgadzam się z przedmówczyniami, że okres po diecie jest najtrudniejszy <wcale się nie podlizuje>. Ja dwa razy osiągałam wymarzoną wagę i za każdym razem nie potrafiłam poradzić sobie z zaprzestaniem diety- i jednoczesnym nieobżeraniem się:P
A Tobie LaGruba gratuluję szczerościi życzę powodzenia
btw. mój pierwszy post tutaj- witam serdecznie :d
Zakładki