Strona 90 z 179 PierwszyPierwszy ... 40 80 88 89 90 91 92 100 140 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 891 do 900 z 1783

Wątek: ZESRAM SIĘ A NIE DAM SIĘ!!!

  1. #891
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć dziewczyny...
    wiecie co... w takie dni trudno jest trzymać dietę
    nie wymagajcie od siebie za dużo
    nie jeść placków w święta?
    buraczq, moim zdaniem efekt będzie taki, że zjesz ich dwa razy tyle
    nie chcę się mądrzyć
    ale nic na siłę, nie wariujcie
    na dietę będzie czas po świętach

    ja dziś mam straszny dzień
    cały czas gdzieś latam i kurde gardło mnie boli
    ale kupiłam wszystkim prezenty, więc jestem happy

    a dieta
    nie miałam czasu jeść nawet
    tylko śniadanie i obiad
    ale na basen nie jadę, bo to gardło
    i nie chcę się doprawić na święta
    poza tym mama też jest chora i nie jedzie

    miłego wieczoru :*

  2. #892
    wpadka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj buraczq gdzie ty tych fcetów wyrywasz i to nawet na tłuste włosy?!?!?! hehehe
    ja pieknie wymalowana nie moge ich złapać!!!
    a tak apropo witam po długiej przerwie w koncu dotarłam do domu ciast dobrych pysznościwłasnie u mnie sie robi schab w morelach i pasztet....a mama jutro robi mi moje ciasto ulubione muszynek przekładany 3 razy kasza manna i polany czekoladą......
    moj iedny brzusio


    ale było czytania juz sie poglbilam kto co i dlaczego ale widze tu watek z Sb i przyłacze sie do was od 3 stycznia to jest dobra dietka..... ale wytrwalam na niej 3 tygodnie .... wiec moz tym razem mi sie uda dluzej :P

    słuchajcie ostatnio mam jakies wzloty i upadki ale ogolnie upadki chyba
    poszlam kupic kiecke na sylwka...hmm fajne rzeczy teraz są co prawda wkszosc brazowa!!!
    ale to nic wybrałam sie na zakupki.... hehe z mysla ze na tej imprezie bedzie moj ktorego tak bardzooo kocham (ale okazalo sie, ze on przyprowadza inna)A ja glupia mialam nadzieje ze cos ten tegez po tym sylwestrze wyjdzie bo jedziemy na pare dni cała grupa a tu bedzie klapa!!!!
    aha no i pomijajc to szukałam kiecki ...nie wiedzialam jaka wybrac bo jego nowa luba wazy jakies 50 kg(widzialam ja tylko od tylu) niewiecej niz 50 a ja?!?!?!? chcialam znalesc jakas suknie w ktorej nie bede sie czuła jak... hm ... no nie wiem gorzej (i tak pewnie mi bedzie przykro ,jak zobacze ich calujacych sie...abo gorzej)
    i tak przymierzajac rozmiarki 40 zobaczyłam suknie słuchajcie:

    takacos z lat 60 sukienka z gorsetem u gory bez ramiaczek za kolana
    w pasie wstazka z tyłu z kokardą a i taka bardzo rozkloszowana z tiulem czy czyms takim -prześlczna! jak ja nigdy nie lubilam zadnych koronek czy materiałow wystajacych to ona była prześliczna!

    po chwili pani mi oznajmiła ze ma tylko rozmiar 38 no to ja nie myslac wzielam suknie i dawaj do przymierzalni NIE ZMIEŚCILAM SIĘ !!!!

    na szczescie w tym samym ciagu sklepow znalazlam ta sama ale 40 i tak przymierzam, no sukienka jak dla krolewny ale dziewczyna czekajaca w kolejce oznajmila mi ze ja nie powinnam nosic takich sukienek bo nie mam wciecia w talii i poza tym jestem za gruba na takie cos!!! Wyobrazacie sobie??!?!?!

    a co ja zrobilam heheh kazalam zapakowac przesle wam zdjecia

  3. #893
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    takiej dziewczynie bym przywaliła prosto w pysk ...serio

  4. #894
    Guest

    Domyślnie

    Hejka dziewczynki, ja juz cos z nastrojem wracam do swiata zywych, dietka...hmmm tak sobie, ale lada chwila dostane okres wiec od wczoraj 1,5 kg w gore a wcale sie nie najadlam...a bylo juz tak fajnie przez 3 dni rano juz bylo 67..... SB to to diabelstwo z jajkami?? tez bym chciala z wami sprobowac ale boje sie tych jajek(owszem lubie je ale z chlebusiem z maselkiem i ze szczypiorkiem np) co do cwiczen to ambitnie mam 5 czesci 8 min ale jakos tak narazie tylko je ogladam, a od tego sie chyba nie chudnie a szkoda...
    Buraczek, ale ty sie rozszalalas z tymi facetami, nonono
    Wpadka-popieram malinisie, dobrze zrobilas kupujac sukieneczke
    Agassi-swieta racja, slodycze czasem, byle z umiarem(...i kto to mowi )
    Megi-ty chyba bardzo kochasz tego swojego, mnie chyba by cierpliwosci nie starczylo
    ale trzymaj sie dzielnie dalej, milos gory przenosi
    Noemcia-staramy sie nie podjadac, ale nie zwsze sie da
    Marlenka-Z.....J sie a NIE DAJ SIE!!!!

    Buziaki dla wszystkich, jesli kogos pominelam to buziak podwojny i juz postaram sie do wwas zagladac regularnie :P


    a ja sobie tak wogole znowu siedze w pracy....

    WESOLYCH SWIAT

  5. #895
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    witam juz z domku :P

    nie wiem co się dzieje ostatnio ze mną ale.. strasznie szybko padam normlanie zawsze chodziłam spać o 2.. 3 w nocy (zresztą poisałam Wam, że dobrzeby było zacząć chodzić spać wcześniej) no, ale teraz.. od jakichś 2 tygodni to... godzina 20... w porywach do 23 a ja ledwo przytule głowe do poduszki i... ZZzzzZZZZzZZzzzZzzz
    W środe miałyśmy sobie zrobić z moją współspaczką i dwoma kumpelkami z pokoju niedaleko.. takie małe nocne gadki.. no i się zaczęły... a ja na moment dotknęłam poduszki i.. już mnie nie było obudziłam się za trzy godziny... zrobiły mi gin z tonikiem.. wypiłam łyka.. one na chwile wyszły na fajku a jak wróciły to... ja juz spałam tylko łózko zmieniłam ech... nie wiem co się dzieje.. może mi jakichś witaminków brakuje... tylko jakich??

    Wpadka sama byłam zaskoczona bo naprawde wyglądałam kosazmarnie zupełnie jak nie ja :P
    Co do tej sukienki.. ja już bym chciała fotki zobaczyć!! a tej lasce trzebabyło coś dogadać!!!! oj.. ja bym się już tam odezwała !!!

    Agassku
    ja własnie wiem.. że święta+dieta to cięzkie połączenie.. ale.. wstyd się przyznać.. już nie mam 67 tylko 68 kg to niby 1 kg.. ale powinno być normalnie -2 buuuu... będe silna!! tylko musze znów znaleźć w sobie tą siłe i wszystko zapisywać bo podjadanie mnie zniszczy

    malinsia nic dodać nic ująć

    Megi mam nadzieje, ze Christof wrócił cały i zdrowy od tego pożaru... a dzisij jak z dietką? dajesz rade? ja zaczęłam dzionek od kawy (bez mleczka ) i jabłuszka... nie wiem jak to będzie.. narazie mam w sobie mnóstwo siły i samozaparcia, że nie zniszcze dietki w święta... ale zaczynam się bać... mamuśka już swój zaj...ty pasztet upiekła i będą rybki po grecku i sernik... ech... ale dam rade!!! nie chce już wyglądać jhak taki mini-prosiak

    Lovely no kochanie... już się bałam, że zapomniałaś o Nas.. ja SB jeszcze nie próbowałam nigdy, ale... jakoś sobie ostatnio nie radziłam z dietką... wstyd się przyznać... nie jadłam niewiadomo ile.. myśle do do 1500 to sie spokojnie miesciłąm, ale ostatnie dwa dni... wole nawet nie liczyć
    ja za jajkami też nie przepadam (moge powiedzieć wprost, że ich nie znosze!!!) ale to też zależy od sposobu przygotowania.. bo gotowanych NIETKNĘ!!!!! no zobaczymy... wkrótce Nowy Rok.. a ja nie chce wejśc w niego z dodatkowymi kg więc póki co... mój cel to do sylwestra znowu zobaczyc na wadze taką licbe jak mam na tickerku!!


    Buziaczki kochania Moje~
    mykam teraz do sklepy a później będe mamusi pomagać bo... nie wiem co się dzieje.. ani ona ani Ttauś nie chcą powiedzieć... ale jest mnóstwo leków w domu.. i słyszałam, że mają po świetach znowu do jakiegoś lekarza jechać.. a ona bardzo schudła i taka słabiutka jest... boje sie...
    Niech mi Bóg oszczędzi drugi raz tego bólu...
    kilka lat temu okazało się, że mój tatuś ma ... raka... teraz jest już dobrze... w miare...

  6. #896
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    buraczq: a ja właśnie nie wiem co jest, bo dzisiaj rano miałam na wadze równiutkie 68 kilo
    mimo, że w ogóle nie liczę tego co jem
    a moim codziennym śniadaniem jest jakiś placek
    no i byłam przed okresem

    a w ogóle to fatalnie się czuję
    wczoraj tak gardło mnie bolało, że mówić nie mogłam
    dzisiaj doszedł do tego katar
    i ten głupi okres

    ja to mam szczęście

    posprzątałam trochę w moim pokoju
    z mamą pieczemy dzisiaj placek jakiś

    buraczku, Rybko... mam nadzieję, że z rodzicami będzie wszystko dobrze :*
    bo strasznie smutno mi się zrobiło, jak napisałaś, że tata był chory...
    <przytul>

    trzymaj się i bądź dzielna :*

  7. #897
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    takiej dziewczynie bym przywaliła prosto w pysk ...serio
    może nie tak ostro ...ale jezyk mam tez jadowity i na pewno bym jej nie odpuściła
    wpadko zapewnie ślicznie w niej wyglądasz

    a ja ostatanio żre i żre - a na usta sie cisną przekleństwa...ale boje sie tych świąt ...

    buraczku uważaj bo bedziesz znana w tym krk jako famme fatale ale swietnie że ci sie tak układa...

    ja koniec roku mam pechowy -
    noga rozwalona, buty które oddałam do reklamacji mi nie naprawili i oddali kase wiec zostałam bez butów na zime i ogolnie wszystko jakies do dupy - nawet na sylwestra mi sie zawaliły plany

  8. #898
    megi66dsh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej kochane moje, a mnie wlansie depresja przedswiateczna dopadla. wczoraj tak dlugo plakalam ze christof az sie wkurzyl i powiedzal ze sobie pojdzei napodloge spac jak nie przestane beczec.

    bo u nas to nie bedzie takich swiat;nawet nie zrobilam zakupow na swieta. oj, wstalam o 12.40 i chyba calutki dzionek w szlafroku przechodze! christfo sie pogubil sam po tym wypadku, ja tesknie za domem... oj. i wczoraj znow wymiotowalam po tym jak zjadlam kawalek maly tiramisu, jogurt, puding i6 ciastek. och, gdyby chrisotf nagle nie przyszedl do domu wyplulabym z siebie wszystko co mam.

    pozar nie byl taki straszny, to nie byl dom, tylko cos tam w ogrodzie.

    wpadka, nie ma Cie juz na Twoim temacie? nie przejmuj sie zazdrosc kobiet siega najgorszych srodkow!

    agassi kochana znam ten bol.... trzymaj sie dizelniei jedz czekolade!

    lovelasku ja luie jajak a jeszcze nie tak dawno nie moglam na nie patrzec.kocham go kocham, choc boli...

    marlenko a moze spojrzec przez palce na diete troche na swieta inaczej zmarnujesz ten piekny czas na zamartwianiu sie o kilogramy...

    buraczqu, ja kiedy mialam depresje - bulimie to caly czas bylam spiaca. a Ty to chyba zmeczona jestes, wsyztsko do czasu, moze brakowac Ci magnezu albo potasu, kup multiwitamine i bedzie dobrze. ale nie pij za duzo kawy, wyplukuje magnez! dowiedzielismy sie tydzien temu ze ciocia christofa, siostra jego mamy nie przezyje lutego, ona sama o tym nie wie. na smierc i odejscie bliskich nie mozna sie przygotowac. nie mozna... kochana, za kilkanascie godzin w Malym Zlobku urodzi sie Malutka Milosc, zaopiekuj sie NIa dobrzei wez do Swojego serduszka, da Ci Nadzieje i Radosc. wiara czyni cuda!

    Kochane moje a Wam wszystkim zycze by te swieta byly cudowne, pelne radosci milosci pokoju i ciepla domowego ogniska. niech Ta Malenka Milosc przyjdzie do Waszych serc i zostanie tam na kazdy dzien Nowego Roku, Ona jets Malutka ale ma ogromna sile! nie poddawajcie sie w swoich zamiarach, odddajcie Jej wsyztsko co macie, a Ona doda Wam nowych mocy! Ona dobrze wie co to smutek i zal, Ona jedyna Was zrozumie. a kiedy Wam bedzie zle niech Troskliwa Mama i Tato otocza Was plaszczem ochronnym i przytula WAs mocno do serca pokryjomu ocierajac lezki.
    bedzie dobrze! wesolych swiat!

  9. #899
    wpadka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    kobiety śweta świeta a tu taka melancholia...mie tz dopadła a to dziwne bo na słowo każdy powinien się cieszyć ja właśnie ubrałam choinke w moim pokoju i to byo jak cos w stylu zmywania naczyń.... a pamietam ze jak bylam mała to sie nie moglam doczekac ubierania choinek....chyba tata bardziej sie cieszy niz ja ,ze przywiozl mi do pokoju świeża choinke bo mam woli sztuczna a ja nie lubie ....swieza to swieza !!! a poza tym zbieram juz bombki na swoj posag heheh tylko faceta brak!!!

    a tak apropo to sie pochwale bo waga pokazała 60,5 - dzisiaj rano
    (na czczo ,po siusianiu i bez ubran)
    ale zmienie dopiero po swietach jak bedzie dalej tyle samo pokazywac!!!
    w sume ny dwa i pol kg a nie widze roznicy....moze to dlatego ze nic nie jem bo zalozyli mi aparat na dol i pokaleczylam jezyk dziasła i nawet zupy musze miksowac -jak da dziecka wiec nie wiem jak bedzie ze swietami
    ZERO RYB,PASZCZTECIKOW ...ALE ZA TO JEDYNE CO UGRYZE TO CIASTA I TO BÓŁ
    WYOBRAZACIE SOBIE ZMIELONEGO KARPIA?!?!?

  10. #900
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    oj...mam nadzieję, że jednak z Twoją mamusią jest wszystko wporządku :*:* 3maj się Słoneczko... :*:*

Strona 90 z 179 PierwszyPierwszy ... 40 80 88 89 90 91 92 100 140 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •