ino nie szalej tam za bardzo![]()
Agassi - pewnie i tak zanim poszłaś spać to się zdążyło spalić![]()
ino nie szalej tam za bardzo![]()
Agassi - pewnie i tak zanim poszłaś spać to się zdążyło spalić![]()
hej buraczku i wszystkie dziewczyny,
wczoraj spędziłam miło czas czytając sobie od początku Wasz przemiły wątek i:
po pierwsze: czy mogę się przyłączyć? mam 28 lat (stara baba przy Was, wiem wiem, ale młoda duchem i raczej nikt mi tyle nie dajew tej chwili 67-68 kg (zależy od dnia) a chciałabym 60 kg. Jestem na tysiączku jak mi się udaje, choć czasami mam kryzysy i trochę się łamię. Mam 166cm wzrostu.
a dwa: przepraszam z góry Cię buraczku że się trochę wtrące w Twoje sercowe sprawy ale wydaje mi się że mam dla Ciebie radę, która może sie okazać istotna (sama się zastanów i ropzważ to).
Kochasz faceta, tak? Facet jest młodszy i ma dziewczynę, ale nie na stałe obok siebie - bo obok siebie to ma Ciebie-Dorotę a tą dziewczynę to głównie na zdjęciu, tak? Mimo np. spania razem w jednym łóżku, znaczącego tańczenia razem i przytulania, częstych spotkań, smsów, gadania na gg i w ogóle etc. etc. do niczego "konkretnego" między Wami nie dochodzi, tak? Przynajmniej tak to zrozumiałam....
No sorry - facet, który nie leci na laskę i tylko jest jej kolegą tak się nie zachowuje. Wg mnie sytuacja jest prosta:
on jest młodszy od Ciebie. dla wielu facetów to zbyt duże obciążenie. boi się odrzucenia. boi się że jest dla Ciebie tylko młodszym kumplem ale że Ty nie potraktowłabyś go poważnie jako potencjalnego partnera. Dlatego się nie odważa na pierwszy krok i prawdopodobnie jeśli będziesz na to czekać to się nie doczekasz...
Mój Mąż i kumpel w jednej osobie jest ode mnie młodszy o 3,5 roku!!!
ja go na początku nie traktowałam jak potencjalnego mojego partnera bo cały czas mi stała w głowie ta duża różnica wieku (że on na pewno wolałby młodszą, że koleżanki będą gadać, że z czasem na pewno i tak by mnie zostawił dla młodszej i tego typu bzdety) więc po prostu się z nim spotykałam jak z kumplem. A on też nie sądził że ja bym go w ogóle chciała...Sam by nie zrobił pierwszego kroku - strach przed odrzuceniem, zepsuciem tego co jest między nami (przyjaźń) itp. Więc gdyby nie to, że ja to zrozumiałam i sama pierwsza go pocałowałam to dziś byśmy pewnie nie byli super szczęśliwą i zakochaną parą małżeńską od 1.5 roku z małym Bobaskiem Weroniczkowym razem z nami....
o tyle Ci powiem.
Jak go kochasz to daj mu to odczuć. Przecież pisałqś że raz powiedział: "Oj gdybyś mnie tylko chciała..." Co to znaczy? Że on myśli że pewnie byś jednak nie chciała. No to dlaczego ma ryzykować Waszą przyjaźń?
Daj odczuć temu Twojemu Marzeniu jak go nazywasz że jest tym Twoim Marzeniem, bo nigdy do niczego nie dojdziecie!!! Życie jest zbyt krótkie żeby je marnować!
a zrobisz jak chcesz oczywiście)
higa
cześć![]()
cześć higaale się rozpisałaś za pierwszym razem
byle tak dalej
dzisiaj ćwiczyłamznowu nie rano, tylko teraz przed chwilą, ale jakoś wygrzebać się nie mogłam :P
ale ważne, że w ogóle
narazie zjadłam 7oo kcal
jeszcze 8oo mam do dyspozycji
buraczq: a jak Ty się dzisiaj trzymasz, co?
co zjadłaś ciekawego
co do tych owsianek... to rzeczywiście kalorii trochę mają, ale można się nimi najeść
a jadłas zwykłe płatki gotowane na wodzie? bo ja nich dodaję albo mus jabłkowy albo bakalie i też są pycha
no a kalorii mniej może być
no i są zdrowsze, bo te błyskawiczne, to niestety chemia jest![]()
kurde dziewczynki ja to chora jestem- stało sie i dopadło mnie to jesienno-zimowe przeziebienieposatanowiłam nie przegrzewac organizmu ćwiczeniami i odłożyc je do jakiego takiego wyleczenia sie ,ale za to zmniejsze limit kalorii -ciekawe jak mi to wyjdzie
bo jestem przed okresem i wiecie jak to jest.
Witaj higa ! świetna rada i mam nadzieje ze Dorotka sie odwazy dac mu jakis znak...moze byc jakis subtelniejszy bo w sumie perspektywa tej "dziewczyny" nadal gdzies tam nad nimi jest...Tobie higo gratuluje udanego małzenstwa i zycze powodzonka w walce z kilogramami-lepiej nie mogłas trafic !!!!!!buziaki
marlenka, weź mnie nie wkurwiaj
ile będziesz jadła?
chcesz się wyleczyć czy nie?
bez odpowiedniej ilości kalorii nie będziesz miała sił w ogóle
![]()
![]()
![]()
tos mnie zdenerwowała...
własnie wróciłam z zajęć... albo raczej.. uciekłam :P siedziałam od 8 i na kolejną algebre nie miałam ochoty... wystarczy, że wstałam na wykład z tego chorego przedmiotu na 8 rano co dla mnie jest totalnym barbarzyństwem!
higa bardzo sie ciesze, że do nas dołączasz... w kupie siła!! i oczywiście cieszy mnie również to, że ten wątek przypadł Ci do gustu :P
absolutnie nie uważam, że jestes stara a poza tym kobieta ma tyle lat na ile się czujemam 28 lat (stara baba przy Was, wiem wiem, ale młoda duchem i raczej nikt mi tyle nie daje![]()
a co do Mojego Marzenia... wiesz.. ja tez odnosiłam takie wrażenie, że uważa sie za "za młodego"... aaa i czasem jeszcze ma kompleksy związane ze wzrostem.. jest ode mnie wyższy o jakieś 5-7 cm.. i uważa, że jest niski... ja mam 173 cm...
Ostatnio opowiadałam Mu o moim ostatnim związku.. który zreszta trwał niedługo.. jakieś dwa miesiące i skończył sie w połowie października... kiedy powiedziałam Mu, że moj EX jets w Jego wieku... zrobił nie małe oczka...
Strasznie chciałabym... chciałabym się kiedyś zebrać na odwage i to wszytsko co mam w sreduszku Mu pokazać.. powiedzieć... pozwolić odczuć... ale pomimo wszytsko baaaardzo się boje... może jeśli nabiore troche więcej pewności siebie... jak osiągnę to do czego dąże na tym forum...
z drugiej strony... teraz kiedy ma dziewczynę.. chyba wolałabym tefo nie robic... nie wiem czy On dla Niej tez, tak jak dla mnie nie jest całym światem... a wtedy, nawet kosztem własnego szczęścia nie potrafiłabym na jej smutku budować miłości... ja po rozstaniu ze swoim "pierwszym" po baaardzo długim związku nie mogłam sie po prostu pozbierać... nikomu tego nie życze...
Natomiast co do słównie padły one niestety z Jego ust.. usłyszałam to od Przyjaciela.. który na zawsze będzie tylko moim przyjacielem...Przecież pisałqś że raz powiedział: "Oj gdybyś mnie tylko chciała..."
dlaczego świat jest tak poukładany, że jesteśmy Kimś dla kogoś kto dla nas jest tylko kimś... a Ktoś traktuje nas tylko jako kogoś...??
Zazdroszcze Ci troszke tak pieknego Love Story... ale wierzę, że dla mnie też takowe jest gdzieś napisane...
agassi Aguniu no ja dzisij mam na koncie 320 kcal...![]()
a zjadłam:
kawa z mleczkiem 0,5%
danone activia + 2 łyżeczki otrębów
2 WASY z ketchupem i szyneczką z indyka...
narazie nie dam rady zjeść więcej...ale wieczorkiem będzie troche winka :P
a takich płatków na wodzie jeszcze nie jadłam.. a jak je przygotowujesz? bo ja zawsze takie owsiane robie na mleku, ale te błyskawiczne, tzn. nie taką express tylko takie jakby normalne, ale połamane, że sie ich tak długo nie gotuje
Marlenko!
Kochanie musisz teraz o siebie dbac... nie możesz jeść mniej.. organizm potrzebuje teraz siły by walczyc z tym wstrętnym choróbskiem!!! absolutny zakaz schodzenia poniżej tysiaka!!!kurde dziewczynki ja to chora jestem- stało sie i dopadło mnie to jesienno-zimowe przeziebienie Confused![]()
co do chorób... dostałam wczoraj wiadomość od kumpla na gg ( który zreszta bardzo mi sie na pierwszym roku podobał, ale teraz juz minęło i tylko sie przyjaźnimy) "Moze bys wapdła mnie wygrzać bo jestem chory??" :P :P :P hihihi
buziaczki kochane! uciekam kupić cos mojej ukochanej współspaczce na urodzinki![]()
ja tez jestem przeziębiona...no a za 1,5 tygodnia olimpiadamam tyle nauki...bleeh...no ale trudno
![]()
Buraczku, baw się dobrzetylko nie szalej za bardzo, bo będę kopać
![]()
lol...szkoda że mi nikt takich wiadomości nie przysyła...![]()
spokojnie spokojnie -jak widac (na moim watku) wcale tak mało nie zjadłam ;p czuje wyrzuty sumienia że nie cwiczyłam ehhh
noe ucz sie ucz bo nauka to potegi klucz !!! :P lol
buraczeq trzeba było isc grzac tego kolege,napisz jak tam udały sie te urodzinki ??? MILEJ ZABAWY :*****
no...a później zostanę woźnymnawet miałam praktyki wczoraj i przedwczoraj - grabiliśmy na wolnej lekcji całą klasą liście przed szkołą
![]()
![]()
Buraczek pewnie baluje terazmam nadzieję, że nie szaleje jednak za bardzo z jedzonkiem - GRZECZNIE MI TAM!
![]()
noe: to teraz możesz już być woźnym, jak nic :P
buraczq: jak tam? musisz przyjść i poopowiadać jak imprezka
i jakie plany kaloriowe na dzisiaj?
ja już jestem po śniadanku ok 4oo kcal
i idę się uczyć
miłego dnia :*
Zakładki