Strona 7 z 148 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 1476

Wątek: jestem już mężatką-FOTO str.142 / czas na ciąg dalszy walki

  1. #61
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No, może ci kiedyś wybaczymy. Tylko żeby to było ostatni raz! Pamiętaj, że jutro na te badania krwi musisz być naczczo. Nadrób zaległości i wracaj do nas, pisz i czytaj

  2. #62
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

  3. #63
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie na chwile

    heyah

    ja znowu tylko na chwilke.. przyznaję się bez bicia.. postanowiłam ograniczyć częstośc moich wizyt na forum..co widać.. doszłam do wniosku ze za duzo czasu spędzam na forum sprawdzajac czy nie pojawiła sie przypadkiem jakaś nowa odpowiedz i w ten sposob potrafiłam spędzić pół dnia. dlatego też postanowienie w tej chwili jest takie że będę tu zaglądać raz/dwa na tydzien. nie częściej, bo kiedys i forum i net (przede wszystkim) mnie zgubia. czas zabrac sie za nauke i przygotowywanie sie do examinow,a poki co totalnie wszystko olewalam.. więc w tej chwili wybaczcie mi że za często mnie nie będzie, co nie znaczy że znikam wogole.

    badan w piatek jak zamierzalam,nie zrobilam.. i w sumie nie wiem czy robic,ale chyba jednak w koncu sie wybiore.. choc idzie mi to jak krew z nosa..

    dietkowo,a raczej cwiczeniowo jest bardzo dobrze - prawie codziennie min 30 min na steperze i to w zupelnosci wystarcza.. dieta jest nadal blizej nieokreśłona,ale co najwazniejsza - przynosi efekt. waga pokazala dzis 71 kilo. wiec nareszcie bede atakować 70..i to mnie bardzo cieszy

    3 grudnia bedzie dzien wielkich pomiarów. ustalilam sobie go 2 miesiace temu jak podeszlam ponownie do odchudzania. prowadze zeszyt w którym zapisuję sobie kolejna wagę..a 3ego każdego miesiąca sięgam po centymetr i mierzę się prawie wszędzie ciekawa jestem jak będzie w sobote. ale podejrzewam że znowu mi ciałka ubędzie. przynajmniej taką mam nadzieję.

    wczoraj byłam z rodzicami u lubego i jego rodzicow.. a żarcie ze stołu nie schodziło..niesamowite ilosci..a małgosia zjadła troszke tego i owego,a za resztę podziękowałam i jestem z siebie dumna,bo waga wcale mi nie podskoczyla w dniu dzisiejszym. po prostu wczoraj wyjeżdzałam nie głodna,ale też i nie obżarta..do tego wieczorkiem troche stepu i było bardzo fajnie.

    wogóle ostatnio bardzo duzo ludzi mi mówi że schudłam, i że to naprawde widac.. że mnie wyciągnęło na twarzy i ręce mam szczuplejsze.. i co najwazniejsze - zeszczuplały mi nogi ależ miło się tych komentarzy słucha do tego kupiłam sobie spodnie w aktualnym rozmiarze i czuje sie w nich zajebiscie atrakcyjnie wogole nawet nie tlyko w nich się tak czuję. Powoli zaczynam lubić chodzenie po sklepach.. powoli zblizam się do rozmairu 40-nawet w coponiektóre rze3 w tym rozmiarze juz wchodze..sama radość zwłaszcza jak zdarzały się u mnie w szafie i rozmiary 48.. (ale to taki skarjny przypadek,ale był)
    także powiem Wam że jest mi cudownie i chce mi się (wreszcie) nad soba pracowac - zwłaszcza pod wzglęem wyglądu.. chcę się podobać bardziej niż kiedykolwiek
    i tym optymistycznym akcentem kończe na dzień dzisiejszy.

    postaram się zaglądnąć tu w sobotę.

    trzymajcie się dziewuszki cieplutko
    miłych zimowych dni
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  4. #64
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dumko, ze skrajności w skrajność? Czasam pół dnia codziennie, czasem raz w tygodniu? A może tak wypośrodkować i ustalić, że wchodzisz raz dziennie, piszesz u siebie i czytasz kilka wątków? Z resztą oczywiście zrobisz jak chcesz Ja się ostatnio też ograniczyłam ale nie aż tak.
    Gratuluję spadku wagi, widać że stepowanie rzeczywiście przynosi efekty! Napisz koniecznie jak postępuje spadek centymetrów po mierzeniu!

    Ja z kolei pochwalę się, że w końcu mam mój upragniony rowerek. Nie jest cudem techniki, określenie 'stary gruchot' lepiej pasuje ale jest, działa i stoi w dużym pokoju! Pożyczony na czas nieokreślony. Od dziś zaczynam użytkowanie.

  5. #65
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    wkro starsznie sie ciesze z Twojego rowerq (mimo ze halasuje)
    wpadanie w skrajności to moja specjalność... musicie mi to wyba3ć...
    czekam z niecierpliwoscia do soboty co też to będzie.. i na wadze i na centymetrze..

    poki co waga mowi 70.9.. wiec nie jest zle więc atakuje 70 na całego

    buziaki

    gg 2276487
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  6. #66
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dumko, gratuluję ataku i trzymam kciuki za skuteczność.

  7. #67
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Ciesze sie bardzo ze waga pokazuje coraz mniej...
    ja tez mam coraz mniej czasu hihihi tak wiec goraco pozdrawiam i sciskam :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  8. #68
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    hej dziewuszki,
    jak Wam idzie dietkowanie?
    ja wpadłam zeby napisac sprawozdanie z sobotnich pomiarów..

    w przeciągu 2 miesięcy ubyło mnie odpowiednio:
    wagowo: 3.4kg (w sobote było 70.5; w tej chwili po weekendzie u przyszłej teściowej jest 71,ale do tego jeszcze okres wiec moze za chwile wróci do normy)
    w pasie: 4.5cm
    w biodrach: 4cm
    w udzie: 2cm
    w biuście: 0cm

    takze jest pięknie, przynajmniej ja tak uważam. Perspektywy mam dwie
    1. W Nowy Rok wejść z szóstką na początku (może uda się dojśc do 69kg)
    2. Jeżeli steper nadal będzie czynił takie cuda,to za 4 miesiące powinnam wreszcie na centymetrze zobaczyć dwucyfrowy obwód bioder (póki co jest 10 będzie to wynik jakiego nie pamiętam.. kiedyś tyle na pewno było,ale cholera wie kiedy

    moja mama się strasznie cieszy że schudłam i co najważniejsze że to widać. i jak to powiedziała ostatnio - "chyba powoli można zacząć myśleć o spódnicach"; co onzacza że nogi powoli stają się do pokazywania.. a ja nie ukrywam też bym już w jakąs spódnice wskoczyła.. ale to już niedługo

    buziaczki,
    trzymajcie się cieplutko

    gg 2276487
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  9. #69
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Do nowego roku jeszcze troche zostalo, na pewno zdazysz stracic te 1-2 kg
    Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow

  10. #70
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    JAk ja nie cierpie spodnic...no ale nic to ..ja tez uwazam ze te 2 kilo uda Ci sie zrzucic...co to dla Ciebie???
    Dasz rade tylko dzialaj
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



Strona 7 z 148 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •