-
hmmm...kurcze, ja w to wchodze
od kilku dni nic innego nie robie tylko obzeram sie slodyczami...
tak wiec, od jutra odpowiednia dietka i czekoladowa abstynencja
a tak w ogóle, bardzo mi się ten pomysl podoba
Pozdrawiam
-
Painless witam Cie u siebie w pamietniku. Ciesze sie, ze do nas dolaczysz i trzymam za Ciebie kciuki.
Chce jednak przypomniec, ze ten super pomysl nie jest moj. Ja tylko przylaczylam sie do akcji, ktora zorganizowala nasza forumowa kolezanka Asia a link do jej pamietnika juz podaje.
Tutaj wszystko sie zaczelo
-
A teraz czas na sprawozdanie.
1 jablko,
1 maly banan,
2 herbaty owocowe ze slodzikiem,
4 kromki chleba razowego,
serek wiejski,
ogorek,
pomidor,
cebula,
makrela w sosie pomidorowym,
szklanka soku wieloowocowego,
0,5 l wody,
Razem: 1122,24 kcal.
I to wszystko przed 20.00.
Cwiczenia:
30 min jazdy na rowerku stacjonarnym,
12 min jazdy na rowerze w terenie,
Jestem bardzo zadowolona z mojego pierwszego dnia dietki, oby tak dalej to bedzie dobrze.
Przesylam wszystkim pozdrowionka i zycze spokojnej nocki!!!
-
Hej Kasienko!
A kuku..znalazlam cie!
Ciesze sie, ze zalozylas nowy pamietniczek...i ze wszysktie wymiarki spisalas na poczatku, to bedziemy mialay porownanie na koncu acji!
Buziaczki sle
-
Madziu wlasnie dlatego zalozylam nowy pamietnik, zeby latwiej sie szukalo. Bardzo licze na te akcje i mam nadzieje, ze zrzuce pare kiloskow. Pozdrawiam Cie i zycze kolorowych snow!!!
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Kasieńko, brawo, brawo... wczorajszy dzionek był bardzo ładny, grzeczna z Ciebie dziewczynka
muszę brać z Ciebie przykład, koniecznie... znudziło mi się już oglądanie tej siódemki z przodu od wielu miesięcy
całuję mocno
-
Witam wszystkich!!!
Czas na sprawozdanie z drugiego dnia przedswiatecznego odchudzanka.
Nie bylo zle, chociaz musze sie Wam pozalic, ze moja tesciowa dala nam dzisiaj cale pudelko czekoladek!!! I co ja mam zrobic??? Od samego poczatku mam pod gorke, bo jak nie pizza to czekoladki. Ciekawa jestem co bedzie jutro, az sie boje. Czekoladki schowalam na dnie szafy i zakazalam mezowi wyciagac je przy mnie. Wlasciwie to juz o nich prawie nie pamietam.
A dzisiaj bylo tak:
2 kromki chleba razowego,
makrela w sosie pomidorowym,
serek wiejski,
ogorek,
pomidor,
cebula,
papryka czerwona,
3,5 herbaty ze slodzikiem i cytryna,
ziemniaki,
piers kurczaka smazona bez panierki, tylko w samym jajku,
mizeria,
2 mandarynki,
1 banan,
woda,
Razem: 1141,69 kcal.
Tym razem wszystko bylo przed 19.00.
Cwiczenia:
30 min jazdy na rowerku stacjonarnym,
50 brzuszkow,
Jeszcze planuje zrobic serie brzuszkow, ale to dopisze jutro bo nie jestem pewna.
Za mna kolejny dzien dietki a przede mna 21, czyli cale 3 tygodnie. Powolutku, powolutku i do skutku.
Dzisiaj jest moj szczesliwy dzien bo wszystko mi sie udaje. Problemy powoli sie rozwiazuja, wiec czegoz wiecej mozna chciec.
Lece sprawdzic jak poszlo innym wspolodchudzaczkom.
Pozdrawiam wszystkich i zycze wspanialego weekendowego wieczorku!!!
-
Julcyk dziekuje! Pozdrowionka.
Beatko czekam na Twoja 6!!! Buzka.
-
dobrze Ci idzie..
czekoladki oddaj mezowi lub moze jakims biednym dzieciom?
buzka
JA
JOJO
waga około 85 kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki