Wątek: jestem już mężatką-FOTO str.142 / czas na ciąg dalszy walki

O kurka! Polacy po 32 latach w finale MS No to juz rzeczywisicie COS!!!!

Gosia, ale Ty jestes tajemnicza z ta waga Ciekawa jestem co sie tam kroi

Trzymaj sie dzisiaj dzielnie

Coz tą wagą?? pewnie będziesznas do oficjalnego ważenia trzymała w niepewności??

Zapraszam do oglądania zdjęć

Gosia, mimo odwyku, wpadam na chwilę życzyć Ci miłego wieczoru a jutro nam wszystkim WYGRANEJ POLAKÓW W FINALE
OJ, BĘDZIE SIĘ DZIAŁO!!!
Pozdrawiam :P

witam wieczorkiem
z wagą nie będę nic mówić.. nie chcę zapeszać i wolałabym zeby prognozy sie spełniły
zresztą co będę pisać o jakiś szóstkach...

byłam dziś z M. na Rynku i za wzorem tagotki wzięliśmy aparat tylko zdjęcia są niestety niewyraźne potem była chodząca za mną od dłuższego czasu goąca czekolada w Prowincji i tam też pyyszna herbatka było miło ale niestety szybko zleciał czas i M. jest w tej chwili w dordze do Kielc. a ja jusz w domu, z nowymi rękawiczkami, bo przy okazji sobie kupiłam i to dwie pary a co

podsumowanie dnia:
*1200kcal może ewent ciut więcej,ale ciut ciut
*30min stepowania
*ilość płynów nadal niezadowalająca coś powyżej litra ale obiecuję wypić jeszcze jeden kubek 0.3 herbatki
*dla siebie: dziś to zdecydowanie spacer z M. po Rynku i wogóle spotkanie z Nim,a do tego zakup rękawiczek po prysznicu będzie balsamowanie
*dziś strony nie powstały,bo zajmowałam się czymś innym.ale za to dotarły materiały z firmy o której piszę i muszę je dziś przestudiować.

zastanawiam się czy waga jutro weźmie pod uwagę moją czekoladę dziś...
ale jak się czemuś takiemu nie oprzeć..no może trochę nie widac..ale wyobraźcie sobie ciepłą, gęstą czekoladę czekoladową

zaszalałam sobie z nowym avatorkiem a co w końcu było z czego go zrobić

qrna czuję się do d*** katar, bolące gardło, szkliste patrzałki.. grrr.. nie mogę dać się choróbsq/przeziębieniu/czymkolwiek to jest. nie mogę i już. walczę. dziś na noc gripex i końska dawka witaminy C. czy pomoże. oby.. już gardło płukałam..bleeh na noc powinnam raz jeszcze..chyba..
walczę dalej z tym czymś

Oj, jaka mniamnuśna czekolada czekoladowa

Gosia, życzę jutro niezapomnianych wrażeń z meczu Polska-Brazylia

Śpij dobrze (mieć też coś znowu bierze, zaczynam mieć katar.... )

o jezuuu dziewczyny! Jak juz mowicie o chorowaniu, to czuje jak mi temperatura wzrasta Ostatnim razem tez nas wszystkie na forum za jednym zamachem wzielo

GOSIA!!!! Czosnku sie najedz!

Tak jak na codzien malo co na mnie dziala, tak teraz ta czekolada mnie "wciagnela"...i sobie wyobrazam takie cieple pomieszczenie swiatecznie ustrojone, drewniany stol, swieczka, cieple pomaranczowe swiatlo i kubek goracej czekolady.....o jeeeezuuuuu.....jaka ja jestem glodddna Mmmmmm.......No nic - postanowie sobie, ze skoro taka "grzeczna" jestem od poczatku diety, to na swieta zamiast obzerac sie sernikami i makowcami wypije wielki kubek czekolady Ale to jeszcze prawie miesiac

Gosia! Musimy sobie jakos cos postanowic z tym piciem, bo ze mna wcale nie lepiej jest Od poniedzialku, co?

Buziaczki niedzielne i meczowe

dziewuszki w gardle mam tak wielką gulę że ledwo mówię koszmar jakiś
waga oczywiście musiała wziąć sobie do siebie tą wczorajszą czekoladę,więc znów mam to co w piątek..ech..tak to jest jak człowiek cieszy się na zapas

piję sobie właśnie goące mleko z miodem i pływają jeszcze w nim płatki (jeszcze raz zapytam ile może mieć duża łużka kcal ) fitness

dziś sama nie wiem co robić, czy nauka, czy praca, czy projekty..zobaczę. póki co czekam na mecz ale nie bezczynnie,a w trakcie meczu ofcourse będzie stepper

gosia zdecydowanie z tym piciem coś musimy zrobic. i czemu od poniedzilalku od dziś..

a wiecie co..zaszaleję
o to ja z avatorka tylko "duża" nie wiem tylko czy nie za bardzo...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Gosia, jak Ty sie ladnie usmiechasz Piekne zdjecie!!!! Chuda jestes na nim !!!!!

Ja juz na sniadanie wypilam 270 ml Specjalnie na wadze z mililitrami sprawdzilam dokladnie, zeby sie pozniej wiecej uzbieralo W naszym przypadku to sie kazdy "grosz" liczy

Buziaki!