Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 30

Wątek: Wsparcie potrzebne od zaraz!!!

  1. #11
    mrudzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jeeeeee udało się kilogramyy-miesteś koffana, dzięki za tą stronkę i dziękuję jej autorce-bardzo przydatne właśniem przeżywam mały kryzys słodyczowy, zwłaszcza że plotki mówią że w domciu mama gdzieś ukryła snikersa "na czarną godzinę". Ale ja się nie dam(a przy najmniej się postaram), po za tym spodobał mi się pomysł z tą słodką abstynencją, chociaż trochę mnie przeraża tydzień to długo a na weekend moja siostrzyczka przyjeżdża, a to się wiąże z duuuuuużą ilością pyszności, więc dla mnie ogromniastym sukcesem będzie przetrzymać weekend :P a potem przy odrobinie motywacji i samozaparcia wytrzymam tydzień o ile będziemy się męczyć razem co ty na to
    Szczerze to nie wiem zbyt wiele o SB,więc lęcę coś o tym poczytać a potem może wpadne i zdam ci relację co o tym myśle...
    ... i wypróbuję "rachunek sumienia"

    :::buziaki:::

  2. #12
    kilogramyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka
    Nom ja od dzisiaj na South Beach jestem ...
    Nio to jeżeli już naprawdę nie będziesz potrafiła wytrzymać w ten weekend bez słodyczy to zaczynamy od poniedziałku... w sumie ja i tak teraz już na SB w ogóle nie moge jeść słodyczy... ale wiadomo jak to jest
    Pozdrowionka =* i pisz jak Ci idzie

  3. #13
    kilogramyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nom kochana co z Tobą :> :*

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    hmm co do slodyczy to to istotny koszmar, ja jestem ich nalogowa pozeraczka ale od 4 dni ich nie jem i postaram sie tak jeszcze jakis czas, ale czasami nic sie nie stanie jak sie zje kostke czy dwie czekolady czy jeden czy 2 cukeirki, albo kawaleczek ciasta tylko oczywsicie wszystko wq granicach zdrowego rozsadku ;d no i oczyescie cwiczenia kilka razy w tygodniu ;d
    to chudnijmy razem i trzymajmy za siebie kciuki za siebie nawzajem ;d

  5. #15
    mrudzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    POLEGŁAM....
    przyjechała moja siostra, nie sama lecz z ptasim mleczkiem....i co tu dużo mówić-były pyszne masakra, aż mi wstyd przed samą sobą, o wyrzutach sumienia już nie wspominając. Za to jutro to chyba bardzo skromniutko zjem, żeby to jakoś "wyrównać"(tylko aby to naprawde wyrównać chyba przez cały tydzień musiałabym jeść sałate i marchewke )no ale poprzestane na jutrzejszym dniu...
    Natomiast jeśli chodzi o "słodką abstynencje" próbuje od jutra znowu i jak najdłużej ja się nie dam tym pustym kaloriom, a wy mam nadzieje mi pomorzecie

    cwana-gratuluje tych 4 dni i nie daj się tak jak ja

    kilogramy- wybacz słońce że przez dwa dni się nie odzywałam ale szczerze mówiąc myślałam o tym jak ci idzie-zdaj mi relacje z pierwszych dni na sb-może ja też bym spróbowała, tylko czy dam radę???

    :::buziaki:::

    p.s. chce mi się płakać...jak ja ta mogłam

  6. #16
    Glam jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też jeszcze wczoraj objadałam się ptasim mleczkiem,czekoladą i batonami-ale od dziś koniec,tylko raz w tygodniu będe pozwalać sobie na coś słodkiego!!! najlepsza rada

  7. #17
    Guest

    Domyślnie

    no coz slabosc rzecz ludzka hmm raz w tygodniu cos slodkiego ? to jest tez jakis sposob zeby nagle nie rzucic sie na slodycze ;d

  8. #18
    mrudzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny!! :P jednak to forum to świetny wynalazek-coś takiego mogą zrozumieć tylko osóbki, które też mają takie problemy:* :P jeszcze raz dziękuję!
    ja się tylko boję że jak sobię pozwolę na cos słodkiego to będę chciała więcej a potem...wole nie myśleć

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    wiesz czegos slodkiego organizm czasem potrzebuje wiec calkowicie sie od nich uwolnic nie da, ale oczywsice mozna ograniczyc tutaj jest potrzebna silna wola, i wyobraznia jak si ebedzie wygladac jak sie bedzie dalej jesc takie ilosci slodyczy

  10. #20
    kilogramyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to Mrudziu od jutra nie jemy słodyczy przez najbliższy tydzień?
    Ja Wam tak szczerze napiszę, ze ja dużo słodyczy to nawet nie jem...
    problem z kiloskami mam chyba przez ogromne ilości ziemniaków.. chleba.. mąki... smażonego itp. no i z braku ruchu
    No ale to już przeszłość.. teraz kobitki odżywiamy się zdrowo i dojdziemy swojego celu
    Ja na SB radze sobie tak se heh ;p zjadłam wczoraj niedozwolone produkty ( parówki... kawałek pizzy), a dzisiaj rosół z makaronem
    Mrudzia..dowiedziałaś się już coś o tej dietce SB? ;]
    Ja Ci powiem, że według mnie to naprawdę dobra dieta... więc jeśli zależy Ci na zgubieniu kilogramków to polecam Chociaż na tysiaczku też napewno dałabyś sobie radę.. więc kochana decyzja należy do Ciebie ;]
    :*

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •