Kasiu, życzę, żeby dzisiejsze zmagania nie były zbyt męczące... Na pewno dasz radę.
A zadbać o siebie zawsze warto , na pewno będziesz bardzo ładna, gdy już "wyjdziesz do ludzi".
Ja mam dziś w planach niewielkie zakupy "ubraniowe" - oby się udały.
Zajrzę do Ciebie wieczorem, a na razie pozdrawiam!

Ps. A ja poranną kawę piję dopiero teraz.