Wątek: poranna kawa - dziennik

śniadanie - ser biały , serek waniliowy
II śniadanie - jogurt naturalny, pomidor
obiad - pierś z kurczaka, buraki
kolacja -

razem 1200 kcal

I dobrze, że zrezygnowałas z diety kopenchadzkiej - tego rodzaju dietki szybko prowadza do jojo i przy okazji wykańczają organizm. Moje kuzynki kiedys jej próbowały i bardzo szybko były bardzo osłabione. Więc ja już przezornie wolę się trzymac z dala.
W dietce najwazniejsze jest racjonalne i zdrowe podejscie- to jedyny sposób na długotrwałe rezultaty.
Cudów niestety nie ma .

Pozdrawiam

i po Świętach.

śniadanie : kawa z mlekiem , jogurt musli
obiad : ryba , warzywa
kolacja : jogurt

ruch : 15 minut gimnastyki, 15 minut stepera

I jak na razie pieknie i Oby tak dalej .. A ja na SB ide troche mnie przestraszyla ta analiza..ale chyba troche przesadzona.. Pozdrawiam i Trzymam kciuki Blanka !

Wczoraj coś było nie tak na dieta.pl i nie mogę zmienić swojego wpisu

Wczoraj było tak :
śniadanie - kawa z mlekiem, jogurt z musli
II śniadanie - banan, maślanka
obiad - kotlet z piersi kurczaka, ziemniaki, ogórki konserwowe.
kolacja - drink z colą

razem 1500 kcal

ruch
- 40 minut masażu w gabinecie kosmetycznym

Sukcesy :
- wygospodarowanie czasu na masaż
- wsmarowanie kremu i serum na cellulit


porażki :
- kotlet w panierce
- wieczorny drink

Podsumowanie dnia będę robiłą dopiero po skończonym dniu - czyli następnego

Wczoraj było tak :

śniadanie - kawa z mlekiem, płatki owsiane z jogurtem
II śniadanie - wasa z serkiem almette i pomidorem. maślanka, banan
obiad - ziemniaki, łyżka bigosu, kawałek kiełbasy, ogórek konserwowy
kolacja - łyżka sosu z kurczakiem, 1 ziemniak, pół drinka

razem 1900 kcal

ruch :
- 30 minut pływania
- 15 minut gimnastyki ( brzuszki )

Porażki :
- ziemniaki
- późna kolacja ( próbowanie potrawy przygotowanej przez męża )
- połowa drinka ( zapicie wyrzutów sumienia po jedzeniu )

Sukcesy :
- wmasowanie rano balsamu antycel.
- odmowa zjedzenia słodyczy w pracy
- wypicie litra wody w pracy
- pójście na basen
- gimnastyka w domu
- wmasowanie serum na cellulit
- suplementy : l-karnityna, skrzyp-vita
- wypicie pół drinka ( a nie całego )

61,8 kg rano na wadze

No i widzę, ze super idzie, bo masz motywację i dokładnie notujesz swoje sukcesy i porażki, których nie jest dużo. Tak trzymać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A jakiego balsamu na cellulit używasz? ja kiedys używałam serum tak samo jak balsamu, ale koleżanka powiedziała mi, ż elepiej dawać balsam, a potem od razu serum.

śniadanie - cappucino, kawa z mlekiem, kawałek ciasta
II sniadanie - jogurt musli ze śliwka
obiad - gotowany kurczak, pieczony schab , sos chrzanowy, ogórek konserwowy
kolacja - zupa jarzynowa

razem 1400 kcal

ruch
- 60 minut gimnastyki - w tym 20 minut steper

Porażki
- ciasto na śniadanie - poczęstunek od koleżanki ... reszta biura na 13-nastce nie wypadało odmówić :P
- jedna kostka ptasiego mleczka
- rzucenie się na obiad, obiad bez planu groził przejedzeniem
- zbyt późna kolacja

Sukcesy
- ograniczenie się do jednego kawałka ciasta i 1 kostki ptasiego mleczka, choć było całe pudełko
- suplementy - l-karnityna, skrzyp-vita
- 1,5 litra wody wypity w ciagu dnia
- wmasowanie rano balsamu antycel.
- wmasowanie wieczorem serum antycel i balsamu.

śniadanie - 2 razy kawa z mlekiem bez cukru
II sniadanie - kotlet z soi , sałatka grecka, sok marchwiowy
obiad - zupa jarzynowa, sok marchwiowy
kolacja - sok grejfrutowy, kawałek kiełbasy, oliwki

razem 1450 kcal

ruch
- 30 minut porządnego pływania


Porażki
- zjedzenie wieczorem przystawek męża kiełbaski ... oliwki mogą być
- ograniczenie się do południa tylko do dwóch kaw. To był dzień wizyt u klientów ... jeść nie wypada, kawę wypić trzeba.

Sukcesy
- wmasowanie rano i wieczorem balsamu, serum na cellulit
- wieczorny masaż oliwką antycel. masażerem
- brak wieczornych %
- suplementy - l-karnityna ... doczytałam się, że ma w sobie również chrom , skrzypo-vita.
- wyjście na basen pomimo wielkiej niechęci.