-
Witam wszystkich!
Shal - milo mi, ze do mnie zawitalas Gratuluje udanej walki ze slodyczami! Masz racje, to jest taki sam nalog jak alkohol i inne. I tak samo radykalnie trzeba z nim walczyc.
Wczoraj zrobilam sobie wolne od liczenia kcal Najpierw dostalam od moich domowych panow (tata+brat) Rafaello. Kilkoma ich oczywiscie poczestowalam, ale kilka sama zjadlam A wieczorkiem kolacja z Kochanym. Nie mozna sobie zawsze wszystkiego odmawiac!
Cwiczyc tez jakos nie mam sily (od dwoch dni), bo na uczelni robiac badania do pracy tyle sie nabiegam miedzi pietrami, ze po prostu nogi mi odmawiaja posluszenstwa wieczorem.
Wieczorkiem pozagladam dowaszych pamietnikow, bo zaraz musze mykac na uczelnie. Pozdrawiam cieplutko!
-
HEJ! HEJ!
Wpadam tylko na chwilkę życzyć miłego i dietkowego wieczoru!
Trzymaj się cieplutko! Papatki! :P
-
hej =] chcialam sciagnac sobie filmik 8abs na nogi, ale jest napisane ze za dlugo byl przechowywany na serwerze. masz moze jakas strone z tymi filmami albo masz je na komputerze? jak nie ma stronki, to moglabys mi dac ten na nogi na maila(jjuliszka@wp.pl)? nie moge ich znalzc nigdzie
-
Witaj orzechowa Mam nadzieję, ze po tylu schodach, jakie pokonujesz, masz jeszcze siłę dietkować. A takie schody są bardzo dobre na nóżki, więc mogą spokojnie zstąpić ćwiczonka na te partie naszego ciała. Buziaczki
-
Witam, ja tylko na chwilke. Powiem krotko: nie idzie mi ta dieta. Zupelnie nie idzie. Jem za duzo, cwicze za malo. Z lustra patrzy na mnie grubas. Co rano obiecuje sobie, ze to zmienie i kazdego dnia nie wychodzi.
Julix--> w tym temacie o 8 min na chyba 8 stronie jedna z dziewczyn podala dzialajace linki do filmow. Milego cwiczenia.
-
dzieki lece sciagac
-
WITAM!
Jak to Ci nie idzie? Orzechowa, a może za dużo od siebie wymagasz? Może spróbuj małymi kroczkami, np. najpierw skup się, żeby mniej jeść, a dopiero jak nad tym zapanujesz zajmiesz się wprowadzaniem jakiś ćwiczeń? Powoli! :P
Nie kończ dietkowania definitywnie - przecież każdego dopadają kryzysowe chwile, niedługo będzie lepiej, zobaczysz!
Trzymaj się! Pozdrawiam!
-
Dzieki Erix Pomysle o tym, co napisalas. Generalnie jedno musze wyelimonowac: obzarstwo. Dwa dni temu kupilam i zezarlam cala tabliczke czekolady z orzechami i zelki, a do tego kilka kromek z nutella pochlonelam. Z tym musze walczyc.
Pocieszenie: dalej waze 63 kg. No moze 63.5 (waga jest bardzo niedokladna)
Kupilam sobie dzis spodnie. I znowu tak jak zawsze: majac do wyboru ciut za duze albo ciut za male kupilam te za male, bo przeciez zaraz schudne! I nigdy nie chudne i potem czuje sie we wlasnych ciuchach jak baleron w siatce. Te co kupilam to rozmiar 38 (Promod) i dopinam sie w nich bez problemu, ale gora mi sie boczki wylewaja
-
Zalosna jeste. Nic mi nie wychodzi Wygladam jak Benny Kuleczka
Tak sobie pomyslalam, ze moze jak dzis jest pierwszy dzien wiosny, to moze sprobowac znowu? Kazdy dzien jest dobry
Na sniadanie jak zwykle musli. Potem sie zobaczy. Wieczorem idziemy do znajomch i postaram sie pilnowac i nie objadac.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki