Hmm...hmmm... a co to jest dieta punktowa?
Ja dziś kupiłam sobie na jutro na uczelnię Fit warzywny, ten na ostro. No...całkiem, całkiem, całkiem. Chociaż...mogło by być lepiej.
Czas na podsumowanie dnia ...musze tutaj podsumowywać... jakoś sie lpeije z tym czuje...z resztą, zawsze ktoś doradzi coś a propo menu :
Niedziela, 6 listopada, 1 dzień
szklanka kefiru z otrębami = 250 kcal
3 mandarynki = 70 kcal
1 marchewka = 30 kcal
1 gruszka = 70 kcal
obiad: czerwona kapusta i 2 kawałki pieczonego "pasztetu" cukiniowo-pieczarkowego = 400 kcal
1 mała makrela wędzona i 2 deski (czyli Wasy) = 350 kcal
SUMA : 1170 kcal
Ruch : zero ruchu, dzień nad książkami
Ech.... 1170 kcal to zawsze lepiej niż np 50000
Głupia makrela... tłusta i w ogóle...ale w końcu ryba, to zdrowa.
Zakładki