Wątek: jestem już mężatką-FOTO str.142 / czas na ciąg dalszy walki

Wszystkiego co sobie wymarzysz na dzień Kobiet
życzy
Grażyna

Z okazji Dnia Kobiet pragnę złożyć Ci
życzenia, wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia, by w każdym dniu roku
uśmiech na twarzy Twej gościł tak samo
często, jak w tym dniu. Bądź zawsze szczęśliwa, złym losom
nieznana, uprzejma, czuła, tkliwa,
przez wszystkich kochana.

WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ Z OKAZJI DNIA KOBITEK

Gosiu, życzę Ci wszystkiego najlepszego. Abyś Dzień Kobiet spędziła bardzo miło. I aby później każdy dzień był równie wspaniały.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Życzę Ci abyś odnalazła w ciszy swoje myśli i marzenia, w bliskich Ci osobach siłę i piękno stworzenia, w otaczającym świecie radość istnienia, w kolorach, smakach i zapachach wielkość natchnienia, a w sobie miłość.

A jaka wybralas suknie Jestem bardzo ciekawa
Ja jestem na etapie przymierzania

goosiaku , gdzie sie podzialas?


widzialas jaka piekna wiosna za oknem?;-D

Dziękuję dziewczynki za życzenia

dni mijają szybko..teraz jak wróciłam na uczelnię dostałam tematy projektów i powoli do nich się zabieram.. w końcu muszę zdążyć z wieloma sprawami przed 16ym czerwca..zwłaszcza mając na uwadze że 18ego zaczyna mi się sesja będzie wesoło...

jedzeniowo - no cóż..zaczęłam się ponownie kontrolować.. bo zaczyna mnie być więcej niż powinno..a ma być mniej zabija mnie codziennie to kakao-200kcal..i to do śniadania najczęściej.. muszę pomyśleć jak to pozmieniać żeby było dobrze i żeby trzymać się 1500kcal..

od dwóch dni sobie stepuję..zaraz śmigam ponownie na steper..wieczorem przyjeżdża M. więc nie będzie ani czasu ani ochoty a jutro i w niedzielę idziemy na nauki.. więc tak jakby nas nie było..
mamy w planach jeszcze zamówić w ten weekend obrączki..wczoraj zamówiłam zaproszenia..i będą do odbioru za tydzień w sobotę..
ale ten czas teraz będzie gonił.. dziś 99 dni do ślubu.wczoraj zadzwoniłam do fryzjerki-chciałam się umówić na wyrównanie końcówek,a ona pierwsze pytanie mi zadała o ślub i w ogóle.. bo już ma dwie klientki na ten dzień no więc w czym prędzej się z nią umawiałam i ja
no i tak to u mnie.. niebawem wszystko będzie się kręciło wokół ślubu i wesela.. w sumie... już się kręci i baaaardzo mnie to cieszy.. teraz mogę się tym zajmować..zwłaszcza że
- mam wymarzoną i wypracowaną wagę..i utrzymuję ją na stałym poziomie..
- obroniłam się i nie ciąży już nade mną widmo "pisania pracy"
- zamknęłam sesję i nie ciągnie się za mną jakiś examin..

nadziejko - wiosnę za oknem widziałam i bardzo się cieszę, że mogę ją również poczuć bo już śmigam po mieście

figa - chętnie się pochwalę podeślij maila to Ci wyślę fotki

lunko, jeni, kasieńki, grażynko, waszko, maluszku - dziękuję za życzenia - baardzo mi się miło zrobiło..przesyłam Wam spóźnione życzenia

maluszku - mail dotarł..dziękuję za to co napisałaś...

no to najwyższa pora śmignąć na steper.
udanego weekendu

Bierzecie slub 16 czerwca? Czy zle wyliczylam?
My dzis bylismy w USC i podpisalismy dokumenty. Juz skazani na siebie
Suknie kupie do konca marca mam nadzieje
Jutro ide z mamusia do drukarni zamowic zaproszenia. Wybralam juz wzor jak bylysmy na targach slubnych 2 tygodnie temu. Od razu zabilo mi serce
W niedziele pojdziemy do ksiedza
Niestety nie znam Twojego watku. Jestem ciekawa jak przygotowania do uroczystosci Denerwujesz sie?
Ja juz tak zdesperowana jestem, ze zaczelam cwiczyc 6 waidera Waga mi sie chyba ostatnio zaciela

Zamieszczone przez figa222

Bierzecie slub 16 czerwca? Czy zle wyliczylam?

baardzo dobrze wyliczyłaś

Zamieszczone przez figa222

Jestem ciekawa jak przygotowania do uroczystosci Denerwujesz sie?
Ja juz tak zdesperowana jestem, ze zaczelam cwiczyc 6 waidera Waga mi sie chyba ostatnio zaciela

wiesz co, jeszcze się nie denerwuję
przygotowania wreszcie trwają
niektóre rze3 (tak jak obrączki) mamy upatrzone, teraz tylko zamawiać..i tak z wieloma rzeczami..
w tej chwili na tapecie zaproszenia i załatwianie papierków.. USC mnie czeka za 1.5tyg (no bo świstek 3 miesiące ważny..)

to faktycznie jeśli weider - to krok bardzo desperacyj ny..ja nigdy się do niego nie zabrałam i jakoś nie wydaje mi się żebym to zrobiła
dla mnie teraz ważne będą 3 sprawy:
max 1500kcal dziennie
nie jem po 19ej
codziennie 25min stepera
i jeszcze mi przyszło do głowy..trzymać się daleko od nutelli

to powinno mi wystarczyć
a jeśli w ciągu miesiąca nie pomoże to zabiorę się może za bieganie
ale ja już nie chcę chudnąć.. niech będzie co jest tylko nie galaretowate

znikam..M. niebawem będzie
i kto wie może jeszcze do kina skoczymy
udanego weekendu Wam życzę