Strona 33 z 52 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 321 do 330 z 515

Wątek: MUSZE!

  1. #321
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Ruda, mam nadzieje jeszcze troche pchnac suwaka przed urlopem. A po powrocie zapewne wracam do dietki Co do kosztow, to juz nakupowalam zapasow tyle, ze na pewno mi do wyjazdu starczy, a i pewnie zostanie na po powrocie.

    Kasia, no musialam cos wymyslec Jak na razie tylko sposobu na bananowy i truskawkowy koktajl nie mam, a szkoda. Usilowalam je 'doprawiac' olejkami smakowymi, ale to nie dziala. Nic innego mi do glowy nie przychodzi, z zupami jest latwiej

    Suwak nareszcie pokazuje u mnie prawde, wiec teraz mam nadzieje zrobic jakies postepy. Nadzieje mam rowniez, ze na urlopie nie przytyje 50 kilogramow A juz sie doczekac na wyjazd nie moge, mam powoli dosc pracy i monotonii codziennej.

  2. #322
    Guest

    Domyślnie

    ziutkaa kochana, nie jestes beznadziejna!!! ja tez mam dietowego dola, wlasnie siedze i pije juz trzeci kieliszek baileys ale dolaczam do ciebie na dc w koncu sie zdecydowalam, kiedy wracasz z urlopu? bedziesz jeszcze na scislej czy po urlopie przechodzisz na mieszana? wydaje mi sie, ze latwiej jest na scislej, bo czlowiek sie psychicznie nastawia na trzy posilki dziennie, a jesli jest mieszana, to jest wieksze prawdopodobienstwo zgrzeszenia. weszlam na strone internetowa i nie wiedzialam co mam zamowic, zamowilam szejki, bo jak patrzylam na zupy, to nie jestem pewna, czy bede w stanie je przelkac, chociaz z szejkami pewnie bede miala ten sam problem, co jeszcze zajadasz na scislej, jakies batoniki?

  3. #323
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Niestety, jumbo, nie mam tu dostepu do batonikow, a i smakow szejkow/zupek nie moge sobie wybierac, tylko musze kupowac paczke z 21 saszetkami i koniec.


    Na razie ciagne na scislej do sroby 08.03. Z Urlopu wracam 16.03. I wtedy najprawdopodobniej znow wskocze na scisla. Jeszcze nie wiem, na jak dlugo. Zobaczymy, ile mi sie utyje na urlopie i jak mi potem bedzie szlo odchudzanie.

  4. #324
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    No, to uważaj na urlopie - mnie urlopy zawsze wykańczały, szczególnie ilosci piwska
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #325
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Mnie grozi nadmiar sushi - uwielbiam, na szczescie nie jest zbyt kaloryczne, a i IG ma 55 :P
    Poza tym niestety makarony, tutaj juz i kalorie i IG niezbyt piekne...
    Ale do srody jeszcze kawal czasu...

  6. #326
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    moje urlopy to: piwo, kiełbasa z grilla, inne mięcho z grilla, byle co w przelocie (buła z czymś, ciastka)no i horendalne ilości lodów........ piwem nakrywane tak obficie, ze nawet kilkugodzinna konna jazda temu nie daje rady - tyję.
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #327
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Oj, ja od alkoholu stronic na pewno nie bede Czego jak czego, ale tego odmawiac w trakcie urlopu nie sposob A utyc niewatpliwie utyje, nie mam zludzen.

  8. #328
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ziutuś, na urlopie trzeba się wyluzować, bo po to on jest
    Nawet jeśli troszkę utyjesz, to zrzucisz - w końcu nie przytyjesz 20 kilosów, prawda
    Wypocznij, upij się zaszalej, wybaw, a jak wrócisz, to zabierzesz się za gubienie kilosków i na pewno Ci się uda

    No bo komu ma się nie udać, przecież my już weteranki odchudzania jesteśmy, jakieś medale nam powinni wręczyć

    Miłego weekendu życzę

  9. #329
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ziutkaa
    No wiec ja przechodzilam stopniowo - najpierw miesiac mieszanej, potem tydzien na 800kcal. Chyba to byla za krotko..
    Ziutuś, jeszcze raz przejrzałam Twój pamiętniczek i znalazłam to zdanie, że tylko przez tydzień byłaś na 800 kcal.

    Według mojej konsultantki, która wszystkiego o dC mnie nauczyła, na diecie 800 kcal jesteśmy aż do uzyskania wymarzonej wagi.

    Następnie przechodzi się na dietę 1000 kcal i jest się na niej aż do uzyskania wagi o 2 kg mniejszej od tej wymarzonej. właśnie dlatego, że po dC 1-2 kg mają prawo wrócić

    Ty byłaś na 800 kcal zbyt krótko po prostu

  10. #330
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Tak, wiem, ze to bylo za krotko. Ja wtedy nawet nie doszlam do tych wymarzonych 58kg. Mialam 59. I 2 tygodnie w Polsce na Swietach Bozego Narodzenia. I faktycznie - 2 kg mi w czasie tych swiat wrocily, a naprawde sobie jakos szczegolnie nie zalowalam jedzenia (z uwzglednieniem skurczonego zoladka, oczywiscie).

    Jesli chodzi o biezaca diete - nieznacznie, ale zawsze pchnelam suwaka.

Strona 33 z 52 PierwszyPierwszy ... 23 31 32 33 34 35 43 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •