Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 27

Wątek: Ćwiczenie silnej woli....

  1. #11
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witaj Vian!MAsz rację, forum daje nam z jednej strony anonimowość, a z drugiej wsparcie i możliwość wygadania się takiego ludzkiego, bez lęku że nas ktoś wyśmieje czy skrytykuje.
    Ja w sumie jestem też tu niedawno, ale przekonałam się ile życzliwości jest w dziewczynach, które tu są!!!
    Sama obiecuję tu zaglądać i cię wspierać!
    Och i nie wolno się zrażać byle czym...są dni gorsze i lepsze...ważne jest aby się starać, a jak niewychodzi to trudno - jutro się uda Ja mam do zgubienia kuuuupęęęę kilogramów (głównie wynik jojo) i powolutku zibieram siły do ostatecznego natarcia. Uda nam się na pewno!!!
    pozdrawiam!

  2. #12
    Vian jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie ...

    Witaj Orzechowa! Jak miło, że mnie tu odwiedziłaś i wsparłaś miłym słówkiem. Ja własnie przed chwileczka zajrzałam w Twój pamietniczek. Przyznam się, że przeczytałam tylko początkowe posty... i jż tu szybko wróciłam, bo nie mogłam się oprzec pokusie odpisania Tobie.

    ja tez niestety jestem senna po swoich lekach - obniżają ciśnienie i spowalniaja prace serducha :/ I kurcze czasami z tą energią u mnie jest na serio kiepsko. I niestety wtedy łapią mnie doły, że taka niemrawa jestem. No i często się pociesam słodkościami.... :/

    Ale czasem jest też tak, że jak już jestem taka słabiuteńka to organizm daje mi znać takimi "motylkami w żołądku". I mi sie czasem wydaje, ze to chodzi o to że głodna jestem, ze z głodu jest mi słabo. I jem... niby taki ratunek przed stratą przytomności. A po jakims czasie okazuje się, że to nic nie dało... I i tak padam....

    I tak to ze mna jest. Ale teraz jak już się tak czuję, to starm się powtarzać sobie w myślach, że to nie przez głód...

    Mam też jeszcze problem z moja druga połową. oboje przychodzimy późno z pracy i on mnie wtedy kusi achnącym obiadkiem... I trudno się powstrzymać. Ale staram się z całych sił

    Dobra, już dosyc tego marudzenia.

    Orzechowa - wpadaj do mnie koniecznie. Razem będzie nam na pewno raźniej

    Miłego dzionka

  3. #13
    Vian jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie ...

    Hej,hej Korni

    Właśnie zostawiłam Ci wiadomość na stronce Marci

    Bo tam takiego ślicznego kotka wkleiłaś Przecudny....

    Masz rację - ludzie tu sa bardzo zyczliwi i bardzo pomaga takie wyżalenie się i przeczytanie kilka miłych słów wsparcia. Także Ty tam zbuduj sobie jakiś plan i przyłącz się do nas!!!!!

    Czekamy na Twój pamiętniczek

  4. #14
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    dzięki
    kotek dla ciebie:

    oj co do planowania to jestem dobra....w planowaniu niestety, z realizacją gorzej...ale właśnie zrobiłam rachunek sumienia i może coś z tego wyjdzie
    zapraszam do mnie

  5. #15
    Vian jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie kotek

    DZIĘKI KORNI!!!!

    Buzia teraz mi się usiecha od ucha do ucha Uwielbiam patrzeć na kotki - nawet te tylko wirtualne

    Zaraz będę poszukiwała Twojego "bloga"

  6. #16
    Vian jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    głodomor mi się właczył i poszłam do sklepiku zakupić sałatkę. Totalnie nie wiem ile takie cudo może mieć kalorii :/

    Niby warzywka ale troszkę majonezu też tam jest....

    Wie ktoś może?


    muszę Wam napisać szczerze, że łakomstwo się zemściło - boli mnie teraz żoładek :/

    Dobrze mi tak!!!!

  7. #17
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hehe, już są efekty
    na drugi raz zjesz mniej
    a sałatka jeśli warzywkowa, to majonez jej nie zaszkodził na pewno, i nawet jak było ciut więcej kalorii, to i tak błonnik je zneutralizował
    dzięki za odwiedzinki

  8. #18
    Vian jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    żoładek nadal nie jest przyjazny...

    i tak sobie teraz pomyslałam, ze może to przez herbatkę... Od wczoraj piję slimfigurę...

    Ktoś mógłby sie wypowiedzieć czy miał podobne problemy...?

  9. #19
    Vian jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie ...

    a teraz jeszcze Wam napiszę że jadę do rodziców więc


    trzymajcie kciuki, proszę!!!


    weekendy są najgorsze...

  10. #20
    Vian jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie buuu...

    No i miałam rację

    weekendy są straszne!!!!

    w piatek trzymałam się jeszcze całkiem nieźle

    ale już sobota...

    najpierw prowadziłam wykład. I musze Wam powiedzieć, że takim samym gadaniem moze sie człowiek nieźle zmachać. Potem poszłam z mamą kupować prezenciory i mama zawlokłą mnie do kawiarni. A tam kupiła pyszne lody... :/ I nie potrafiłam odmówić... Ratuje mnie tylko to że wzięłam sorbety...

    Na obiad wróciłyśmy wygłodniałe na maksa...

    A wieczorem świętowanie doktoratu koleżanki. Alkoholowo nieźle - tylko 1 piwko. Ale za to kebab o 2:00 w nocy :/ troche się opanowałam i wzięłam wegetariański. Ale zżarłam cały Wstyd....

    Niedziela nie taka tragiczna ale do pozytywnych tez nie zaliczam. Nie liczyłam kalorii - przyznam się... ale podejrzewam jakieś 1500 - 1700...

    Dodać do tego nieróbstwo...

    masakra....

    A jak Wam poszło dziewczęta?

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •