kurnik podajmy sobie rece...po prostu kocham jesc...slodkie przede wzystkim...a jak teraz (postanowilam "zaszalec" z kopenhaska...) pomysle o nalesniczkach z serkiem...makowcu...czy pierniczkach w czekoladzie....to chyba jakis masochizm, co? czy zwyczajna glupota?

LaGruba - polecam sie na przyszlosc tylko mi sie szczerze przyznawac do obzarstwa ;P

waszko z tymi zmianami nickow to bardzo fajny pomysl - jak mi sie uda zejsc do piecdziesiatki (jesli...nie...wcale w to nie watpie ) zarejestruje sie jako sylwiolek-chudziolek, co Wy na to?

3majcie sie Dziewczynki - silnej woli na jutro zycze