Wątek: Zaczynam dietę ale czy dam radę????

Dzień dobry

Pogoda dziś jest do abni!!! Pada deszcz, jest zimno i wieje przeraźliwie wiatr..
Ja po śniadanku jestem i kurde muszę zacząć trochę już sprzątać na święta...

oj ale jestem trochę zła na siebie... zjadłam dziś już ok 1100kalorii...

ale to nic... jutro będzie lepiej, a po resztą dziś idę na aerobik...

nie lubie tej popgody..ani optymistycznie nie nastawia..ani nie powoduje usmiechu..ani nie nastawia do diety ani nic
i zdjec na zewnatrz nie bardzo mozna robic :/

Witam Armidko Kochana

Ja dalej jestem dziś niegrzeczna,gdyż zjadłam o 21.30 Jogurt który ma 117 kalorii...
Ale się cieszę że to nie jest zadna kanapka...

Witam
Dziś oczywiscie zjadłam pyszne niskokaloryczne śniadanie...

oj kurde ostatnie dni były po prostu żałosne.....


Jadłam, jadłam i jeszcze raz jadłam.... Za dużo słodyczy w siebie wepchałam, ale to przez stres tak sobie wmawiam.

Dziś np. już zjadłam ok 600 kalorii, wiec musze sie dzis ograniczac do konca dnia z jedzeniem, musze, musze i jeszcze raz musze

Buziaczki

K**** zjadłam dziś 1700 kalorii, normalnie szok....

Dzis juz nic nie jem,wiec postaram sie jutro zezrec mniej,..

No czy ja oszalałam czy co? No kurde jem jem jem jem i jem.. i to słodycze...


Juz dziś zjadłam ok 1000 kalorii jak nie więcej...

uspokoj sie i to już!
Co to ma byc? : P : P : P

Kochana Armidko, nie wiem co sie ze mna dzieje.. maialo dziś byc tylko 1000 a było dużo więcej... ale od 17 nic nie jadłam....