Ruda, mam nadzieje jeszcze troche pchnac suwaka przed urlopem. A po powrocie zapewne wracam do dietki Co do kosztow, to juz nakupowalam zapasow tyle, ze na pewno mi do wyjazdu starczy, a i pewnie zostanie na po powrocie.
Kasia, no musialam cos wymyslec Jak na razie tylko sposobu na bananowy i truskawkowy koktajl nie mam, a szkoda. Usilowalam je 'doprawiac' olejkami smakowymi, ale to nie dziala. Nic innego mi do glowy nie przychodzi, z zupami jest latwiej
Suwak nareszcie pokazuje u mnie prawde, wiec teraz mam nadzieje zrobic jakies postepy. Nadzieje mam rowniez, ze na urlopie nie przytyje 50 kilogramow A juz sie doczekac na wyjazd nie moge, mam powoli dosc pracy i monotonii codziennej.
Zakładki