-
Forum znow szaleje
-
No wspaniale, ja bym po takiej rozmowie fruwała i miała jeszcze więszy doping do ćwiczeń i diet, żeby pokazać, że rzeczywiście potrafię schudnąć!!
No, Kasiu, widzisz, tyle razy miałaś załamki, a tu patrz, ktoś docenił... i to pani doktor
czasem tak jest, że chudniesz, a nikt w otoczeniu jakoś nie mówi, ale tak obserwuje - i myślę sobie, co jest, źle wyglądam, może przytyłam..?? dopiero jak pozazdroszczą i sami chcą zrzucić coś, to pęknie w nich i zapytają Ciebie, jak to zrobiłaś.. to chyba najlepszy komplement, jaki można usłyszeć..
-
Kasiu to super. Twoje dietkowe cierpienia zostaly wynagrodzone!!! To bardzo mile i dopinguje do dalszej walki, prawda. U mnie tylko jedna kolezanka zauwazyla a to i tak na poczatku odchudzania. No i oczywiscie moj maz. Ale Ty stracilas juz tyle, ze jak najbardziej naleza Ci sie komplementy za wytrwalosc, rozsadek, silna wole i coraz ladniejsze cialko.
Slicznie dietkujesz. A mnie wlasnie kusi gorzka czekolada ktora byla kupiona dla synka ale mu nie podchodzi, ale sie nie skusilam, za to zjadlam loda.
Pozdrowionka Kasiu i zycze Ci wiecej takich motywujacych Cie osobek na Twojej drodze.
-
W Polsce ciepło, tylko dziś było troszkę chłodniej.
Piękne konie, dziękuje za nie
A ten kotek jest bardzo podobny do kotki mojej przyjaciółki :P
Powodzenia!
-
Piekne te widoki na poprzedniej stronie...
A te pochwały od szefowej to w pełni zasłużone
Moc buziaków przesyłam
Ula
-
POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI MOCNO –do poniedzialku
-
Dziewczyny good news Kasia stanela na wadze dzisiaj i waga pokazala 1.5 kg w dol.Tydzien temu nic ale w ten spadla poltora Waze teraz 87 i pol na starej wadze i na nowej 92 kg a jak ja kupilam to bylo na niej 96 kg
Tluszcze 46.1 a bylo kilka tygodni temu chyba 46.7.Ciesze sie straszsznie bo jeszcze kilka kg i przegonie moja mame i Sonje.Wiem one sa wyzsze ale zawsze wazylam od nich sporo wiecej a teraz moze bede wazyla niedlugo mniej
Psotulko- ja juz sie zwarzylam i twoje trzymanie kcukow chyba pomoglo
Ulenko-dzieki za wizytke
0o0Aisha0o0- Ten kotek nazywa sie Toffee i jest ona bardzo kochana i rozrabia duzo jak pijany zajac
Daniczku- wiesz to byl dla mnie szok ze szefowa pyta sie mnie o pomoc ona taka jest wstydliwa jesli chodzi o wage i prywatne rzeczy ale chyba sie przelamala bo naprawde po 4 dzieci chce schudnac pare kg a ja kazdemu chetnie pomoge dobra rada bo wiem jak to jest z tym odchudzaniem .Mnie najbardziej pomoglo to forum i dziewczyny tutaj ktore sa wspaniale i takie madre .Chyba wszystko juz o dietkach wyczytaly i wszystko wiedza a ja sie duzo od was wszystkiego nauczylam
Magpru- tak czasami mam zalamki ale juz sie nauczylam ze one przechodza dosc szybko jak czlowiek nie przesadzi z jedzonkiem .Najwyzej jeden dzien mozna zawalic ale pozniej ryzyko powrotu wzrasta z kazdym dniem i nim wiecej dni od dietki nas dzieli tym mniej nam sie chce do niej wracac
-
No i fajnie i oby tak dalej. Może i ja sie w końcu zmobilizuje, bo mi cos dieta nie idzie - niby głupie 5 kg, a ludzie po 30 kg zrzucają
Czekam na dalsze sukcesy i pozdrawiam
-
KASIEŃKO - GRATULUJĘ!!!!
Wiesz czytanie Twojego pamiętniczka bardzo mnie mobilizuje Tak pięknie chudniesz
Moc buziaków przesyłam
Pogłaskaj ode mnie swoje zwierzaczki
Ula
-
Usiaczku-dziekuje
cattibrie- Ale ty nie masz 30 kg do pozbycia sie a czasami wlasnie te 5-8 kg jest najtrudniej schudnac.Jak sie ma duza nadwage to kg latwiej lece.Zobaczycie jak mi bedzie szlo pod gorke jak bede miala ostatnie 10 kg
a to wlasnie moj kotek BuBu wlazla na moje lozko bo nowa posciel kupilam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki