przyznaje się bez bicia.. nadal jest beznadziejnie..
a do tego mam już pochłoniętych 500kcal.. a jest dopiero 9.30![]()
masakra..
na zajęcia nie idę..
dziękuję Wam za pozytywne fluidy![]()
przyznaje się bez bicia.. nadal jest beznadziejnie..
a do tego mam już pochłoniętych 500kcal.. a jest dopiero 9.30![]()
masakra..
na zajęcia nie idę..
dziękuję Wam za pozytywne fluidy![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060
Gosiunia, moze na uczelni Ci sie humor poprawi..pogadasz z ludzmi, posmiejesz sie...zjedz sobie kostke czekolady gorzkiej, bedziesz miala wiecej energii i sily do przetrwania![]()
Trzymaj sie!
Co ja tu widze! Chwile zwatpienia i zalamania!
Dum, w tej chwili masz sie usmiechnac![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Kochane, uśmiech powiedzmy że jest.. ale bez rewelacji
tag, możę faktycznie byłoby dobrze iść i pogadać z ludźmi,ale na to już za późno
właśnie szykuję sobie kakao.. oj dziś to dużo kalorii będzie..
a brzuch mam jak balon..i zaczyna mnie to irytować
wczoraj dokształcałam się w temacie zaparć..i z tego co sobie poczytałam w nieocenionym Samym Zdrowiu, wyszło że otrębami czy siemieniem mogłabym sobie zaszkodzić.. bo ja potrzbuję błonnika miękkiego w postaci np. papek z marchewki..
przy sposobności wklęję Wam ten srtukuł, tylko muszę go zeskanować..
znikam..popatrzeć jak moje mleko..2%..
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060
o! Gosia, to moze byc ciekawe z tym blonnikiem...czekamy czekamy![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
przepraszam za jakość
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060
Gosieńko, czytamy te same gazety, mam ją przed sobą![]()
![]()
kto by nie czytał mądrych gazetek
a samo zdrowie baardzo lubię bo piszą w prostym języku o rzeczach zawiłych..bo przecież organizm taki jest![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060
witajcie
wreszcie mogę dotrzeć do kompa, wczoraj miałam wielkie problemy z netem, ale może i lepiej bo do spowiedzi przysiadam dopiero dziś
wczoraj dzień skończył się porażką, taką że do dziś rana czułam ją w żołądqnosiło mnie i nosiło żeby coś zjeść.. i tata zrobił pyyyszną siekankę
(dla niewtajemniczonych-pasta jajeczna) no więc wrąbałam wielką kromę z tą właśnie pastą..może i nie byłoby to tak tagiczne gdyby nie godzina obżerki.. 22 z minutami
nie pamiętam kiedy o takiej porze jadłam
także miałam za swoje bo leżąc w łóżku o 24ej nadal miałam siekankę na wysokości gardła
trudno. 1500kcal wczoraj było jak nic. trochę stepera,ale w porównaniu do zeszłęgo tygodnia to prawie go nie było.
niemniej jednak dziś już jest nowy dzień i idzie q dobremutradycyjne śniadanie, drugie też
w tej chwili siedzę z kawą po wysprzątaniu chałpy i zaraz śmigam ponadrabiać zaległości na wątkach
ahai co ważne: odebrałam dziś wyniki i normalnie wyniki są książkowe
oprócz leukocytów.. niewiele ich mam.. choć w normie.. w związku z tym moje pyanie do Was czy macie jakąs wiedzę na temat podniesienia ilości leukocytów w organizmie
oprócz leków.. czy jestem w stanie uzupełnić je odpowiednią formą jedzenia
i jak widzicie humor zdecydowanie mam lepsiejszy niż wczoraj![]()
![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060
super że wraca humoreki wyniki dobre.
O leukocytach niewiele wiem, niesety.
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki