Wątek: a mnie się uda!!! hmm??

Natusiu, tak niesmiało to pomyślalam że jak już będziesz w Częstochowie to chciałabym się z Tobą zobaczyć. Myslę że w realnym świecie bedzie mi się z Toba równie dobrze rozmawiało co tu pisało
Cieszę się że Twoje imieninki się udały Makowa Panienko (to bajka z mojego dzieciństwa hihi jaka ja jestem stara )
U mnie tez nie było najgorzej: w jedzeniu nadal śmietnik doprawiny dwoma kieliszkami czerwonego wina na zakończenie dnia. Trzeba było gardło przepłukać po tym kurzu . Ale humor jest nienajgorszy co by nie rzec dobry i to nie zasługa winka. Tak naprawdę to jest potworny problem racjonalnie się odżywiać kiegy nie funkcjonuje kuchnia a jedyne naczynie to kubek na kawę. Ale tak sobie pomyślałam że remont się skończy a ja będę nadal chciła zrzucic to co zbędne, że jak wyjadę to zamierzam spędzać czas sportowo że teraz mimo upałów jeżdżę na rowerze więc źle nie jest i nie będzie.
Teraz jeszcze zajrze do Was i spać spać spać. Jutro sporo sprzątania i pakowanie.
Dobranocka .

Och, ale się cieszę, gdy u Ciebie tak optymistycznie! Tak ma być, trzeba we wszystkim doszukiwać się najlepszych stron (grała w to Pollyanna...) i brać z życia tyle, ile tylko się da!
Przed Tobą wakacje, remont się skończy i będziesz mogła znowu wszystko urządzić tak, jak chcesz. Będzie dobrze!

A na nasze przyszłe spotkanie już się cieszę. :P A że mam spore doświadczenie w "przyjaźniach korespondencyjnych", to też wierzę, że tematów do rozmów nam nie zabraknie... :P Skorao tak dobrze nam się pisze, to w rozmowie będzie tak samo, zobaczysz.

I na koniec: czy mogę nietaktownie zapytać, ile masz lat? Bo nie wiem. Ok, zapytałam, ale przecież odpowiadać nie musisz...

Dziękuję, że jesteś ze mną. Całuski.

I padło to pytanie o wiek . No cóż, może nie jestem już najmłodsza ale jeszcze nadal przed czterdziestką. Mam 38 lat o Boże jak to brzmi?? Tak na pocieszenie to lekarz dematolog który jest hindusem jak usłyszał ile mam lat, uśmiechnął się i rzekł: "cidześci osiem?? mozie mówić zie dwadzieścia osiem " Mojej koleżance równolatce tego nie powiedział więc uczepilam się tej wypowiedzi jak tonący.... Ale prawda jest bezlitosna - 38.

Motto na dziś: Dzień samych usmiechów!!

Dziś nic nie zakładam jeśli chodzi o dietkę bo pan fuguje a ja sprzątam . Jest tego dziastwa kurzu wszędzie pełno.

Zaraz zacznie się tak:




potem

Jedyne co wiem to napewno będzie


Pozdrawiam.

Envi - nie opowiadaj głupot z tym wiekiem
Strara to jest królowa Angli.A Twoje wypowiedzi świadczą o młodości i świeżości
Podczytuje Twoj pamiętnik.Co prawda nie przeszłam przez wszystkie strony , których jest nie mało.Mam nadzieję,ze będę mogła dalej cię odwiedzac.Trzymam kciuki za dietkowanie

Kinguś bardzo mi miło że wpadłaś do mnie i w dodatku lejesz balsam na moje skołatane nerwy.
Sprzątanie się przesuwa, kilka płytek odpadło . Ja stracę zdrowie przy tym remoncie ale zyskam nowych przyjaciół
To forum jest dla mnie wybawieniem .

Obiema rękami podpisuję się pod słowami Kingi! Kasieńko, jesteś młodą, energiczną kobietą, a wiek to jedynie liczba, która nie ma żadnego znaczenia i nic o nas nie mówi. Ja np. ostatnio dwa razy usłyszałam, że im jestem starsza, tym ładniejsza... Hi hi. Nigdy nie chciałabym być sobą sprzed np. 5 lat.

Co porabiasz dzisiaj? Cały czas porządki? Jak Ci idzie? Pamiętaj, że przy tym też spala się kalorie, więc ma to swoje plusy. :P \

Miłego dzionka, czekam na wiadomości, co słychać!

jestem urobiona po pachy i padam na pysk. Robotnik zniknął z mojego życia. Jakie piękne jest życie . Jutro jadę na dwa tygodnie z T. do Wisły. Nic nie będę robić. Totalne lenistwo. Leżę na dowolnie wybranym boku, słoneczko świeci, spokój, cisza.... mmmm będzie pięknie.
Tymczasem czas się jeszcze spakować. Zmykam dziewczynki. Za dwa tygodnie się grzecznie zamelduję.

Życze wszytkim dietkującym i tym wyjeżdżającym i tym pozostającym ciagłego pasma sukcesów .
Do napisania za dwa tygodnie .Paaa

Kasiu, no to pięknie. Ciesz się wakacjami, wypoczywaj i niczym się nie stresuj! Wisła jest cudna - byłam tam tylko raz, na ślubie przyjaciółki, ale jak najszybciej chcemy tam z A. wrócić, tym razem na jakieś dłuższe wakacje. Och, na pewno będziecie się wspaniale bawić, czego Wam szczerze życzę!!!
A kostium dwuczęściowy - rewelacja!!! Gratuluję zakupu. :P Ja mam dwa i teraz pracuję nad sobą, żeby w tym nowym, białym, jak najładniej wyglądać.

Zdjęcia dotarły dopiero dzisiaj, tak bardzo mnie ucieszyły! Wyglądasz świetnie i nie mam pojęcia, gdzie są te Twoje kilogramki! Jesteś laska!!!

A u mnie kolejna zmiana planów, prawdopodobnie od ok.10 do 16.08 będę w Częstochowie, z czego bardzo się cieszę! No i A. zobaczę wcześniej, niż myślałam, będę musiała zmienić tickerek.

Będzie mi Ciebie bardzo brakować!!!

Cudownych wakacji, buziaki, skarbie.

Udanego wyjazdu

Kasiu, pierwszy dzień Twoich wakacji!

Baw się wspaniale!!!