-
Dziewczynki oj grzeszyłam, grzeszyłam. Chwila prawdy nie nastapiła bo... prozaicznie przysnęło mi się a potem to juz była gonitwa. Teraz pewnie zważe się w niedzielę raniutko. Tak zresztą pierwotnie było zaplanowane ale przyjazdy wszystko się posypało.
Kinguś do dzieła z tym chudnięciem może wymyśl jakiś większy doping .
Halinko, wracaj juz wracaj potrzebuję Twojej motywacji do ćwiczeń . Egoistka ze mnie.
Eyeczko, ja też przed @ czuję się kiepsko i nawet dwa razy zaczynałam a6w ale właśnie @ mnie rozwalała. Zmobilizujmy się jakoś do tego chudnięcia.
Tak się dzisiaj zastanawiam: niby jem regularnie, niby dietetycznie, niby staram się, niby ćwiczę tzn jeżdżę na rowerze. No i własciwie to nic mi z tego nie wychodzi. Chyba jakoś psychicznie sie wypaliłam, przestałam wierzyć że schudnę. Muszę sobie to jeszcze przemysleć dalej.
A dziś było warzywnie i pomidorowo.
śniadanie: jajecznica z 2 jajek i papryka;
2 sniadanie: dwa pomidory i papryka z oliwą i przyprawami;
obiad: zestaw surówek: kiszona, pekińska, buraczki, czerwona kapusta;
kolacja: pomidory z cebulką i mozarellą, kilka ... naście kulek ciemych winogron (nie były słodkie) i kilka zielonych (były potwornie słodkie)
Ruch: 22 min na stacjonarnym.
Znikam pod prysznic a później do Was .
-
śniadanie: jajecznica z pomidorem,herbata;
2 śniadanie: brzoskwinia, trzy łyzki sałatki owocowej, trzy ptasie mleczka, 2 herbaty;
obiad: warzywka z patelni, herbata;
kolacja: naleśnik ze szpinakiem, jajkiem i fetą, herbata.
Ruch: 10 min na stacjonarnym.
Padam z nóg. Dobranocka
-
Dzień doberek
Jak tam samopoczucie?
-
Envi same pyszności u ciebie. Mniam mniam. U mnie był pomidoerek i jajeczko na porę obiadową, ale za to na kolację planuję rybkę ze szpinakiem. Tylko moja waga wskazuje 2 kg do góry. Mam nadzieję, z eto wina tego, ze mam okres, chociaż wcale się nie zdziwię, kiedy będzie tak smao po okresie.
Ja tylko na chwilkę, ponieważ mam dużo pisania
-
Kasiu, a gdzie Ty jesteś?
Ja, jak zwykle, tylko na chwilę. Już jakiś czas temu wysłałam do Ciebie maila w sprawie m.in. naszego spotkania, no i jakoś nie mogę się doczekać Twojej odpowiedzi... Proszę, daj jakiś znak!
Pozdrawiam cieplutko, trzymam kciuki!
-
Envi gdzie zniknęłaś, bo bez ciebie nudno i trudno
-
Dziewczyny jestem, dziękuję za pamięć. Pracy po czubek głowy, z niczym nie nadążam i się nie wyrabiam. Wdroże się ?? kiedyś. Jak narazie zaglądam na chwilkę i spać jutro pobudka o 6.
Waga 61,9. Jeżdżę na stacjonarnym codziennie 25 min. Ćwiczę od dwóch dni. Solidna rozgrzewka 15 min i na razie na brzuch drugie 15 min.
Mocno Was ściskam i obiecuję że o Was pamiętam i postaram się nadrobić zaległości.
-
Oj Envi rozumiem Cię doskonale.Ostatnio nie mam czasu nawet zagladac na strony diety.pl. Nadrobimy zaległości- co?
-
Kasieńko, czekam na jakąś wiadomość od Ciebie!
Trzymaj się dzielnie, słońce!
-
WRÓCIŁAM JUŻ NA STAŁĘ I ŻYCZĘ SUPER TYGODNIA W DIETKOWANIU .
JAK SIĘ WYROBIĘ TO COŚ WIĘCEJ NAPISZĘ.
NARAZIE NADRABIAM ZALEGŁOŚCI , A SA STRASZNE.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki