cześć dziewczynki
jak tak czytam wasze odpowiedzi i patrzę na siebie to sobie myślę, że powinien istnieć taki odwyk dla uzależnionych od jedzenia, jak dla alkoholików czy narkomanów. Ja chętnie bym z takiego skorzystała, tylko hm... musiałabym chyba żyć na kroplówka, żeby nic nie jeść a tak poważnie to ja mogę otwrcie się do tego przyznać, że jestem uzależniona od jedzenia, ale staram się z tym teraz walczyć. Dokładnie rok temu udało mi sie schudnąć 18kg, ale niestety waga znów wzrosła wiem, że to tylko moja wina, bo niestety nie ma takich cudownych kuracji, któr pozwalają schudnąć w miesiąc 30kg bez szfanku dla organizmu i ciała i nie przytyć już nigdy dla mnie to już jest śmieszne. Kiedyś nawet tabletki starałam się stosować i owszem pomagały, ale tylko w połączeniu z dietą. inaczej efektu nie widać i szkoda nawet wydawać pieniądze na takie rzeczy
Ja wam serdecznie wszystkim życzę, żebyście dotarły do swoich celów sobie zresztą też


http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=330